poznajmy sie...:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 29, 2011 12:48 Re: poznajmy sie...:)

Kociełkowa pisze:Z rodzicami przeprowadziłam naprawdę bardzo dużo rozmów na temat kota i poruszyliśmy chyba wszystkie te tematy :D
Miałam już zwierzę - królika, umarł kilka lat temu naturalnie, ze starości.

Co do leczenia:
Rodzice zarabiają całkiem nieźle, pieniążków nie zabraknie, jeśli trzeba będzie leczyć - będziemy leczyć. Z tym nie ma najmniejszego problemu.
Jeśli czegoś się dowiaduję o kotach, mówię mamie (mamie bo tato się szczególnie nie wtrąca), tak więc rodzice są mniej więcej uświadomieni co jest kotu potrzebne, co nie można itd. itp.

Co do zniszczeń:
Oczywiście będziemy się starać, żeby kot nie zdemolował całego domu. Kocio będzie wyposażony w drapak, duuużo drewna, pieniek, zabawki. Będę się starać, żeby po prostu się nie nudził.
Wiadomo, że kot może coś spsocić i rodzice są tego świadomi.

Następny temat: studia:
O tym tez rozmawiałam z rodzicami. Chciałabym znaleźć miejsce, w którym mogłabym mieszkać wraz z kotem, ale nie robię sobie zbyt wielkich nadziei. Mama na początku nie chciała zwierzaka właśnie z tego powodu, ale zgodziła się. Tak więc kot będzie mieszkał dalej w tym samym miejscu z moimi rodzicami.

Wyjazdy:
Najczęściej na wakacjach rodzice jadą nad Bałtyk, a ja z bratem zostajemy w domu (więc tu nie będzie problemu), a później jedziemy wszyscy razem gdzieś za granicę na 9 dni.
O tym również pomyślałam już wcześniej i są trzy możliwości: albo kot przez ten czas zamieszka u babci albo będą przychodzić sąsiedzi lub moja kumpela, która mieszka kilka kroków ode mnie.

Żeby nie było nieporozumień: Chciałabym DOROSŁEGO kota i po przeczytaniu tego wątku
viewtopic.php?t=23290, jestem na 100% pewna, że chciałabym adoptować dużego :mrgreen:
Chciałabym znać już mniej więcej charakter kota i trochę boję się, że mały kociak wyrośnie na 'rozbójnika' - nie będę mogła nad nim zapanować.
:)



No i super ;) Życzę powodzenia w szukaniu kotka :)

tamiska

 
Posty: 436
Od: Nie lis 01, 2009 12:30

Post » Pt lip 29, 2011 13:41 Re: poznajmy sie...:)

mukashi pisze:Witam,

Najpewniej w ten weekend trafi już do mnie mój pierwszy adoptowany kot. Mieszkam na Tajwanie, wynajmuję duże mieszkanie gdzie mieszkam sama, i od dawna już tęsknie za zwierzakiem. Kiedyś z kotami miałam styczność poprzez siostrę (mieszka na wsi i ma 3 koty). Jako, że pracuję i mieszkam sama, zdecydowałam się na dorosłego kota, który już będzie w miarę spokojny i ułożony. Wszelkie akcesoria zakupione (jeszcze tylko zabawki, drapak i szczotka potrzebne). Jednego kota już umówiłam na spotkanie - 3 letni, czarny, bardzo smukły i elegancki. Samiczka, uratowana z ulicy. Właścicielka chcę oddać bo ma dwa, i ten drugi ponoć wciąż wszczyna afery z tym czarnym, który jest nieśmiały, przez co jest zmuszona trzymać biedaczynę w zamknętym pokoju 24 godziny na dobę.
Strasznię się ekscytuję i czekam, i czytam i czytam i czytam, aby się lepiej przygotować!

Zaczynam moje kocie życie!

Pozdrawiam,

Muka


biedna kicia, to dla niej pewnie stres, ze tamten kot na nia fuczy. Tym bardziej ciesze sie, ze zdecydowalas sie wlasnie na nia :) Stres na dluzsza mete moze kota zabic nawet, wiec w pewnym sensie mozesz powiedziec, ze ratujesz tej biedzie zycie :)
Mam nadzieje, ze szybko znajdziecie z kicia wspolny jezyk, i ze bedziecie razem zyc dluuuuugo i baaaaaaaardzo szczesliwe, czego wam zycze z calego serca :)
PS.Kocham wszystkie koty, ale najwieksza slabosc mam do czarnych wlasnie, sa najbardziej tajemnicze ze wszystkich i jakies takie... hmmm... ...magiczne ;)
A wiec w twoim domu zamieszka magiczny kot :D

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lip 29, 2011 13:53 Re: poznajmy sie...:)

Kociełkowa pisze:Mieszkam w Zgorzelcu, w woj. dolnośląskim. Na pewno najpierw zajrzymy do schroniska dla małych zwierząt w Dłużynie i skontaktujemy się z domami tymczasowymi, które współpracują właśnie z tym schroniskiem :)


to bardzo dobrze, ze tak duzo na ten temat rozmawialiscie :) W ten sposob pokazujecie innym, ze jestescie calkowicie swiadomi decyzji o posiadaniu kota. :)
Wazne tez jest czy mieszkasz w domku jednorodzinnym i chcesz kota wychodzacego (zeby sobie wychodzil na dwor), czy tez w bloku i szukasz kota typowo domowego, ktorego nawet nie ciagnie na wycieczki :)

