Emil,Misza, Majka-ROK razem z MAJKĄ:D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 15, 2004 17:48

Witam,to znaczy ,że test na miano,który zrobiłam we Wrocławiu też pokazuje wszystkie koronawirusy a nie tylko fipowe? To znaczy, że nie jest jednoznaczny?

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro wrz 15, 2004 18:33

moś pisze:Witam,to znaczy ,że test na miano,który zrobiłam we Wrocławiu też pokazuje wszystkie koronawirusy a nie tylko fipowe? To znaczy, że nie jest jednoznaczny?

Miano mozna chyba tylko we Wroclawiu robic, to raz. I na pewno nie jest to cos "standardowo" stosowanego przez wetow wiec - byc moze blednie - przyjelam, ze nie o tym pisze emanka mowiac "test". "Test" jest dosc jednoznacznym slowem...

Moś, takie info mam od mojej wetki - pisalam o tym w swoim watku, jak chcialam robic wysokosc miana u moich panienek i dlaczego nie zrobilam. Musialabym znalezc odpowiedni watek G.N. , on o tym kiedys pisal - ze miano jest sens robic tylko jesli bedzie sie analizowac wyniki w dluzszym okresie czasu... Sprobuje Ci znalezc cos na ten temat ale znowu bedzie po angielsku chyba :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro wrz 15, 2004 20:50

na razie bedziemy robic badanie kalu (chociaz nie wiem czy w tej sytuacji ma to jakis sens)
potem maja byc wlasnie testy na bialaczke i pewnie tez fiv - wlasnie po to zeby je wykluczyc (mam nadzieje ze wykluczyc)
nie wiem tylko czy od razu mam robic obu, czy najpierw Miszce i na podstawie jego wynikow ewentualnie badac Emilka

a na dodatek Emil wlasnie znowu przestaje gadac..... :cry:

rano jak sie uda zaniose do analizy qpke, wieczorem pojdziemy na ogledziny i zobaczymy jakie beda dalsze dzialania...
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw wrz 16, 2004 9:49

dzisiaj rano oddalam qpe Miszy do analizy (wreszcie nadawala sie do badan)
Emil nie gada ze stresu :? no naprawde nie rozumiem czym on sie tak stresuje, przecie Misza jest dla niego kochany i mily, my tez go ciagle tulimy i calujemy, moj kochany nadwraliwiec

a oto wyniki morfologi Miszki:

Leukocyty wynik 35.00 min.10.00 max 15.00 norma H (co zanczy to H??)
Erytrocyty wynik 6.35 min. 6.5 max 10.00 norma L (podobnie co to L??)
Hemoglobina wynik 6.7 min 4.96 max 9.31 norma -
Hematokryt wynik 0.27 min 0.24 max 0.45 norma -
TACV wynik 43.5 min. 39 max 55 norma -
Plytki krwi 472.0 min. 300 max 800 norma -

Obraz krwinek bialych:
kwasochlonne wynik 6% min 2 max 12 norma -
segmenty wynik 69% min. 35 max 75 norma -
Limfocyty wynik 25% min 20 max 55 norma -

Obraz krwinek czerwonych:
Fnizocytoza wynik nieznaczna
Foikilocytoza wynik nieznaczna

nie wiem co oznacza jak norma jest oznaczona minusikiem??
podobno te wlasnie wyniki wskazuja na bialaczke i anemie :cry:

dzisiaj idziemy do lekarza (nie wiem czy sie uda ale moze testy na bialaczke da sie zrobic)
po poludniu odbieram nowe zdjecia moich koteczkow, moze uda mi sie wkleic
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw wrz 16, 2004 10:11

Tak na logike jak patrze to wydaje mi sie, ze H znaczy za duzo, L za malo a minus, ze sie miesci w normie :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw wrz 16, 2004 10:11

L oznacza Low (niski poziom, przekroczona dolna granica) a H oznacza High czyli odwrotnie. Minusiki raczej nic nie znacza, pewnie tak to zapisuja akurat. I chyba w krwinkach czerwonych ma byc Anizocytoza nieznaczna.

Co do samych wynikow nie wypowiem sie, bo nie wiem za bardzo :( .

