Moderator: Estraven
.skwareek pisze:A no bywa i tak. Ale w przyszłym roku nie odpuszczę
.
Tak poza tym ma któraś Siostra jakieś wieści od Etiopii?? Dawno się nie odzywała.
pomponmama pisze:Właśnie wróciłam z Warszawy - od razu mówię, że wracałam pociągiem, ale nie tym, który miał wypadek. telefon mi się dzisiaj przez ten wypadek rozdzwonił, bo wszyscy znajomi sprawdzają, czy aby żyję. Mam nadzieję, że nie są rozczarowani iż jednak dycham. Jestem wykończona i nawet nie będę doczytywać wątku teraz. Powiem tylko że kciukam za nasze maleństwo Karinkę, ze wszystkich sił. Nie bój się Joarkadia - będzie dobrze, nie ma innej możliwości.

Ciężko mi nawet wyobrazić sobie, co przeżywasz - radość, smutek i strach w jednej chwili, ja bym chyba kota dostała 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, kota_brytyjka, Silverblue i 32 gości