Pysia & Haker story 11

[MaryLux]

Dokazujemy na trawie i w krzakach.
Ja ( Haker) próbuje wspinać się na drzewa.
Potrafię pięknie chodzić po balustradzie na tarasie.
Super wakacje mamy.
Duzi maja z nami ciężko, tak mówią, ale dzięki naszej aktywności sa całe dni na ogrodzie.
A że nic zrobić nie mogą to już ich wina
Muszą tak nas pilnować.
Haker i Pysia

PS. Wykryliśmy gdzie ptaki maja gniazda, możemy pod tym drzewem stać i polować.

W czasie urlopu należy odpoczywać, a nie pracować!
Duża Inki

[MalgWroclaw]

Dokazujemy na trawie i w krzakach.
Ja ( Haker) próbuje wspinać się na drzewa.
Potrafię pięknie chodzić po balustradzie na tarasie.
Super wakacje mamy.
Duzi maja z nami ciężko, tak mówią, ale dzięki naszej aktywności sa całe dni na ogrodzie.
A że nic zrobić nie mogą to już ich wina
Muszą tak nas pilnować.
Haker i Pysia

To Wy macie pełne łapki roboty z pilnowaniem Dużych, żeby się nie rozleniwili.
Fasolka

[Haker1]

Hej, fajnie jest, fajnie jest
Szkoda, że całych dni nie możemy spędzać na ogrodzie.
A ja coraz ładniej chodzę na smyczy reaguje na komendę STÓJ.
A Pysia na nic nie reaguje, udaje że nie słyszy i idzie w swoją stronę.
Tylko, że ona co chwile i tak się przewraca.
Ale fajnie dokazuje na trawie.
A ja uwielbiam robić sioo na taką czarną ziemię.
Co, użyźniam rabatki
Niestety Pysia cały czas na mnie gulga, ale już możemy jeść koło siebie, nie odgania mnie od miski.
Haker

[MalgWroclaw]

Haksiu, dałeś się wytresować?
Pysia to prawdziwa kobieta
Ale macie fajnie, że jest ogród. My nie mamy a przecież byłam kotką wolnożyjącą
Fasolka

[bagheera]

Witam, Principessa zgłasza się nieśmiało
Obrażona jestem dziś na Dużą, rano ją podrapałam bo mnie coś wystraszyło, a Duża coś mnie nie chce za to przeprosić
Jakoś też nie rozumie, że to co jest w misce to mi nie odpowiada i proszę coś innego
Też chcielibyśmy mieć ogród i popolować na ptaszki
A tak to tylko balkon mamy

[MalgWroclaw]

Witam, Principessa zgłasza się nieśmiało
Obrażona jestem dziś na Dużą, rano ją podrapałam bo mnie coś wystraszyło, a Duża coś mnie nie chce za to przeprosić
Jakoś też nie rozumie, że to co jest w misce to mi nie odpowiada i proszę coś innego
Też chcielibyśmy mieć ogród i popolować na ptaszki
A tak to tylko balkon mamy

Zapomniałaś, jak to jest na podwórku? - tak mówi moja duża, jak zgłaszam pretensje lokalowo - życiowe. Mnóstwo kotów nie ma balkonu, nie ma wcale domów.
Fasolka

[bagheera]

Nie zapomniałam, a przynajmniej tak mi się wydaje
Podobno wtedy byłam zahukana i chudziuteńka
Teraz biorę przykład z mojego przedmówcy i robię taaaaakie oczy
Może wreszcie dostanę kolację
No bo przecież zgodnie ze starym powiedzonkiem jestem bogiem [/i]

[Myszolandia]

BUZIIIIIII

[MalgWroclaw]

Nie zapomniałam, a przynajmniej tak mi się wydaje
Podobno wtedy byłam zahukana i chudziuteńka
Teraz biorę przykład z mojego przedmówcy i robię taaaaakie oczy
Może wreszcie dostanę kolację
No bo przecież zgodnie ze starym powiedzonkiem jestem bogiem [/i]

Tak jak ja Dlatego duża nazwała mnie Fasolka, bo byłam chuda jak szparag.

[bagheera]

Ooo, też jesteś bogiem?
A ja tu widzę na zdjęciu takie stworzenie piękne i burawe jak ja...
Nasz Duduś to ciągle jest chudy (choć Duża twierdzi, że kiedyś był znacznie chudszy, a teraz jak go podnosi, to czuje, że jest tam kot) ale on chyba nie potrafi konserwować energii (ziieeeewww)
Principessa

[MalgWroclaw]

Też
Tak naprawdę to jestem bardzo nieśmiałą koteczką.
I szczupła jestem.
Fasolka

[MaryLux]

A tak naprawdę bogiem jestem ja. Bo jestem czarna, mam koloratkę i wygląd zgodny z moim imieniem
Kulka

[Myszolandia]

Pani Madame Kulka

[MalgWroclaw]

Duża mi zostawiła uchylone drzwi do łazienki. Dzisiaj mam wybór: mogę sobie skrzyningować (balkon otwarty), albo wannować
To trochę jak wakacje
Fasolka

[moś]

cześc Hakerku, widze, ze zadowolony jestes z wakacji