Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Dorzucę się do sterylek

dzięki!!!!

czas tutaj jest mega ważny

potem XAgaX kończy się urlop, mi zaczynają się kursy i dupa i nie będzie komu łapać i wozić :cry:

gdyby udało się złapać więcej niż jedną kotkę we wtorek - byłoby najlepiej. I móc za to zapłacić...

w takim razie ja zbieram na sterylki - ALARMOWY fundusz sterylkowy...

(leki i jedzenie są potrzebne bardziej Ani Rylskiej)

źle się złożyło

ale do Pruszkowa to też o wiele mniej stresu dla kotów, bo kilkakrotnie krótsza droga...

kasa kastracyjna ma pieniędze? może oni też pomogą?

wrzuciłam ten apel na wątek kasy...

trzeba tę sytuację UCIĄĆ - póki jest okazja i jest komu się tym zająć... jak nie, to za chwilę nowe biedy się porozsypują i potem co?

odwozić do uśpienia jak wyjdą z gniazda? DT brakuje nawet dla tych, które już są...

kotek do sterylizacja na już ja widziałam 3 ale dużo jest panienek z młodszego pokolenia, prawie większośc burasków to koteczki są, tak mi sie wydaje

Kto pomoże w sterylizacji?

mam już klatkę łapkę od Wujka Z.

tylko potrzeba kasy na steryki! mamy już jedną i pół - jedną od nas, pół od taizu :ok:

ale kotek jest dużo - jak zauważyła Ania, przynajmniej 3 ciężarne :cry:

Dzisiaj rano poleciało ode mnie 50 pln, na razie więcej nie mam, ale postaram się jakiś bazarek sklecić.

Podrzucam. Kto może, niech zasili konto na sterylki tych biedactw. Szczególnie, że przy ich stanie zdrowia najpierw może będzie potrzebne podleczenie.

W poniedzialek bede w domu, podesle 100; wiecej nie dam rady.
Poniedzialek wieczorem, obiecuje.

Ja się też dorzucę na pewno, ale dopiero 26.08, czyli po wypłacie,
w tej chwili mam puste konto

. Bede mogła przelać ze 100 pln.
Na razie trzymam mocno kciuki i wspieram Was duchowo,
Dziewczyny jesteście WIELKIE!!! :1luvu:

PS: Poproszę brata, żeby się też dorzucił.
PS 2: Fleur, czy masz jakies kotkulki na zbyciu? Chciałabym np niebieską, gdybyś wystawiła jakieś
na kotki z Brwinowa.

Koty na cmentarzu dziś też dostały jeść
Z mojego mokrego nie było już nic, zostało ok. 1/4 suchego ale wczoraj zostawiłam tam tego naprawdę bardzo dużo
jutro zawieziemy jakieś budki, nie wiem ile, nie wiem ile zrobię i postaramy się je jakoś zainstalować.

Potrzebna na cmentarz karma, mokra karma, dużo kotów ma nadżerki, ma problemy z gryzieniem, maluchy szczególnie.
Ja myślałam o bozicie - wymieszanej z ryżem lub kluseczkami, to dobra, mięsista karma, odżywi je trochę.

Prosimy bardzo o pomoc przy sterylkach.

Ktoś jeszcze bedzie mógł jeżdzic karmić te koty?
ja nie podołam temu zadaniu, Fleur też zaoferowała pomoc ale ciągle to za mało.

Przelałam kapkę na biedusie. Fleur napisałam pw

dzięki wielkie :1luvu:

wiedziałam, że razem się uda coś zdziałać :ok:

ewaw, o kotkulkach napiszę na wątku kotkulkowym. [dzisiaj skończyłam Kotkulka Eksperymentalnego X - niespodziankę

nie jest niebieski, ale zaręczam, że wyjątkowy. wystawię go na sterylki wolszczaków]

Aniu, co myślisz o moczeniu suchej karmy?

Koszmar!

Jak daleko jest na cmentarz ze stacji PKP?

Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Kto przegląda forum