Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

ok, to ja w pon. mogę spróbować skombinować klatkę... tylko skąd...
czy jej wielkość pozwala na przewożenie jej autobusem/pociągiem?

Fleur pisze:ok, to ja w pon. mogę spróbować skombinować klatkę... tylko skąd...
czy jej wielkość pozwala na przewożenie jej autobusem/pociągiem?

pozwala

ja autobusem spokojnie woziłam

Ja bym mogła podesłać jakąś kaskę , tylko poproszę o nr konta.

dzięki!

to podam swoje konto na PW, jakby ktoś chciał przejąć zbiórkę, to przekażę. dawajcie w tytule przelewu "brwinów" proszę

jeśli mój mąz dotrze do domu w ciągu 20-30 minut, bo on ma jakieś resztki pieniędzy jeszcze

to podjadę tam dziś dać jeść, wezmę żarcia z tego co mi zostało dla moich bezdomnych

mam nadzieje, ze znajdę to miejsce
czy tam są miseczki?

Podaj mi nr konta to wieczorem prześlę jakiś grosik (pewnie niewielki ale zawsze parę groszy do przodu).

my z Ania dzialamy intensywnie komunikujac sie na pw. Mam nadzieje, ze nie wyleja mnie z pracy

Porozumialysmy sie w sprawie karmy, nie za duze pieniadze, ale to reszta jaka na ta chwile dysponuje.
Najwazniejsze, ze kotki nie zostana bez pomocy.

dzieki Aniu za Twoje szybkie odpowiedzi.

Napisz nam po wizycie co i jak z kotkami, prosze.

AiN :kotek:

Mam prywatną klatkę łapkę i ewentualnie schroniskową. Mogę dostarczyć jutro (na 90%) do Pruszkowa lub Brwinowa.

Aniu, zostawiłam tam pod krzaczkiem w samym rogu i w niszy w murze w sumie 4 miseczki. Ja może pojadę jutro/ w poniedziałek, tylko będę musiała coś podkraść kotom wolskim z darów alysi... ale jeszcze zdążę im odkupić, bo mają u mnie duży zapas. Zaraz się wezmę za kotkulki

Wujku, a do Piastowa?... jeśli nie, to myślę, żebyśmy się jakoś ustawili w Pruszkowie. Chyba że zechcesz odwiedzić Brwinów i tamtejszy cmentarz? To oprowadzę.

To w poniedziałek dzwonię do Koterii a we wtorek łapiemy z XAgaX i TŻtami.
Aniu, jeśli będziesz, spójrz swoim okiem kto się już nadaje do sterylki z wesołego towarzystwa. Starsze koty są tam mniejszością, a dużo dzieci i podrostków.

ode mnie poszedł przelew

dzięki! wrzucę rozliczenie jak wpłyną.

prosimy o bazarki!

byliśmy na razie razem z mężem, jestem załamana ceną biletu - jedna osoba w 2 strony, 9,6 zł, nie wiem czy dam radę jeździć często, to za dużo dla nas

bez pomocy, bez karmy nie dam rady, a myłałam, miałam w planach jeździć raz na 2-3 dni

byłam i nie wiem czy dobrze zrobiłam, jestem nadal w szoku po tym co zobaczyłam :cry:

kociaków 8 tygodniowych było dziś 10, starszych chyba 5 i przelatywały 2-3 kocice, wszystko chore,chodzący oświęccim, kotka chodzi i skrzypi, dosłownie, wszystko zasmarkane, dla mnie - dramat!!!

Niestety nie mogłam się oprzeć i zabrałam transporter.

ZABRALIŚMY 5 KOCIAKÓW.
3 z nich nawet nei uciekały, po prostu leżały jak placki, zero reakcji, siły, nic!!!
Mamy czekoladkę - bez zoczka, oczka nie ma, wyżarło, jest dziura! drugie oczko do leczenia.
Zabraliśmy 5 najbardziej chorych, uwierzcie mi to było straszne, to wybieranie, tych leżących futerek

Wszyskie mają pchły i wszoły! straszny świerzb, waża od 60-90 dag, starsznie chude i zniszczone. Wszyskie mają nadżerki, powięksozne węzły ch lonne, zielone gluty. W lecznicy spędziliśmy 2 godziny.
Koty dostały synergal, tolfedyne, catosal, w domu mam podać lydium 3 dawki)
Dwa koty mają wrzody na oczkach. Mają dostawac do oczu - difansol, folxal, braunol, te z wrzodami -cornagel.
Same leki leki sztują z moim rabatem 10% - 100zł, difandil i floixal mamy wykupić po 2 buteleczki pezy takie ilośc kociakó, idzie jak woda. Zakraplanie 3-5 razy dziennie.
Dwa kociaki sa bezpośrednio u mnie trzy w domu, którym się opiekuję.

U weta dosatliśmy jeszcze duża tubę orydermyl.
Zastawiłam, a w zasadzie jest do oddania u wetrynarza 120 zł - to za leki dziś, jutro i niedzielę za całą piątkę. W poniedziąłek mam przyjśc po kolejne.

BARDZO PROSZĘ, potrzebna jest karma dla kociąt,najlepiej animonda - tacki, sucha, immunodol, beta glukan, Żwirek. ja nie mam takie ilość karmy w domu dla 5 maluchów.
Mamy 2 dziewczynki i 3 chłopców- zdjęcia później, wieczorem, jak się ogarnę

Może to był błąd!na pewno? bo przeciez wzięłam kociaki bez zaplecza ale uwierzcie mi, one leżały na tyyhc grobach plackiem, półprzytomne :cry:

zostawiłam tam 2 puszki animondy, dużo suchego sanabelle dla kociąt, kurczaka

Proszę o pomoc

Aniu, wstrzasajacy jest Twoj post :!:

Aniu... podaj mi swój nr konta, przeleję Ci to wszystko, co dziewczyny mi wysłały już. W poniedziałek powinno dojść i od razu przeleję.

Sama od siebie nie mogę nic zaoferować, też zbieram na bilety ;( na karmę, którą będę wozić na cmentarz zaraz wystawię bazarek, już porobiłam zdjęcia.

Chyba dzisiaj było jeszcze gorzej... wczoraj uciekały, złapałam tylko dwa, a Czekoladek był nawet zadowolony. Bawiły się też trochę. A dzisiaj już tak padły... może działkowicze się postarali?

XAgaX - o której możemy się umówić w Brwinowie na stacji we wtorek? Czy potrzebne będą transportery, czy przewieziemy je w klatce łapce? ...którą dostaniemy od Wujka Z. - dziękujemy!!!!

W tym miesiacu juz przelalam sporo na kotki - ale sytuacja tutaj jest bardzo dramatyczna wiec wszystko inne moze poczekac do przyszlego miesiaca.
Podajcie konto, na ktore moge przelac pare groszy - jak trza - to trzeba :roll:

Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Kto przegląda forum