Koci noworodek

» Wto lip 26, 2011 1:26 Re: Koci noworodek

no i pojechał

Cóz ze zasrał mi łózko i narobił w pokoju córek - i tak go kocham bardzo i zawsze bedzie moim synusiem któremu wszystko wolno. Smutno mi bardzo

(

» Wto sie 09, 2011 0:47 Re: Koci noworodek

Byłam i odwiedziłam Ejty - ma sie dobrze choć wiele czasu spedza na zewnatrz-ogród i sąsiednie grody

- moze i dobrze - ma wolność.... Jest boski - nadal wielkie uchole spiczasty pychol o krecona sierść. Do tego jakis kwadratowy i ten ogon niesamowicie długi i na końcu pod katem prostym złożony

- ja sie smieję ze z mamą ludzką a w dodatku ze mną nie moze byc normalny wiec nic co dziwne nie powinno byc zadziwiajace

» Nie paź 02, 2011 13:07 Re: Koci noworodek

znów widziałam EJtiego

- boski - kocham go nadal i nawet kupuje mu eby nie brakowało broń boze - takie moje zboczenie chyba

Najchętniej wzięłabym go do domu do siebie ale wiem ze ma dobrze wiec tylko sobie tak marudzę wiedzc ze i tak ma dobry domek.... buuuuu - maltki mój :1luvu:

» Nie mar 25, 2012 21:37 Re: Koci noworodek

popatrzcie jaki cudny:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/X ... directlink
to jego krecona sirsciucha dziwna
https://picasaweb.google.com/lh/photo/j ... directlink

» Nie mar 25, 2012 22:04 Re: Koci noworodek

Ale cudo! Rzeczywiście to nie jest kocie futro

To chyba jakiś mutant, koto-jagniątko...

» Pon mar 26, 2012 10:10 Re: Koci noworodek

o matko śliczny :1luvu:

Koci noworodek

Kto przegląda forum