Niki (FeLV+) - startujemy w konkursie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 08, 2011 14:45 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

I tak właśnie będę myśleć :ok: ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sie 08, 2011 15:10 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

No!!!! Nie ma grzyba!!!!! :D :ok:
Bardzo się cieszę! :D
Moc mizianek dla koteczki :1luvu: :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 15:18 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

No, ja to się cieszę podwójnie, bo się cały czas martwiłam czy czegoś nie przywlokłam z tej Łodzi... :roll:
Moje gnojki zdrowe i w dobrych humorach, ale Nikunia to wyjątkowa kicia i przy niej należy zachowywać szczególną ostrożność...

Cieszę się bardzo :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 15:22 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

:ryk: :ryk: Anetka! Ja też mam koty słabej doopy i u mnie bywasz. :ryk: :ryk:
Jakoś żadnemu Twoja obecność nie zaszkodziła. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 15:29 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

Niby racja :lol:
Ale... ja to się chyba lubię pomartwić czasem... :roll:
Nie, żeby mi z tym dobrze było - ale tak już mam... :?

No - cieszę się strasznie :dance2:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2011 15:54 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

selene00 pisze::ryk: :ryk: Anetka! Ja też mam koty słabej doopy i u mnie bywasz. :ryk: :ryk:
Jakoś żadnemu Twoja obecność nie zaszkodziła. :wink:
:ryk: :ryk:

Anetko, aż mi głupio :oops: :oops:

Dzięki wszystkim za kciukasy :1luvu:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sie 08, 2011 16:59 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

szybenka pisze:Grzyba nie wyhodowano :dance: :dance:
Mam pannę obserwować (bo nowych wyłysiałych miejsc nie ma), jeśli dalej będzie się drapać, wkroczymy z antybiotykiem. Teraz tego nie robimy, aby Nikuśki nie osłabić antybiotykiem.
Alergię na razie zostawiamy.

Za tydz. - dwa szczepimy :) (o ile coś się nie narodzi po drodze).

:dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance:
I bardzo się cieszę Aguś!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon sie 08, 2011 19:58 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

No i takie wieści chciałam przeczytac :ok: :ok: :ok:

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto sie 09, 2011 14:12 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

Odpoczynek...
Obrazek

Obrazek


Nie wiem, czy pokazywałam Nikusiową budkę balkonową.

Obrazek Obrazek

Pilnie uczyła się przesadzać kwiaty ;)

Obrazek
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto sie 09, 2011 15:48 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

Nooo, ładnie pomaga. :mrgreen: :ok:
Budka widać jej pasuje. Ciekawe czy coś jej zostawiłaś z pierwotnej zawartości kartonu. :? :wink:
:ryk: Przygotowałaś się na przyjazd Anetki, dość konkretnie z tego co widzę. :twisted: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 09, 2011 20:14 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:

nie moge się na nią napatrzeć :oops: :oops: :oops:

WITAMY

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sie 10, 2011 10:00 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

Bardzo się cieszę Agnieszko z powodu Nikuni :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 11, 2011 17:47 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

A czemu tu tak cicho?
Głaski dla Nikisi.
Mam nadzieję, że wszystko dobrze.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 11, 2011 18:37 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

Suuuuper, super wiadomości :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
a Laleczka śliczna w pudełeczku
i refleksyjna w cieniu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 12, 2011 10:03 Re: Niki (FeLV) - hodowla w laboratoriu - grzyba brak :D

selene00 pisze: Przygotowałaś się na przyjazd Anetki, dość konkretnie z tego co widzę. :twisted: :ryk: :ryk: :ryk:
A co, miałyśmy w te gorące dni (wtedy takie były) siedzieć o suchości w gardle ;)

Wszystko jest ok. Wczoraj wpadłam do lecznicy po karmę i przy okazji załapałam się na konsultację do pana doktora. Muszę Niki udrożnić nochal, bo naocznie kataru nie ma (nic z nosa nie leci), ale słuchowo coś jej tam zalega i oboje ocząt łzawi (ale to może wina drapania - podrażnienia) - więc Flegamina idzie w ruch.
Do tego odstawiam Felixa, drób i wołowe. Niki zostaje na Intenstinalu, ale może zaopatrzę się też w Sensitivity Control Blue Whiting i sprawdzam, czy swędzenie przejdzie. Ciężka próba przed nami, bo musimy to zrobić przez tydz., a najlepiej dwa :roll:
I pewnie będzie tak, jak zazwyczaj, że Niki sobie z tym poradzi, a ja będę przeżywać :?

A teraz zobaczcie, jak to u Nikiśki szybko czułość przechodzi w waleczność ;) (całe szczęście, że nieczęsto)
przepraszam za moje efekty dźwiękowe, ale nie mogłam się powstrzymać, gdy Niki trzepała łapką :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=YvB4SCxHw_g
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 28 gości