
Ogromne




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gibutkowa pisze:Mój chłop właśnie mi zajrzał przez ramię i stwierdziła że Max ma pyszczek jak wielbłąd
Bianka 4 pisze:Luna, jak ja Ci zazdroszczę mieszkania w takim kraju i wcale nie jest to ironia.
W maju, przy okazji konferencji kynologicznej organizowanej w Łodzi, miałam przyjemność poznać dwie hodowczynie psów ze Szwajcarii (byłam ich tłumaczką). Żeby prowadzić hodowlę psów, trzeba skończyć 2-letni kurs, na którym prowadzone są zajęcia z zoopsychologi, tresury psów metodami pozytywnymi (preferowana metoda naturalna Josepha Ortegi), żywienia, groomingu i ogólnie opieki nad zwierzakiem, z pewnością coś jeszcze pominęłam. Prócz tego, że kochają zwierzaki, są to profesjonalistkami, które mogą służyć radą w każdej sytuacji. W takim kraju nie może być mowy o pseudohodowlach ani złym traktowaniu zwierzaków.
joluka pisze:Dzisiaj - zgodnie z przewidywaniami - dzień spędzony przez Maksa na parapecie okiennym. Dla rozrywki w programie była nawet burza - na szczęście króciutka i nie centralnie nad nami.
Kupy niestety nadal rzadkie, do tego mam wrażenie, że uszy zostały wczoraj obejrzane niezbyt dokładnie, bo Maks trzepie głową i drapie się w nie. Więc chyba i świerzbowiec jest w komplecie.
Potrzeba jeszcze czasu, żeby kawalera na prostą wyprowadzić...
![]()
Jutro świtem bladym Maks wyrusza w podróż do Siedlec - ok. 8:00 odbiera go Kamari. I tyle było Warszawki....
kamari pisze:joluka pisze:Dzisiaj - zgodnie z przewidywaniami - dzień spędzony przez Maksa na parapecie okiennym. Dla rozrywki w programie była nawet burza - na szczęście króciutka i nie centralnie nad nami.
Jutro świtem bladym Maks wyrusza w podróż do Siedlec - ok. 8:00 odbiera go Kamari. I tyle było Warszawki....
Troszkę czasu, miziania, jedzonka i trochę leczenia i znowu będzie super kotem![]()
Na świerzbowca zadziała Strongholdspróbuję mu jutro jeszcze przeczyścic uszy, będą mniej swędziały.
Joluka, Immunodol mam
joluka pisze:Maksencjusz już w swoim DT - w cudownym SPA Kamari! Teraz już dla chłopaka nastały na szczęście same dobre dni!!!!![]()
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do uratowania Maksa od śmierci i dali mu szansę!!!!!!!![]()
Dalsze losy Maksia opisywane będą przez Kamari tutaj: viewtopic.php?f=1&t=131211&start=135
Kruszyna pisze:Maks to jeden z ostatnich kotów, które spotkałam jeszcze na Skarbowców, kiedy po raz pierwszy poszłam do schroniska (czerwiec 2009). Większość pozostałych kocich weteranów też szczęśliwe grzeje dooopki w nowych domach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Evilus, Google [Bot], Zeeni i 223 gości