Księżniczka, Futrzaki i Bengale. Ciut fot.

Atka pisze:

Jakie mruczkowisko! niesamowite :1luvu:

będe sobie was to po cichutku oglądać :twisted:

siknę?

Kocuria pisze:siknę?

Błagam, nie! Chyba, że znasz jakiś lepszy odsmradzacz, niż Vitopar? :twisted:

Atka pisze:
Kocuria pisze:siknę?

Błagam, nie! Chyba, że znasz jakiś lepszy odsmradzacz, niż Vitopar?

ocet

dobrze, to nie siknę. przycupnę

Kocuria pisze:przycupnę

ale do sikniecia? :ryk:

*anika* pisze:
Kocuria pisze:przycupnę

ale do sikniecia?

wydało się :crying:

Kocuria pisze:
Atka pisze:
Kocuria pisze:siknę?

Błagam, nie! Chyba, że znasz jakiś lepszy odsmradzacz, niż Vitopar?

ocet

Hmm, ciekawe, jaki byłby rezultat spryskania mojej kanapy octem :?:

a Biodor próbowałaś :wink:

ewkaa pisze:a Biodor próbowałaś

Używam resztek Simple Solution, które kiedyś miał w ofercie emusklep, a teraz nie do dostania w Polsce. Był super skuteczny, a anulka potwierdzi, że ja mam nos jak pies myśliwski. Wygląda na to, że ten Biodor działa podobnie.

Blusik pisze:
ewkaa pisze:a Biodor próbowałaś

Używam resztek Simple Solution, które kiedyś miał w ofercie emusklep, a teraz nie do dostania w Polsce. Był super skuteczny, a anulka potwierdzi, że ja mam nos jak pies myśliwski. Wygląda na to, że ten Biodor działa podobnie.

O! To muszę spróbować!

Do tego Simple Solution pachniał bosko. Mam coś takiego, ale jeszcze w starym opakowaniu

http://www.amazon.com/Simple-Solution-S ... B0002APRII

Kocięta zalały mi kąt pokoju z panelami, a tatuś stwierdził, że im pomoże. Nic nie działało. Smród mnie zabijał, bo mocz wniknął pod panele w te maty i tekturę. W tamtym momencie jakoś nie było mnie stać na wymianę podłogi. Zalałam parę razy SS i smrodek się skończył. Żaden kot nie poszedł już w ten kącik.
Podłogę wymieniłam, ale po dwóch latach

No, znalazłam... To są Szprotki ? Usłyszałam o nich w Olsztynie na wystawie.
Śliczna pasiasta gromadka, będę podczytywać.

Snilo mi sie dzis, ze dalas mi te male bengalatka na przechowanie na chwile, ale ich nie bylo 6, tylko... cos kolo 30

i sie rozbiegaly wszedzie, a pojedyncze sztuki chcialy uciekac z domu. I oczywiscie kazdy byl identyczny. Obudzilam sie z krzykiem :mrgreen:

Nie no, zartuje, nie z krzykiem, ale sie tuz po tym tak czy siak obudzilam :wink:

Uwaga, uwaga, porządne zdjęcia!

Porządne - znaczy każdego kociaka osobno i wiadomo, kto jest kto.

Nie chce mi się tu wklejać tego, co i tak jest w mojej galerii, więc niech wszyscy chętni wejdą sobie na stronę i poklikają:

http://www.ilendri.pl/index.php?lang=pl&c=kitten

Dla zapominalskich:

Miranda => LV
Magyana => PV
Minerva => Blondyna
Merlin => Kropek
Morgana => ZeroZero
Mordred => Serduszek

Wspaniale zdjecia

I Gumisia znalazlam :1luvu:

Księżniczka, Futrzaki i Bengale. Ciut fot.

Kto przegląda forum