Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 13, 2011 11:39 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Uwaga, uwaga niniejszym informuję, że dostałam właśnie informację od CatAngel na temat zakończenia procesu dodawania ogłoszeń :ok:

Od tej chwili Teofil ma 130 ogłoszeń w sieci, oraz Nikodem ma również 130 ogłoszeń :ok:
Niech przyniosą im szczęście czyli dom :ok:

Wszystkim zaangażowanym :1luvu:
po_prostu_kaska
 

Post » Sob sie 13, 2011 12:34 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

po_prostu_kaska pisze:Uwaga, właśnie dostaję kolejne linki do aktywacji ogłoszeń :ok: Szanse chłopaków na dom się zwiększają :ok:

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 13, 2011 13:44 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

po_prostu_kaska pisze:Uwaga, uwaga niniejszym informuję, że dostałam właśnie informację od CatAngel na temat zakończenia procesu dodawania ogłoszeń :ok:

Od tej chwili Teofil ma 130 ogłoszeń w sieci, oraz Nikodem ma również 130 ogłoszeń :ok:
Niech przyniosą im szczęście czyli dom :ok:

Wszystkim zaangażowanym :1luvu:
Dziękujemy bardzo. :1luvu: Tajfunek w drodze do swojego wymarzonego domku.Malutkie dziewczynki już u mnie w mieszkaniu .Na razie Masza zwiedza,Mrusia śpi.Zjadły rano lecz troszkę.Oby do nich uśmiechnęło się kiedyś szczęście jak dzisiaj do Tajfuna. :ok: :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob sie 13, 2011 13:55 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Bardzo sie ciesze ze wzgledu na Tajfuna :)

Basiu, czy jesteś pewna z tym końcem kwarantanny? Może jestem panikara, ale martwię się, że wyspokojniały, ja bym chyba jeszcze troche poczekała. Czy dostają coś wzmacniającego odporność?
Chyba bym poradziła sie weta, czy ich nie zaszczepić, przynajmniej Maszy, bo Mrusia pewnie za mała, nawet w sytuacji gardłowej...

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Sob sie 13, 2011 14:00 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Mam nadzieję ,że będzie dobrze .Z moich doświadczeń z [pp pierwsze objawy były zawsze w ciągu 7 dni.Mam nadzieję ,że wszystko co złe za nimi. :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob sie 13, 2011 14:02 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Za Tajfunka :ok:
Czekamy na zdjęcia i relację z nowego domu 8)
Z maluchami musi być dobrze. Musi :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 13, 2011 14:07 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

W materiałach jest mowa o 2 tygodniach wylęgania, one w dodatku były chronione na poczatku surowicą, ja bym jeszcze chyba pokwarantannowała tydzień i próbowała szczepić
Ale jak pisałam jestem panikarą, jesli chodzi o pp

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

Post » Sob sie 13, 2011 18:58 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

W mieszkaniu mam większą możliwość obserwacji niż w piwnicy.Maluchy grzeczne ,jeszcze wystraszone,Masza już adoptowana przez Niuńka ten to szybciutko tatą zostaje.Mrusia siedzi grzecznie i ogląda kwiata ,jeść nie chcą nadal za bardzo.Patrzę i jak tak dalej spróbuję pokarmić strzykawką. :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob sie 13, 2011 19:55 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Za Tajfunka :ok:
Do dziewczynek uśmiechnie się szczęście. Musi!
Szczepiłabym najszybciej jak to mozliwe.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sie 13, 2011 21:59 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Martwi mnie Mrusia ,dostała jeśdć strzykawką i wszystkie dostają pastę na podwyższenie odporności.Mrusia zwymiotowała troszkę. :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob sie 13, 2011 22:03 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Kurde no, czyżby 13 nie mógł być jednak szczęśliwy?
Trzymam kciuki :ok:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 13, 2011 22:05 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Fotki Tajfuna są na wątku moich tymczasów na kociarni.Zapraszamy cioteczki.Niuniek zakochany w Maszy. 8O
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob sie 13, 2011 22:07 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

horacy 7 pisze:Fotki Tajfuna są na wątku moich tymczasów na kociarni.Zapraszamy cioteczki.Niuniek zakochany w Maszy. 8O


To ja podam link viewtopic.php?f=13&t=124117&start=525 :)
po_prostu_kaska
 

Post » Sob sie 13, 2011 22:24 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Niuniu :1luvu: Ty jesteś super kotkiem. Najbardziej superowym.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sie 13, 2011 23:11 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

horacy 7 pisze:Martwi mnie Mrusia ,dostała jeśdć strzykawką i wszystkie dostają pastę na podwyższenie odporności.Mrusia zwymiotowała troszkę. :cry:

:(
Basiu, tu jest podsumowanie akcji pp w wykonaniu jopop: viewtopic.php?f=1&t=127452&start=1095 Tam pojawia się sugestia szczepień (myślę np. o Twisterze, który byl dotąd oddzielony, i o Maszy)
Spokojnej nocy. Może to nie to...

wat

 
Posty: 473
Od: Śro lut 23, 2011 10:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sherab i 309 gości