[Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 07, 2011 19:37 Re: [Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

maiaaa pisze:
maiaaa pisze:UWAGA!!
Witam, na osiedlu Bema parę dni temu zaginął bury kotek. Był niewychodzącym kotkiem. W domu czeka na niego zrozpaczona właścicielka. Jeśli ktoś widział tego kotka bardzo proszę o kontakt.


Obrazek


BURYŚ SIĘ ODNALAZŁ!!! Po równo 2 tygodniach znaleziono go obok miejsca gdzie mieszkał... W ogóle to dziwne bo jego właścicielka codziennie go szukała i nic. Wygłodniały i bardzo przestraszony ale na szczęście jest już u swojej pani :) . Bardzo chciałam podziękować wszystkim którym nie był obojętny los tego kotka i którzy trzymali kciuki za jego odnalezienie :) Dziękuję :)


bardzo się cieszę, że kić jest już w swoim domku :ok:
Ostatnio edytowano Nie sie 07, 2011 20:30 przez Basica, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sie 07, 2011 19:41 Re: [Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

pędzelopka pisze:Długo nie czekałam , trafiła do mnie Mrunia:
Obrazek



tak trafiłosie jej najpierw jeden DT na cito a potem drugi :1luvu:

Moja ręka znów niesprawna wczoraj trafiłam na ostry dyżur i nikt nie wie czemu tak sie dzieje, że puchnie nagle i trace w niej władze...ach ci chirurdzy przystojni to oni sa ale pomóc mi nie potrafia
a Tygrysek (sprawca niewładności mojej ręki) jest po badaniu kału (ostrzegłam w zwierzaku, że aromat może zabić:) i wyszło, że czego to on w nim nie ma same świństwa glisty i inne cholerstwa, jest na zastrzykach i tępimy, aha i jest na diecie kurczakowej ale już dziś pokazał, że ma dość i nietknął nic!

no i tradycyjnie telefon milczy zero zainteresowania kotkami juz nie wspomnę o pieskach

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pon sie 08, 2011 7:14 Re: [Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Na Bojarach, w okolicach ul. Ogrodowej zaginęła czarna koteczka z białą plamka na szyjce. Wyskoczyła z balkonu podczas nieobecności właścicieli,a jest kotką niewychodzącą :roll:. Jeśli ktoś by coś wiedział to proszę o info. Po południu postaram się podać tel właścicieli.
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 08, 2011 7:56 Re: [Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

J.D. pisze:kochana Irenko! dzieki,że chcesz pomóc :1luvu: Najgorsze w tym wszystkim jest to,że ja na dogo mam inny nick-Asencja jestem i mało kto wie,że J.D. i Asencja to ta sama osoba :? Nie spodziewałam się,że mnie dziewczyny zgłoszą więc nic z tym wczesniej nie robiłam; no iteraz to najwazniejsza sprawa t informowanie,że Asenjca to J.D.
a tak z innej beczki- jesli nic się nie zmieni to Alex przyjedzie do mnie 8)

Witaj Asiu!
Powiadomiłam Cię, ze będę w Sokółce we środę, ale nie to będzie 12 sierpnia /piątek/, pomyliłam daty.
Reszta aktualna. Zabieram Kibolkę, zrobię jej ogłoszenia z Białegostoku - bo w piątek powiodło się wyadoptowanie Asłana. Pojechał aż do Poznania, w ten sposób, ze ja dowiozłam go do Wawy a tam na Dw.Centralnym czekała na niego nowa pani... przemiła młoda dziewczyna, u której będzie jedynym kotkiem. Mam nadzieję, ze odtąd Asłan będzie szczęśliwym kotem, kochanym i dopieszczanym jak tego pragnął. Pani obiecała dać znać wkrótce.

Agatko, można zdjąć ogłoszenie z Kotkowa :):):)

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 08, 2011 12:03 Re: [Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

dziewczyny dużo osób się pyta o allegro cegiełkowe dla poparzonego Rudaska i przy okazji można zrobić dla Gabi, do której strzelano z wiatrówki
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 08, 2011 14:30 Re: [Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Błagam-może ktoś ma miejsce dla kotki z dwójką maluszków :?: małe mają otwarte oczka i żaden wet nie chce uśpić :( a ja nie mam gdzie już upychać :cry: plissss;może ktoś mnie uratuje...
zrobiłam fb
http://www.facebook.com/event.php?eid=192300667500702

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon sie 08, 2011 17:59 Re: [Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Witajcie po mojej krótkiej nieobecności :D
Kochana kassja postarała się abym nie odwykła od tymczasowania i zanim wróciłam do domu miałam już przydzielonego tymczaska. :kotek:
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sie 08, 2011 19:05 Re: [Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Widzisz Dorotka jak miło wracasz a tu już kotek czeka nawet nie musiałaś szukać... szczęściara :ryk:

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pon sie 08, 2011 21:29 Re: [Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Moje 3 Popony czekają... Przez dłuższy czas nikt nawet nie dzwonił w ich sprawie, ale po ogłoszeniu w gazecie, zadzwoniły dwie dość nietypowe osoby.. Pewna pani chciała małego kotka, ale żeby on był grzeczny i spokojny. Żeby nie wspinał się po firankach, nei skakał na meble i nie biegał jak szalony po mieszkaniu. I żeby jadł wszystko, co pani gotuje sobie na obiad. :twisted:

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Pon sie 08, 2011 21:49 Re: [Białystok10]polany kwasem,poraniony :( s.95

Beatko - Taaa.... ja też marzę o takim kotku. Masz coś takiego? :twisted:
bozennak - strasznie się cieszę z Asłana :ok:
maiaaa - super że kić się znalazł :) Zostań z nami :)

Dziś Bogusia powitała mnie radosnym smsem "Mam 2 kotki i 7 kociaków" (z Częstochowskiej) :strach: :strach: :strach:
Prawda, że optymistyczne? Kocham takie początki tygodnia "roll"
Dzielnie wszystko powoziła i rozdysponowała dzięki uprzejmości dr Renatki i alutkowi. Następnie nieśmiało wspomniała, że zostały jeszcze 4 malusie kociaczki w tym miejscu. Chore :( Jeden nie może otworzyć oczków. Na szczęście ulitowała się dr Dorota z Medvetu - jutro Bogusia wybiera się na łów - jeśli uda się połapać towarzystwo pojadą do dr Doroty :D


Zapraszam do kolejnej części naszego wątku:


viewtopic.php?uid=12213&f=1&t=131486&start=0
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51, puszatek, squid i 109 gości