Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sie 12, 2011 8:14 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Stefciu my mamy takich aszpirantów nowych w łazience. Są zupełnie mali. Nazywają się Bronek i Mietek, Bronek to ten pomarańczowy. Morzliwości szkoleniowe są w fazie rozpoznania.

Czcioneczko droga my jesteśmy agentami i musimy szifrować informacje żeby wrug nie zrobił użytku z naszych meldónkuw i dlatego tak piszemy. Umiemy pisać poprawnie ale niechcemy, a pszynajmniej większość z nas.

Menaszka

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt sie 12, 2011 9:08 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Ja piszę całkiem poprawnie- znam też języki- męła pęła.
Zdjęcia z aapirantami są omperacyjne i nie znaszej łazienki tylko z wizji lokalnej.
Bronek jest żółty jak bronek- mówi Duży i dlatego ma takie imię.. a Mietek ma takie imię.. nie wiem dlaczego. Ale jest ładny:)
kap.klops.Laoś

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Pt sie 12, 2011 12:04 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

seidhee pisze:

Czcioneczko droga my jesteśmy agentami i musimy szifrować informacje żeby wrug nie zrobił użytku z naszych meldónkuw i dlatego tak piszemy. Umiemy pisać poprawnie ale niechcemy, a pszynajmniej większość z nas.

Menaszka


Uf, to Ciocia Polonistka może być spokojna :ok: a jak ten wrug rozszyfruje, to co zrobi? :?
Ja się nie znam na tych tajnych misjach, ale jak coś to dajcie znać, moze się na coś przydam!

Duża powiedziała że krakowo jest daleko i na łapkach tam nie zajdziemy. To rzeczywiscie daleko musi byc. I potrzebujemy tam jechać ale nie mamy czym jechać. Podsłuchałam jak mówiła przez telefon, że szuka dla mnie TRANSPORTU 8O trochę strasznie to brzmi, ale skoro trzeba, to trzeba. To taka misja będzie może, co? 8) Agenci pomogą? :D

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt sie 12, 2011 12:47 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

sisay pisze:
Uf, to Ciocia Polonistka może być spokojna :ok: a jak ten wrug rozszyfruje, to co zrobi? :?
Ja się nie znam na tych tajnych misjach, ale jak coś to dajcie znać, moze się na coś przydam!


[i]Co zrobi wrug to właśnie nie wiadomo, i dlatego pod rzadnym pozorem niemożna do tego dopuścić! Czeba spytać Stefci czy przyjmie nową aszpirantkę do Drórzyny.

sisay pisze:Duża powiedziała że krakowo jest daleko i na łapkach tam nie zajdziemy. To rzeczywiscie daleko musi byc. I potrzebujemy tam jechać ale nie mamy czym jechać. Podsłuchałam jak mówiła przez telefon, że szuka dla mnie TRANSPORTU 8O trochę strasznie to brzmi, ale skoro trzeba, to trzeba. To taka misja będzie może, co? 8) Agenci pomogą? :D [/i]


Może Stefcia-Taxi by pomogła tu Menaszka głośno myśli. Bo Menaszka z Laosiem to wszędzie na łapkach chodzą i transzportu nie mają.
Menaszka

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt sie 12, 2011 13:47 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

sisay pisze:dzieńdobry

Ja tu przyszłam się przywitać bo ta duża, co się tu kręci, mówi że mam pakować manatki i będę mieszkać teraz w jakimś krakowie czy coś. I ze będę miała brata co tu u was czasem go można spotkać. Nie wiem co to jest to krakowo, ale mam nadzieje że tam mają muchy i myszki takie co mają takie coś w środku co się tego nie da wyjąć ale słychać gdzie myszka leci. Bo ja takie myszki to najbardziej lubię. A jak mam więcej i mi się nie pogubią, to sobie układam wszystkie razem, żeby tak ich więcej było i wtedy sobie myślę ale mam fajnie, tyle myszek, no no...

To idę już i tak sobie pomyśle jak to będzie w tym krakowie, duża mówi że tam nie ma psa, szkoda bo psy fajne sa można się schować pod psa i tam jest ciepło a jak są nudy to można na psa wskoczyć albo poganiać za nim i takie fajne majtające mają ogony. Ale widziałam zdjęcia tego mojego brata co tam ma mieszkac ze mną i chyba jest spoko koleś. Zeby tylko bawic sie chciał. No to idę.

PS. Duża mówi że to fajny wontek jest ale się go nie da czytać. Ja jej mówiłam że nie wszystkie koty takie są mądre jak ja i tak ładnie nie potrafią pisać ale to nie ich wina przecież i trzeba być miłym. Ja Czcionka jestem to wiem jak literki wyglądają i jak się pisze wyrazy, ale jak ktoś nie wie to co ma zrobić, nic nie pisać czy jak? No to pa.


