horacy 7 pisze:Magda napisz co u Was bo zawału dostanę.

Basiu, spokojnie. Wszystko ok.
Kuwetkowo jest ok (bylo jedno i drugie), Tajfun spal ze mna, bawi sie i poznaje mieszkanie.
Jest juz po kolacji.
Gorzej moja baba, no ale musi to jakos przetrawic.
Smiesznie, bo jak Meksykanka z Rafalem wyszli, Iga bardzo sie ozywila, znow przytulasek sie z niej zrobil, bo myslala, ze Tajfun tez poszedl sobie z nimi. Troche sie zdziwila, jak odkryla, ze zostal.
On sie do niej bardzo garnie, ciagle podchodzi.
Mam nadzieje ze za kilka dni beda sie juz bawic - chociaz troszeczke.