Nasza kocia rodzinka. NiuniaFeLV+[']Wituś FeLV+Bunia lepiej.

Aniu, a Bunia dostaje hepatil? może niedoczytałam...

Ja-Ba pisze:Aniu, a Bunia dostaje hepatil? może niedoczytałam...

Dostawała i to długo ostatnio i nic nie pomogło dlatego dostaje Ornipural na wątrobę który to lek kiedyś uratował jej życie.

mb pisze:A ten Ornipural to na co właściwie jest

Na wątrobę i to lek niedostępny w Polsce. Pamiętasz Marysiu jaka chora była viewtopic.php?f=1&t=74151&start=630 9 dni leżała w szpitalu w ciężkim stanie, przez miesiąc sama nie jadła i nie piła

a ten lek postawił ją na nogi.

A może zamiast ludzkiego Hepatilu pomógłby zwierzęcy Hepatiale Forte?

Aniu, to skąd ten lek brać?

Anna61 pisze:
mb pisze:A ten Ornipural to na co właściwie jest

Na wątrobę i to lek niedostępny w Polsce. Pamiętasz Marysiu jaka chora była viewtopic.php?f=1&t=74151&start=630 9 dni leżała w szpitalu w ciężkim stanie, przez miesiąc sama nie jadła i nie piła a ten lek postawił ją na nogi.

Tak, jasne, że pamiętam, jak ciężko chorowała.
Nie pamiętałam tylko, że to był właśnie ten lek.

Dziwi mnie zawsze, że dobre, skuteczne leki tak często są u nas niedostepne

Ja-Ba pisze:Aniu, to skąd ten lek brać?

Mi załatwia niezawodna eurydyka

viewtopic.php?f=1&t=83850&start=0&hilit=ornipural i zawsze mam go w pogotowiu, a gdy się kończy to zamawiam kolejną.

mb pisze:Dziwi mnie zawsze, że dobre, skuteczne leki tak często są u nas niedostepne

Też tego nie rozumiem,

bo ten akurat lek niejednemu kotu już uratował życie.

Dzięki Aniu! Już napisałam, sama widzę że hepatil mimo kilku miesięcy /!/ podawania działa nie bardzo, a syropek weterynaryjny specjalny dla kotów jest dla Felka nieprzyswajalny, chyba za słodki bo kot go zwraca najdalej pięć minut po podaniu.