MINIA.... szukamy nowego DS : (((((SZCZECIN

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 12, 2011 10:41 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

To trudna decyzja. Kot jest bardzo mały, czasem organizm potrzebuje więcej czasu, aby zaskoczyć. Na pewno nie pomaga jej zarobaczenie, ale nie wiem, czy odrobaczenie w takim stanie by jej nie zabiło:(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt sie 12, 2011 10:44 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

... nie można właśnie : nie można ponieważ to ją zabije :cry:
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Pt sie 12, 2011 10:47 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

Proszę, proszę, zmieńcie banerek... jest strasznie ponury, przecież walczycie!!!
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2011 10:49 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

Jeśli nie ma gwałtownego pogorszenia, niewydolności oddechowej, daj jej jeszcze czas.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt sie 12, 2011 10:51 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

animalon pisze:Minia nie ma KK....


A jaka jest dokładna diagnoza :?:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2011 11:13 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

... ma nawet podejrzenie zapalenia gruczołów mlekowych .... trudno powiedzieć dlaczego nie ma apetytu i nie ma sił ... rano na gorączę , a po południu już nie ma , ale sił dalej nie ma ... bardzo trudna sprawa :cry: Została u WEta i jest pod stałą obserwacją, aby stwierdzić co może być przyczyną takiego stanu :| i braku poprawy
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Pt sie 12, 2011 11:28 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

bagheera pisze:Proszę, proszę, zmieńcie banerek... jest strasznie ponury, przecież walczycie!!!



dziękuję :1luvu: bagheera .... info już poszło z prośbą
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Pt sie 12, 2011 11:48 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

animalon pisze: Każdy z was miał pewnie kiedyś taki dylemat leczyć na siłę czy pozwolić umrzeć .....
?????? :cry: :cry: :cry: :cry:
Co zrobiliście?

ratowałam prosząc weta o jeszcze jedną szansę.
ostatnio moja tymczaska Nastka 3 tygodnie chorowała na kalici.Ciężko i właściwie beznadziejnie. Ciagłe gorączki i jej bezruch.Nie jadła sama,nie piła, nie chodziła do kuwety.Ale oczy miała proszące o szanse. Moze głupie stwierdzenie ale to były oczy kota chcącego żyć. 3 tygodnie ją karmiliśmy...Weci zawalczyli.Żyje.
Bisek ze zmiażdżona krtanią też był do eutanazji bo kazdy oddech była walka o życie. Prosiłam by dali ostatnią szansę a potem ich posłucham. Weci dali.Bisek jest wielkim kotem i powoli szykujemy się do DS.
Każda z nas ma wiele opowieści swoich o takich przypadkach.
Nie poddaje sie bez walki. Choc musiałam już podjąc taka ostateczną decyzję.
Trzymam kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt sie 12, 2011 12:16 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

animalon nie obraź się, ale z mojego punktu widzenia kot jest od początku leczony źle! Zmieniłabym weta już w połowie drogi, która przeszłaś. KK, chore oko najprawdopodobniej też od KK, żadnych leków podnoszących odporność, tylko antybiotyki.
Wet nie ma "mieć podejścia" wet ma leczyć kota! Jeśli nie ma poprawy - znaczy do doopy wet! Czy kot dostał przynajmniej do oczu jakieś krople? Chyba nie!
Nie jestem oczywiście weterynarzem, ale swoje juz widziałam i przechodziłam.Nie podoba mi się to leczenie i tyle.
Przepraszam za opinię, ale dla mnie to leczenie to dręczenie kota.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt sie 12, 2011 12:20 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

Dla mnie też ten wyciek z oka wygląda jak katar.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt sie 12, 2011 12:24 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

Kotka jest młodziutka, nie jest szczepiona, zarobaczona do uszy, odporności nie ma wcale. Robaki mogą być przyczyną śmiertelnego wycieńczenia i zatrucia organizmu. Nic dziwnego, że złapała KK, bo przecież nie zdążyła być jeszcze zaszczepiona.
Dla porównania moja 4 letnia szczepiona regularnie kota po zarażeniu się KK prawie straciła oko. Więc jak ma się bronić taki maluszek :roll:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt sie 12, 2011 12:36 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

animalon pisze:... ma nawet podejrzenie zapalenia gruczołów mlekowych .... trudno powiedzieć dlaczego nie ma apetytu i nie ma sił ... rano na gorączę , a po południu już nie ma , ale sił dalej nie ma ... bardzo trudna sprawa :cry: Została u WEta i jest pod stałą obserwacją, aby stwierdzić co może być przyczyną takiego stanu :| i braku poprawy


A zmętnienie w oku to pewnie zaawansowana zaćma :roll:

Jak nie ma poprawy, trzeba zapytać innego weterynarza. Nie każdy jest wystarczająco dobry - http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/ar ... lecza.read
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2011 13:44 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

:cry: Smutne. Ale spokojnie. Będzie ok :ok: Przecież nie po to animalon płaci co dzień za leczenie by potem zapłacić za uśpienie. Ona również Minię pokochała. Ja wierzę że będzie ok :ok:

ja1

 
Posty: 599
Od: Czw cze 16, 2011 21:37
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 12, 2011 13:47 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

I oby twoja wiara zdziałała cuda :?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt sie 12, 2011 13:53 Re: Czy ona umiera? .... SZCZECIN

No chyba że animalon w wolnych chwilach sypia na pieniądzach i nie za baardzo ma co z nimi robić :lol: Ale tak: to chyba w tych czasach nikomu to nie grozi (znaczy spanie na pieniądzach).
A za Minię mocno ściskamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: tylko Ci co muszą pracować nie muszą teraz trzymać kciuków ale po pracy. . . ..

ja1

 
Posty: 599
Od: Czw cze 16, 2011 21:37
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 70 gości