Co do kotow ze schronisk i domow tymczasowych: gdzies czytalam niedawno wlasnie o "wyzszosci Domow Tymczasowych nad schroniskami", a wlasciwie o "roznicach" pomiedzy kotami z DT i schronisk. Schroniska nie maja czasu tyle, by dokladnie przyjrzec sie wszystkim zwierzetom, ktore maja pod opieka, nie maja czasu na resocjalizacje zwierzaka, niestety jest to raczej niewykonalne, ze wzgledu na ilosc zwierzat w schronisku (a kazde z nich potrzebuje tak samo duzo uwagi). DT pozwalaja nam blizej poznac kota, jego charakter, upodobania, zachowanie w stosunku do ludzi, zwlaszcza dzieci, do innych zwierzat. Ja sie z tym w 10000000% zgadzam. Jesli zdecydujesz sie na kotka ze schroniska-nie do konca mozesz byc pewna, jaki jest, to takie branie kota "w ciemno". Jesli mialabys watpliwosci co do jakiegos kotka, pomysl wiec moze o kocie z DT. :)
Tak czy siak, mam nadzieje, ze to bedzie wielka kocio-ludzka milosc na dobre i zle :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto sie 02, 2011 22:00 Re: poznajmy sie...:)

witam.
podczytuję forum od dość dawna, pora na ujawnienie się.
mam26 lat, jestem zootechnikiem, zawodowo zajmuję się bydłem mlecznym.
2 miesiące temu zakończyłam siedmioletni okres bez kota w domu.
Od 2 miesięcy mieszka ze mną ON http://tnij.com/on907
Znajda po kk i zwichnięciu stawu biodrowego, dziś zdrowe, energiczne i absolutnie wspaniałe kocisko :)

anastemoza

 
Posty: 19
Od: Wto sie 02, 2011 21:44

Post » Śro sie 03, 2011 8:44 Re: poznajmy sie...:)

Witaj.
Ale masz cudo kota :ok: :ok: :ok:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 03, 2011 9:01 Re: poznajmy sie...:)

Witaj na forum :)
Filmik z kotem w roli głównej urzekł mnie :)
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 03, 2011 14:23 Re: poznajmy sie...:)

witaj anastemoza :)
slicznosci :1luvu: najbardziej mi sie podobalo, jak z pudla wystawala tylko lapka, a reszty kota nie bylo widac :lol: slodziak :1luvu:
zycze wam wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelu cudnych lat razem, a kiciusiowi jeszcze dodatkowo duuuuuuuuuuuuuuuuzo zdrowka :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: a jak Twoje kocie cudo ma na imie?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw sie 04, 2011 23:12 Re: poznajmy sie...:)

kocie cudo oficjalnie w książeczce wpisane ma Butcher( mój partner dał taki warunek, jeśli kot to tylko rzeźnik;) ja na niego mówię butch , buczysław, gruby

anastemoza

 
Posty: 19
Od: Wto sie 02, 2011 21:44

Post » Pt sie 05, 2011 0:07 Re: poznajmy sie...:)

Dopiero teraz trafiłam na taki wątek, ale nigdy nie jest za późno aby się przedstawić :) Tak więc witam wszystkie zakocone ciotki :1luvu: :lol: . Wszem i wobec informuje, że zakoce się za 3 tygodnie :mrgreen: , więc małymi kroczkami wstępuje do waszego kociego świata...

aalex

 
Posty: 64
Od: Nie lip 31, 2011 20:36

Post » Pt sie 05, 2011 0:19 Re: poznajmy sie...:)

Pierwsze koty za płoty? :twisted: Znaczy się, pierwsze w domu? :lol: Fajnie 8)
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 05, 2011 14:33 Re: poznajmy sie...:)

PumaIM pisze:Pierwsze koty za płoty? :twisted: Znaczy się, pierwsze w domu? :lol: Fajnie 8)

:ryk: :ryk: no tak :D swietne powiedzonko :D
aalex pewnie odliczasz juz dni do tej szczesliwej chwili :)
gratuluje :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon sie 08, 2011 20:42 Re: poznajmy sie...:)

Witam, Hej ^^
Kolejna nowa na forum :D

Jestem ,,kocią mamą'' od września 2010.
Mam zarobaczonego kocura, któremu staram się pomóc jak tylko mogę.
Mimo, że jest niby ,,taki chory'', wcale się tak nie zachowuje :ok:
Jak to młody kocurek - biega, łobuzuje, śpi, zjada ^^.

Mam nadzieję, że uda mi się pomóc komuś z zarobaczonym kotkiem - bowiem w tym temacie jestem dość obeznana ^^
Zwierzę to wielka odpowiedzialność, ale warto!
Przywiązać się do niego nie jest trudno - wystarczy tylko kilka dni ^^.
Kitek - łobuz i wariat jakich mało. Szaleje w nocy, a w dzień śpi ^^. Kochany szarobury kocur, kocham go ;*

Yumiko

 
Posty: 6
Od: Czw lip 28, 2011 18:33
Lokalizacja: Rz-ów

Post » Pon sie 08, 2011 20:47 Re: poznajmy sie...:)

mlody jest, to kocia energia rozpiera :ok: a robalom mowimy NIE :!:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon sie 08, 2011 20:48 Re: poznajmy sie...:)

mam mala propozycje, mysle ze autor(ka) watku to poprze :)
jak mozecie, to wrzucajcie tu fotki swoich kociastych :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon sie 08, 2011 21:09 Re: poznajmy sie...:)

Kociara82 pisze:
PumaIM pisze:Pierwsze koty za płoty? :twisted: Znaczy się, pierwsze w domu? :lol: Fajnie 8)

:ryk: :ryk: no tak :D swietne powiedzonko :D
aalex pewnie odliczasz juz dni do tej szczesliwej chwili :)
gratuluje :)

Tak! Odliczam! Na szczęście dni w miare szybko płyną, na razie obserwuje go oczami wyobraźni zza oceanu :)

Obrazek

aalex

 
Posty: 64
Od: Nie lip 31, 2011 20:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], teesa i 150 gości