wspólne życie - wątek optymistyczny :-) koniec cz. 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 13, 2011 17:01 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

Czarna malizna i Pmsia - iskierki :1luvu:
Duża Kocia Kula z Małą Kocią Kulką - tez. Mruczenie w tle - bezcenne :1luvu:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob sie 13, 2011 17:54 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

kamari pisze:Zapraszamy na film http://www.youtube.com/watch?v=AGv9WifHBUU

Tak przy okazji - tapety przy kotach okazały się poronionym pomysłem :mrgreen: Czy ktoś ma może panele?


Cudne traktorki :1luvu:


Tapety to też mój problem. Mam je po raz pierwszy w życiu i naprawdę je lubię (remont był jakieś 4 lata temu i moje mieszkanko wyglądało na początku, jak szkatułeczka).
Ale cóż... Czas płynął i te ubytki w tapetach to w tej chwili mój wielki estetyczny ból... :wink:
Na razie myślę o artystycznym łataniu.
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Sob sie 13, 2011 18:00 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

KasiaF pisze:
kamari pisze:Zapraszamy na film http://www.youtube.com/watch?v=AGv9WifHBUU

Tak przy okazji - tapety przy kotach okazały się poronionym pomysłem :mrgreen: Czy ktoś ma może panele?


Cudne traktorki :1luvu:


Tapety to też mój problem. Mam je po raz pierwszy w życiu i naprawdę je lubię (remont był jakieś 4 lata temu i moje mieszkanko wyglądało na początku, jak szkatułeczka).
Ale cóż... Czas płynął i te ubytki w tapetach to w tej chwili mój wielki estetyczny ból... :wink:
Na razie myślę o artystycznym łataniu.


Zamarzyły mi się grube, piękne tapety i takie zrobiliśmy. Ale po dwóch latach wygląda to, jak w melinie :oops: Może to artystyczne łatanie to niezły pomysł... Koty drą w tym samym miejscu, więc może jakaś tkanina w ramkach do szybkiej wymiany byłaby dobra.

Ja nie chcę kablować, ale to Rudy najlepiej drze tapety :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sie 13, 2011 18:09 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

Bardzo mi się podoba kocie kino akcji. Trzyma w napięciu :ok:

W sprawie tapet nie poradzę, bo moje koty są dziwne. Nie drapią tapet :mrgreen: W ogóle nie próbują drapać ścian. Drapak zawieszony na ścianie w pokoju całkowicie zlekceważyły.

A jak się ma Euzebiusz? Nadal skręca w jedną stronę? I co z jego widzeniem?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 13, 2011 18:17 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

Euzebiusz ma się świetnie, już prawie nie skręca :ok: Widzenie ma całkiem niezłe, chociaż według naszych obserwacji ma ograniczone pole widzenia. Co nie przeszkadza mu skakać i bawić się myszką. Chcę go jeszcze troszkę potraktować witaminą B, zanim zacznę go ogłaszać. Bardzo nie lubię ogłaszać chorych kotów :roll:
Euzebio to wielki miziak i bardzo spokojny kociak. Ma już normalną wagę i odpowiednią ilość tłuszczyku :mrgreen: Ktoś będzie miał z niego wielką pociechę :D
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sie 13, 2011 18:18 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

Super informacje :D :ok:
A ja ciągle pamiętam te obawy, czy on (ona) w ogóle dojedzie do ciebie żywy....

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 13, 2011 18:23 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

Bazyliszkowa pisze:Super informacje :D :ok:
A ja ciągle pamiętam te obawy, czy on (ona) w ogóle dojedzie do ciebie żywy....


Rozmawialiśmy dzisiaj o tym z mężulkiem, ze gdyby został w schronisku to pewnie nic by z niego nie było.
Nie dlatego, że my robimy cuda. Czasem naprawdę niewiele potrzeba, żeby kot mógł normalnie żyć. Żywienie, podstawowe leczenie i futrzak jest jak nówka.

