Fundacja "JOKOT" - potrzebne DT/DS w każdej ilości...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Śro sie 10, 2011 9:51 Re: Fundacja "JOKOT"-DAJ TYMCZAS kociakowi lub staremu burasowi!

TERMINATOR :?:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sie 10, 2011 9:51 Re: Fundacja "JOKOT"-DAJ TYMCZAS kociakowi lub staremu burasowi!

iwona66 pisze:TERMINATOR :?:

ON :mrgreen:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 10, 2011 9:55 Re: Fundacja "JOKOT"-DAJ TYMCZAS kociakowi lub staremu burasowi!

Zofia&Sasza pisze:
iwona66 pisze:TERMINATOR :?:

ON :mrgreen:

Znam tylko z opowieści :mrgreen:
ale jestem bardzo ciekawa ,czemu on taki :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sie 10, 2011 17:37 Re: Fundacja "JOKOT"-DAJ TYMCZAS kociakowi lub staremu burasowi!

Potrzebny łapacz na dzisiaj, ewentualnie na jutro.
Do tych maluchów, o których pisała @Freak (są na Hynka). W ilości nie do końca wiadomej (od 2 do 5 ;)). Trzeba je wygarnąć z posesji, której właścicielem jest jakiś dresowaty typ. Najlepszy więc byłby łapacz o słusznej posturze ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 10, 2011 20:34 Re: Fundacja "JOKOT"-DAJ TYMCZAS kociakowi lub staremu burasowi!

Potrzebujemy:
:!: Ornipural - PILNIE! dla kotki przebywającej pod opieką @Freak (kontakt z Magdą poprzez pw, albo na pw podam telefon do Niej)
:!: DT dla biało-burego miłego kocurka zgarniętego dzisiaj podczas interwencji jako kot pogryziony przez psa - ma owszem ranę na karku, ale podobno to nie po psie i nie bardzo groźne, poza tym jest mega miziakiem, który na chodniku wywalał się kołami do góry :roll: Pewnie komuś zaczął śmierdzieć i poszedł pod blok :?
:!: morza kasy na pokrycie dzisiejszej wizyty weterynarynej Gersi (suki). Gersia w założeniu pojechała na sterylkę, podczas zabiegu okazało się, że ma guzy na brzuchu. Usunięto 4 sutki i 3 guzy. Operacja + badania = 700 zł...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 10, 2011 21:18 Re: Fundacja "JOKOT" - potrzebny ORNIPURAL

:!: :!: :!:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 10, 2011 21:27 Re: Fundacja "JOKOT" - potrzebny ORNIPURAL

ech :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sie 11, 2011 9:41 Re: Fundacja "JOKOT" - 100 kotów, wysyp maluchów - błagamy o DT!

ZuzCat pisze:Hey.
We wtorek, z Panię Basią, która mieszka nie daleko Starówki, ruszyliśmy na odłów. Pani Basia zdobyła klatkę i talony na sterylki.
Celem miała być matka kociaków, które są u nas ale to chyba nie była jej pora, więc ... jeszcze trochę się połajdaczy.
Jak się okazało, ciężarówka, którą widziałam tydzień wcześniej, gdzieś się już okociła, a rodzinki nie trzeba było szukać długo.
Kotka i miot pięciokotny, trafił do lecznicy. Koleżanka, pomagająca w przewozie, stanowczo oponowała przed uśpieniem ślepego miotu,
choć ja uważałam to za słuszne. I tak, dzięki pomocy osób z lecznicy i samej Pani doktor,która załatwiła talony dla kociąt,
matka z małymi spędzą tam pięć tygodni do odchowu. Kociaki pójdą do adopcji, a kotka zostanie wysterylizowana i wypuszczona (choć kto wie, może też znajdzie dom).
Na starówkę jeszcze wrócimy i to chyba 3krotnie, tym razem bez moralnych wątpliwości, póki żadna nie jest w widoczny sposób zaciążona.


Matkę kotom, po sterylce i rekonwalescencji, wypuściliśmy przedwczoraj w jej miejsce.
Nie jest to kotka do domowej adaptacji, więc wróciła na "kwadrat".
Z miotu zostało jedno kocię :oops: które znalazło już swój domu.
A my nadal czaimy się po krzaczorach na mamę miotu, który jest u mnie ale...no cóż przyznam, Ona chyba prędzej złapie nas,
a następnie wynajdze koło :roll:

ZuzCat

 
Posty: 1325
Od: Pon sie 23, 2010 11:15

Post » Czw sie 11, 2011 10:03 Re: Fundacja "JOKOT" - potrzebny ORNIPURAL

efekt wczoraj:
okęcie 3 kotki (w tym jedna mocna ciąża) i 2 kocury
sabały 1 kotka
kocur miły z interwencji (SZUKA DT)

Gersia bardzo biedna, obolała. Spałam z nią, a raczej czuwałam. Dostała oczywiście silne leki przeciwbólowe, ale czuje się fatalnie. prosimy o kciuki. i pieniądze na spłatę wczorajszej operacji. i kolejne kciuki by nie było przerzutów.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 11, 2011 10:03 Re: Fundacja "JOKOT" - potrzebny ORNIPURAL

To niczym moja jelonkowska kotka - niewidka na która polujemy od marca :evil:
:ok: :ok: :ok: dla Gersi

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 11, 2011 10:48 Re: Fundacja "JOKOT" - potrzebny ORNIPURAL

Ornipural mam, dziękuję :) maleńka dostała właśnie pierwszy zastrzyk :) teraz kciuki

(można zmienić nagłówek wątku dla potrzebujących)
ObrazekObrazek

@Freak

 
Posty: 957
Od: Wto maja 31, 2011 18:41

Post » Pt sie 12, 2011 8:06 Re: Fundacja "JOKOT"-DAJ TYMCZAS kociakowi lub staremu burasowi!

Aleba pisze:Obrazek Obrazek

Obrazek


Melduję, że przejęłam wczoraj tych dwóch dżentelmenów. Są malutcy i bardzo śmieszni. Rudy wczoraj kichnął, ale może to przypadek, będę obserwować.
W ramach radosnej weny twórczej mojego TŻ rudy kociak w ciągu pierwszych minut został mianowany Bronkiem, więc krówek do kompletu został Mietkiem.
Kupy robią ładne, choć Bronek wykazuje niechęć do kuwety (chyba żwirek jest trochę za gruby, kupiłam drewniany ale ma dość duże kawałki, które dopiero po zasikaniu rozpadają się na mniejsze wiórki - może polecicie mi jakiś lepszy? mam kakadu w pobliżu więc w razie czego mogę się zaopatrzyć).

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt sie 12, 2011 8:16 Re: Fundacja "JOKOT" - potrzebne PLN € $ za operację Gersi !!!

Bronek i Mietek - chłopaki z Pragi :ok:

Seidhee - raz jeszcze dzięki! Dla Twojego TŻ też!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2011 9:02 Re: Fundacja "JOKOT" - potrzebne PLN € $ za operację Gersi !!!

Seidhee :1luvu: :1luvu: :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: squid i 111 gości