biedny koteczek. Ja bym zawalczyła
O ile wątroba ma szanse sie zregenerować o tyle nerki trzeba zadbać. Koteczek jest odwodniony to już na zdięciu mozna zauważyć a to dla nerek i tym samym organizmu śmierć. konieczna kroplówka z odrzywkami. Nerki trzeba cały czas filtrować koniecznie.
Płyn w płucach czy w klatce piersiowej ? bo to wielka różnica. Kociak przez to sie bardzo meczy nawet jak zje to płuca niemogą sie rozszerzyć dodatkowo opuchnięta watroba która wypycha inne narządy. W rzeczywistosci kot o wiele mniej waży, trzeba dodać ( płyn+ wątroba) Jeśli płyn jest krwisty to odrazu mówie dać koteczkowi spokój

.
Koteczek je mało a często to dobrze po pierwsze wątroba jest opuchnięta i zajmuje -uciska inne narządy kot przez to nie czuje tak głodu, po drugie małe a częste posiłki nie obciążaja wątroby która jest chora. Najlepiej podawać do jedzenia surowe mięso drobiowe( fileta) , Wołowine wszystko pokrojone w jak najmniejsze kawalki i Conwalescence, wszystko lekko strawne. Kota należy odrzywiać przez kroplówkę.
Ciekawi mnie ten guz kolo serca , oraz plyn czy pochodzi z watroby czy z guzka kolo serca
Ja bym kotu podawała cos na odporność np.imunodol, interferon ludzki bo wirus białaczki wspomaga wszystkie niewydolności u kota.
Jeśli kot jest na siłach to zawalczyć.
Zwierzak sam Ci powie kiedy będzie miał dość uwierz mi zauważysz to sama.
Trzeba być gotowym w kazdej chwili na sukces lub porażkę.
Niewiem czy Ci pomoglam czy nie ale nauczyłam sie tego od mojej kici chorej na nowotwór .
Niewiem czemu lekarze zawsze do kota z białaczką podchodza pesymistycznie.
Pozdrawiam
