Chipolicio został podrzucony do stadka moich dziczków, te oczywiście zachowały się jak miejska hołota i nie pozwoliły małemu podejść do misek, próbowały go przegonić.
Chipolicio ma dopiero ok. 8 tygodni, nie dał by sobie rady na działkach, tak więc zabraliśmy go do nas.
Chipi to zdrowy, czyściutki i bardzo wesoły domowy kociak, zna wszystkie domowe odgłosy, doskonale wie po co ludziom lodówka w kuchni i jak wyżebrać smakowity kąsek do jedzenia.
Kuweta nie jest mu obca, pracująca pralka również, rzekłabym, że to niezwykle fascynująca rzecz w domu, kręcenie bębna jest bardzo interesujące
Chipcio jest odrobaczony i zaszczepiony, czeka na dom, taki prawdziwy, który nigdy go nie porzuci.
Oto Chipi