Obrazek

Witaj, Czcioneczko :) Krakowo to jest takie miejsce koło rzeki, co siem Wiseła nazywa.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 12, 2011 14:32 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Mi to wygląda na aspiranta do pododdziału Halinki.. możan tam też tymczasowo dodać Bronka. Wszyscy będą pomarańczowi :kotek:
kap.klops.Laoś

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Pt sie 12, 2011 22:13 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Ale fajowoooo to ja jusz rzacznem szyfrowacz na wszelki wypadek, a kto tu dowodzi? Sztefcia?
Czoś Sztefci nie widacz a ja czekam na pomocz z tym transzportem bo to jakasz sztrasznie szkomplikowana szprawa chyba jeszt :roll: no i czy mnie przyjmnie do tego pod odziału aszpirantów zapytacz jom muszem.
To szyfrowanie trudne jeszt. Na razie popiszem tu z wami, a potem jak w tym krakowie bedzie to nie wiem, bo tamta duża ponocz jakiesz bardzo ważne rzeczy robi na komputrze i może takim małym aszpirantom nie daje piszacz.

Dziekujem Ineczko za wytlumaczenie o tej rzecze, to chyba duzo wody jeszt, dobrze ze tam sie nie da z okna wypaszcz bo bym jeszcze wypadla i do tej wiseły wepadla i dopiero bybylo, taka aszpirantka agentka a w rzecze sie utopi, no no...

A dzisiaj mnie zamkła na balkonie i mi przez szybkem zdjencia robiła, no powiedzcie czy to nie beszczelnosz jakasz jeszt, tak sobie z przyszłej agentki robicz żarty :roll:


Obrazek

to dobrej noczy wszysztkim agentom i innym wam wszysztkim życzy Czcionka, czyli ja :kotek:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob sie 13, 2011 14:54 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Czcioneczko, to dobże, jak ta Wiseła daleko. Tu, dzie mieszkamkam, jeszt żeka Odera, terz sztrasecnie dłóga i gróba wstonżka ż wody. Kiedyś ta Odera się złościła i miała znacznie wiencej wody nirz normalnie i Dórza siem baua, rze do nas terz przypłynie. Ale woda byua tylko w piwnicah.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 14, 2011 14:57 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Księżyc niebem płynął
srebrny blask rozsiewał
chmurom szare twarze
ze smutku ocierał

zajrzał w okna wszystkie
osrebrzył fotele
kocie ścieżki suszył:
odpocznij, Aniele

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 14, 2011 15:08 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Czcioneczko to naprawdę głupie rzarty z tym zamykaniem na balkonie Menaszka sądzi.
A Ince coś sie hyba pomyliło bo Wisła to jest u nas w Warszawie.
Menaszka

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Nie sie 14, 2011 15:09 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

seidhee pisze:Czcioneczko to naprawdę głupie rzarty z tym zamykaniem na balkonie Menaszka sądzi.
A Ince coś sie hyba pomyliło bo Wisła to jest u nas w Warszawie.
Menaszka

Ale mi koteczka Melańcia z Krakowa pisała, że to ona ma blisko do Wisełyyyyyyyyyyy :oops:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 14, 2011 17:57 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Stefcia nie miała internnetetu a tótej takie żmiany Kasia wypatżyła Czcionke i muwi rze koniećnie ją do oddziałó tżeba wpiszać na Agentke bo jeszt bardzo rożgarnięta Stefcia widzi i tyle ómi napisać i też Stefcia wie rze transzporty potżebna ale Stefcia Taxi terasz omperóje na Mazórah i nie jedzie na duł do Krakowa szkąd Kasia pohodzi i Stefcia tam mieszka terz czaszem Jakie śliczne rzeczy tótej się dzieją Stefcia taka zahwfycona rze ohohohoho

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Nie sie 14, 2011 18:00 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

A sifrowanie nie jeszt tródne ale konieczne i Agentka Menaszka się żajmóje śkoleniem małyh Aszpirantuw takih jak Czcionka Bronek i Mnietek i się żrobił poddoddział pomarańciowyh Agentuw i Aszpirantuw Stefcia się cieszy

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon sie 15, 2011 0:32 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Witam Ciebie Sztefciu kochana, dziekuje bardzo bardzo za przyjecie mnie do agentuf, ja juz nawet od dzisiaj jestem agentem prawdziwym Duża powiedziała.

Bo weszłam na takie czoś, czo było krzywe a potem siem wedrapałam na takom półkę z której czoś szpadlo a ja też szpadłam rarzem sztym, potem jeszcze raz weszłam i jusz było puszto i otworzyłam takie dżwi i tam siem okażało że jeszt dużo mienciutkiego tak we szam rasz do szpania. Troche musiałam wywalicz bo mało miejszcza miałam ale dałam rade przeczeż ja aszpiratnka do agentuf jesztem.
No i dobże żrobiłam bo duża jak to żobaczyła to powiedziała bardżo pszejenta, że ja jesztem AGENTKA JAK NIEWIEMCZO! :D

A jak to Ty Sztefciu bez interneta bylasz, czo? 8O U mnie tu muwi duża że jakby interneta nie było to by było pszeje... cosz tam :roll: dokładnie niewiem ale to cosz żłego żnaczy. Bo żawsze to muwi jak żle czosz jest.

To szpijcie dobże, moje myszki jusz pogubione na ament to nie ma czo robicz to ide szpać jusz chyba.

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sie 15, 2011 15:17 Re: Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

mmmmmmmmmmmrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości