K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 04, 2011 19:01 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Czy ktoś jeszcze robi zamówienia na duże worki drewnianego żwirku, czy ta idea upadła?

I propozycja: czy ktoś chciałby kupić na pół dwa worki 10 kg Sanabelle z zooplusa?
http://www.zooplus.pl/shop/zwierzeta/akcje/karma_senior/kot_senior/155561
Najchetniej Senior, może być też Adult kurczak, Dental albo Urinary.

PS. Właśnie odkryłam budyń dla kota... Z łyżeczką 8O
http://www.zooplus.pl/shop/koty/przysmaki_dla_kota/pasty_dla_kota/inne/201138#more

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Czw sie 04, 2011 19:29 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

w kociarni zasadniczo ok. W catroomie bez Lolka i Kalego cicho spokojnie, w kuwetach pustawo. Generalnie bojkotują Feliksa, chętnie zjadły Bozitę. Kufel dał się głaskać przy jedzeniu. Na kwarantannie ogólne kichanie, Kali dalej kaszle, Lekarstwa podane. Kocuroi, dawać je w pasztecie to genialny pomysł! - nawet nie poczuły. W lodówce pasztet do lekarstw, napoczęta Bozita i niechciany Feliks.

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 04, 2011 19:35 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Ponawiam pytanie: czy ktos wie, co z Zorro?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sie 04, 2011 19:43 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

miszelina pisze:Czy Monika W. nadal przychodzi na kwarantannę we wtorki i czwartki - to pytanie do jej siostry

we wtorki tak, w czwartki nie. we wtorki była też Jadzia
I witaj :D
Ostatnio edytowano Czw sie 04, 2011 20:14 przez jej siostra, łącznie edytowano 1 raz

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 04, 2011 20:12 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Miszelino, primo: witaj. Zorro u dr Dudy. Syntia też, ale... jutro/lub w sb rano zawożę do domu stałego... Dudzię i Syntia wskoczy na jej miejsce, więc w sb zawożę do szczepienia maluchy u p. Dominiki i zabieramy Synitę...
Synita musi być na diecie renal i tyle - tylko i aż.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw sie 04, 2011 20:14 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Doda, Kora i Kaja zostały dzisiaj sprawnie odrobaczone przez Lutrę.
Dostałam także suche jedzonko i gdyby ktoś potrzebował dla maluszków to się podzielę. Lutra sporo mi zostawiła.

Bardzo ładnie prosze o głosy na MiauKota w ankiecie krakvetowskiej :mrgreen:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 04, 2011 20:16 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

lutra pisze:Miszelino, primo: witaj. Zorro u dr Dudy. Syntia też, ale... jutro/lub w sb rano zawożę do domu stałego... Dudzię i Syntia wskoczy na jej miejsce, więc w sb zawożę do szczepienia maluchy u p. Dominiki i zabieramy Synitę...
Synita musi być na diecie renal i tyle - tylko i aż.

Dzięki za wieści. Czyli Syntia jednak nie pojechała do Darłowa :( W kociarni był dla niej renal mokry i jej ulubiona podusia, taka biało-czarna. Wzięłaś jej może?
A jak samopoczucie Zorro? Już lepiej?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sie 04, 2011 20:21 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

miszelina pisze:
lutra pisze:Miszelino, primo: witaj. Zorro u dr Dudy. Syntia też, ale... jutro/lub w sb rano zawożę do domu stałego... Dudzię i Syntia wskoczy na jej miejsce, więc w sb zawożę do szczepienia maluchy u p. Dominiki i zabieramy Synitę...
Synita musi być na diecie renal i tyle - tylko i aż.

Dzięki za wieści. Czyli Syntia jednak nie pojechała do Darłowa :( W kociarni był dla niej renal mokry i jej ulubiona podusia, taka biało-czarna. Wzięłaś jej może?
A jak samopoczucie Zorro? Już lepiej?

Nie wzięłam niczego, bo sprawa wypłynęła dziś. Synita miała opcję innego tymczasu, ale widać tak miało być.
Zabiorę rzeczy Syntii może jutro.
Samopoczucie Zorra, hmm, on taki wystraszony, ale Pan Jerzy (?) był tam u niego, więc pewnie ciut lepiej. Jest taki plan, żeby zaproponować Panu J. tymczasowanie Zorra, bo Z. go zna i lubi i ufa...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw sie 04, 2011 20:25 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, część bądź która

miszelina pisze:To ma być dorosły kot, nie maluch.
Najlepiej duży, ale mówiłam, że Kali tego warunku nie spełnia.


Jest Dzwonek: http://www.kupsprzedaj.pl/zwierzeta/kot ... 21443.html i u pani Heleny Tristan: http://allegro.pl/przygarnij-smutnego-t ... 37605.html

A jak Katia? Vanja mówiła, że posmutniała.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw sie 04, 2011 20:30 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Katka zaczepia mocno. Dziękuję za pamięć o Dzwonie. On chciałby mieć kota do towarzystwa. U edytyl jest też Kleofas, lekko dymny, dziś odrobaczony. Za tydzień ok. szczepienie. Czarne są też u A.Wize, ale nieszczepione i u Kingi W. Ja mam Doriana Gburka, ale on gburzy, na jedynego rokuje, ale może zniechęcać - 3 m-ce, szczepiony, odrobaczony.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw sie 04, 2011 20:43 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

lutra pisze: jutro/lub w sb rano zawożę do domu stałego... Dudzię i Syntia wskoczy na jej miejsce, więc w sb zawożę do szczepienia maluchy u p. Dominiki i zabieramy Synitę...

Super wiadomość. Dwie kocie pieczenie przy jednym ogniu ;)

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Czw sie 04, 2011 20:49 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Ogonek?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw sie 04, 2011 21:10 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

lutra pisze:Nie wzięłam niczego, bo sprawa wypłynęła dziś. Synita miała opcję innego tymczasu, ale widać tak miało być.
Zabiorę rzeczy Syntii może jutro.
Samopoczucie Zorra, hmm, on taki wystraszony, ale Pan Jerzy (?) był tam u niego, więc pewnie ciut lepiej. Jest taki plan, żeby zaproponować Panu J. tymczasowanie Zorra, bo Z. go zna i lubi i ufa...



A tymczas dla Syntii nie chciałby Katki?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw sie 04, 2011 21:11 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

queen_ink pisze:
lutra pisze:Nie wzięłam niczego, bo sprawa wypłynęła dziś. Synita miała opcję innego tymczasu, ale widać tak miało być.
Zabiorę rzeczy Syntii może jutro.
Samopoczucie Zorra, hmm, on taki wystraszony, ale Pan Jerzy (?) był tam u niego, więc pewnie ciut lepiej. Jest taki plan, żeby zaproponować Panu J. tymczasowanie Zorra, bo Z. go zna i lubi i ufa...



A tymczas dla Syntii nie chciałby Katki?

tam są dwa koty...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw sie 04, 2011 21:12 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Wiem, że Monika w krk, ale chyba tylko na chwilę...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, squid i 157 gości