Jeszcze co do FIPa, kilka pomocnych linkow, niestety po angielsku:
http://www.orionfoundation.com/moreinfo.htm
http://www.felinecoronavirus.com/abstracts.htm
http://www.catvirus.com/WhatIsFIP.htm#D ... 20of%20FIP

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw wrz 16, 2004 10:54

dziekuje Beatko! poczytalam i doksztalcilam sie troche (na tyle na ile udalo mi sie zrozumiec)

kurcze nie pomyslalam o tak prostym wytlumaczeniu tego H i L... :oops:
dzieki raz jeszcze
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw wrz 16, 2004 13:38

moje kotki w calej krasie:

http://upload.miau.pl/25172.jpg mamusi kotek
http://upload.miau.pl/25173.jpg mini posąg Miszka
http://upload.miau.pl/25174.jpg spalem...
http://upload.miau.pl/25175.jpg zdziwiony
http://upload.miau.pl/25176.jpg rozleniwiony Emil
http://upload.miau.pl/25177.jpg wspolny posilek
http://upload.miau.pl/25178.jpg Miszka z lotu ptaka
http://upload.miau.pl/25179.jpg odpoczywamy I
http://upload.miau.pl/25180.jpg odpoczywamy II
http://upload.miau.pl/25181.jpg odpoczywamy III
http://upload.miau.pl/25182.jpg buzi
http://upload.miau.pl/25183.jpg a dla rownowagi - bitwa!!
http://upload.miau.pl/25185.jpg ciekawe co tam masz po spodem ;)
http://upload.miau.pl/25186.jpg Emil w wianuszku ;)
http://upload.miau.pl/25187.jpg znowu razem
http://upload.miau.pl/25188.jpg i znow!
http://upload.miau.pl/25189.jpg polowanie na muche I - identyfikacja wroga
http://upload.miau.pl/25190.jpg polowanie na muche II - lokalizacja wroga

i na koniec portret z Miszy z misiem ;)
http://upload.miau.pl/25191.jpg
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw wrz 16, 2004 13:44

Pieknoty :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt wrz 17, 2004 9:20

po wczorajszej wizycie w 4lapach dowiedzielismy sie ze:

1. mam nie wpadac w panike (ciekawe jak to zrobic... :roll: :oops: )
2. taka ilosc leukocytow nie musi jeszcze oznczac bialaczki ani FIPa, prawdopodobnie zainfekowane jakas wirosowka sa jelita
3. dostalismy leki na razie na piec dni (dla obu kocurkow, bo Emila trzeba zabezpieczac) ale to homeopatia, wiec pewnie dlugo beda musieli przyjmowac zeby byly efekty

w sumie troche sie uspokoilam po tej wizycie, ale nie do konca

i kurcze znowu dzisiaj byla biegunkowa qpa u Miszki 8O !! kurcze a dostaje nifuroksazyd, wlasciwie to juz go konczy bo dostaje go 6 dzien i trzeba bedzie zrobic przerwe!!
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pt wrz 17, 2004 9:34

no widzisz :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt wrz 17, 2004 9:40

ja wiem ze troche panikara jestem w zwiazku z moimi chlopcami :oops:
rozmawialam z pania wet i znowu sie denerwuje, powiedziala ze jesli to jakas wirosoka to sklaniala by sie raczej w strone FIP :strach:
jak ja bym chciala mniec zdrowego maluszka, jak on sie na mnie spojrzy tymi swoimi wielkimi oczyskami to plakac mi sie chce :cry:

mam nadzieje ze tym razem moja panika okaze sie zupelnie bezpodstawna i uda nam sie pokonac wszsytko co siedzi (a siedziec nie powinno) w moich koteczkach :!:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pon wrz 20, 2004 8:44

no i nadal biegunkujemy :cry:
jelito prawie za kazdym razem wylazi na zewnatrz (wiec musze wciskac....)

maly mial bardzo niepokojaca temperature w sobote (36.8!!!)
wczoraj bylo juz lepiej (38.7)

no i ciagle mu tak strasznie w brzuszku jezdzi, bulgocze
czy to moze byc (nawet sie boje pisac to slowo) panleukopenia??
jutro idziemy do lekarza

malenki zdrowiej juz!!
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pon wrz 20, 2004 8:49

Wiesz, Emanko...ja mam ciągle podobne obawy co do Pysi...co chwilę ma biegunkę...o przelewaniu w brzuszku wet powiedział już przy pierwszej wizycie... nie chce przybrać porządnie na wadze, za to brzuszek ma trochę zbyt pękaty :-(. Dziś mamy być u lekarza, może uda się jej pobrać krew...na razie cały czas mam nadzieję, że to jednak jakieś wyjątkowo odporne robaki, chociaż była już porządnie odrobaczana (dziś ma być powtórka - we wczesniejszym niż przewidziano terminie).
Ja też się boję :cry: .

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 20, 2004 9:16

to widze ze podobnie... niestety :cry:
Miszkowy brzuszek nie jest wzdety, ale to przelewanie
my jutro mamy miec wyniki badan kalu i ja tez mam nadzieje ze to wyjatkowo oporne robale, a nie jakas wirusowka
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Marmotka, Myszorek i 17 gości