Mówiłam, że tym razem dowiem się kto mi kota przejechał

najgorsze w tym jest to, że ten kot żył jeszcze jak został potrącony

a ten #$#%@ pojechał dalej (pan ten ma psa i lubi zwierzęta) więc czemu tak postąpił.
Czekam teraz aż owy pan dojdzie do siebie, bo chyba zaczęły go wyrzuty sumienia gryźć

gdyż chodzi od rana pod wpływem alkoholu

Także teraz gadka z nim nie ma sensu

Ostatnio edytowano Pon sie 08, 2011 12:32 przez
CatAngel, łącznie edytowano 1 raz