*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

wyedytowałam poprzedniego posta, ale podbiję nowym bo sprawa jest dosyć nagląca

Ja niestety nie dam rady pomóc. Pytałam znajomych, nikt nie może.

Z innych spraw, koło mnie na Lwowskiej widziałam dzisiaj przepięknego kota szaro-białego z niebieskimi oczami. Chude to, biedne. Dodatkowo kuleje bardzo na przednią prawą łapkę. Próbowałam powolutku podejść obejrzeć. Wydaje mi się, że łapka po urazie. Nie wiem czy to coś starego czy nie, nie znam się po prostu. Kot nie jest do końca dziki ale jest nieufny. Normalnie nie przyjdzie. Potrzebna byłaby klatka łapka. Ale nie wiem czy będzie znowu, bo pierwszy raz go tu widziałam. Chciałabym pomóc, ale mogę jedynie dorzucić się do leczenia, bo znowu mam małe zawirowania i muszę wyjechać.

I w związku z tym, że muszę zniknąć na pewien czas, możliwe że dłuższy chciałam zapytać jak stan LT? Z ostatniego bazarku dalej leżą u mnie pieniądze. Lekko ponad 100zł. Jest jakiś kot potrzebujący? Czy może komuś przelać i niech tym zarządza pod moją nieobecność? Ja nie wiem kiedy będę znowu. Może to być za 2tygodnie a może i za 2 miesiące. I mogę mieć problemy z dostępem do internetu, dlatego piszę.

Maueczerne, zdradź gdzie wybywasz, nie bądż taka tajemnicza.

a ile kosztuje hotelik, by wstawić maluchy na czas nieobecności Tiger? może na to te pieniążki? czy to za mało?

Amika krążę między Warszawą, Lublinem a wschodnią granicą. I mam dosyć. Poza tym zmiany duże szykują się i muszę do września wszystko ogarnąć i pozałatwiać.

Z hotelikiem nie wiem ile to kosztuje, ale nie jestem też pewna czy koty nie pojechały do kwiatkowej, bo gdzieś czytałam coś o kotach, Tiger i kwiatkowej. Ale to było wcześniej, więc nie wiem czy nie mylę.

Pojechały od Tiger, od novavianka nie.

Jak śmigasz na wschód, to może nas odwiedzisz

, przedstawię Cię Dyziakom i Pracusiom :kotek:

Amika jak tylko sama będę jechała samochodem oczywiście zajadę. Dziękuję za zaproszenie

maueczarne pisze:Amika jak tylko sama będę jechała samochodem oczywiście zajadę. Dziękuję za zaproszenie

Trzymam za słowo

maueczarne pisze:Ja niestety nie dam rady pomóc.

A w transporcie?
Bo dom z Wawy pyta mnie o mauegoczarnego...kota.
Podesłałam im linkę, mają się odezwać.

novacianka pisze:Pilnie poszukiwany DT dla dwójki kociąt!!
jedna dziewczyna z konieczności poszła do DS z niekompletnym odrobaczeniem, bez szczepień [całe szczęście, że DS rozsądny i zaakceptował ten fakt i uzupełnią te braki]
jedną mogę wziąć do siebie
zostaje dziewczyna i chłopak

jest TDT na tydzień. poszukiwany DT od 8 sierpnia do połowy września, w tej najbardziej pesymistycznej wersji [wracam wtedy na stałe do Lublina].

Ja moge brać kociaki na DT lecz dopiero po 17 sierpnia...

ja mogę zapytać jedynie o płatny TDT np. na 7-10 dni /np. stawka 10 zł za 1 dzień opieki/. kociakami opiekowałaby się 15latka /i jej mama/. to odpowiedzialna młodzież, mama też, w przyszłości chciałyby Kota. młodzież chce zarobić przez wakacje i szuka psów do wyprowadzania. pomyślałam o opiece nad Kotami.. ale ten pomysł zdecydowanie jest z rodzaju lepszy rydz niż nic..

Pixie na razie jadę jutro do Warszawy, ale tu dopakowują mnie do samochodu i wiem, że na zwierzaka nie zgodzą się, bo już to przerabiałam :s Potem będę jechała 20go w sobotę i wtedy albo bus albo pociąg. Jakbym miała brać kota to pojadę pociągiem. Powinnam dać radę

Na razie (zdaje się) nie ma odzewu ze strony potencjalnego domku.
W każdym razie - nic mi o tym nie wiadomo.
Ja tu tylko pośrednikiem jestem :wink:

Domek dostał namiary na wątki i niech sobie radzi.

W razie czego łap na tel, bo zaglądam tutaj tylko od czasu do czasu.

Lubelskie Tymczasycz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Kto przegląda forum