Mężulo gra w totka w celu zakupienia dużej posiadłości z miejscem na kociaki ze schronu :mrgreen:
To chyba poproszę o kciuki tej intencji :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sie 13, 2011 18:43 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

lotto - podatek od marzeń
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Sob sie 13, 2011 18:52 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

kamari pisze:Rozmawialiśmy dzisiaj o tym z mężulkiem, ze gdyby został w schronisku to pewnie nic by z niego nie było.
Nie dlatego, że my robimy cuda. Czasem naprawdę niewiele potrzeba, żeby kot mógł normalnie żyć.
Żywienie, podstawowe leczenie i futrzak jest jak nówka.


Marysiu, oczywiście, że troskliwa opieka połączona z miłości potrafi czynić cuda.
Chyba nawet nieco bardziej to drugie :love: :wink: :love:

kamari pisze:
Mężulo gra w totka w celu zakupienia dużej posiadłości z miejscem na kociaki ze schronu :mrgreen:
To chyba poproszę o kciuki tej intencji :roll:


Trzymam kciuki z całych sił... :ok:
Ja mam podobne marzenie więc poproszę o rewanż w trzymaniu kciuków :love: :wink: :love:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Sob sie 13, 2011 18:54 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

jokototo pisze:lotto - podatek od marzeń


Osobiście nie bardzo wierzę w totka, ale czy życie bez marzeń jest coś warte :?:

Ja sobie wizualizuję :oops: i do tej pory mi się sprawdzało :ok: :oops:

Wierzę w marzenia i ich spełnianie. Może to głupie, ale działa :mrgreen:
Marzenia mnie napędzają, nawet te niemożliwe. I co dziwne - po kolei się spełniają, chociaż teoretycznie nie mają prawa :D
Ja zostałam idiotycznie wychowowana, na bajkach, idealistycznych ideach..Do dzisiaj mam całą kolekcję Makuszyńskiego i wierzę w szczęśliwe zakończenia. W psychiatrii to ma pewnie jakąś swoją specjalną nazwę :mrgreen: No trudno.
Jeżeli mój małżonek chce grać w totka, bo chce nas uszczęśliwić, to niech gra :ok:

Kasiu, trzymamy kciuki z całych sił :ok: :ok: :ok:

Mój ulubiony dowcip:
Modli się stara panna do Boga
-Boże daj mi męża, proszę cię, daj mi męża..

-Daj mi szansę, wyjdź z domu.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sie 13, 2011 19:05 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

czemu nie, jak nie zgarnie całej puli to w środę moja kolej :D , bo ja pazerna jestem i czekam aż będzie więcej :wink:
" przychodzi facet do lekarza
-panie doktorze pan mi coś przepisze na zachłanność tylko DUUUŻO DUUUUUUUŻO "
Ostatnio edytowano Sob sie 13, 2011 19:06 przez jokototo, łącznie edytowano 1 raz
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Sob sie 13, 2011 19:06 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

jokototo pisze:czemu nie, jak nie zgarnie całej puli to w środę moja kolej :D , bo ja pazerna jestem i czekam aż będzie więcej :wink:


Jak dla mnie milion nam wystarczy, resztą się podzielimy :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sie 13, 2011 19:22 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

Świetny filmik. Aż dziw, że się krew nie polała. Nawet biedny Jasio oberwał :P

U mnie armagedon - mężczyźni zebrali wszystkie materiały i montują drapak :lol:
Widok prawie słodszy od baraszkujących kociaków.

Tzu

 
Posty: 176
Od: Czw lip 21, 2011 21:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 13, 2011 19:31 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

Tzu pisze:Świetny filmik. Aż dziw, że się krew nie polała. Nawet biedny Jasio oberwał :P

U mnie armagedon - mężczyźni zebrali wszystkie materiały i montują drapak :lol:
Widok prawie słodszy od baraszkujących kociaków.


Koniecznie pokaż zdjęcia drapaka :ok: moje koty używają drapaka tylko jako drabiny :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sie 13, 2011 21:12 Re: wspólne życie - zaklinamy rzeczywistość - KCIUKI za HENIA !!

Widzę, że twój Teżet też przy tv ma okłady z kotów. :D

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości