Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

a czy Henio z tą jego chorobą też ma szansę znaleźć domek? Cy będzie wymagał tylko podawania leków i kontrolnych badań ? Wcześniej miał codziennie kroplówki lub wlewy podskórne , czy to nadal będzie konieczne?

jokototo pisze:a czy Henio z tą jego chorobą też ma szansę znaleźć domek?

Kto to może przewidzieć. Z takim sympatycznym pycholem stawiam, że znajdzie.

jokototo pisze: Cy będzie wymagał tylko podawania leków i kontrolnych badań ? Wcześniej miał codziennie kroplówki lub wlewy podskórne , czy to nadal będzie konieczne?

Bedzie konieczne co najmniej wszystko z wymienionych.

PcimOlki pisze:
jokototo pisze:a czy Henio z tą jego chorobą też ma szansę znaleźć domek?

Kto to może przewidzieć. Z takim sympatycznym pycholem stawiam, że znajdzie.

jokototo pisze: Cy będzie wymagał tylko podawania leków i kontrolnych badań ? Wcześniej miał codziennie kroplówki lub wlewy podskórne , czy to nadal będzie konieczne?

Bedzie konieczne co najmniej wszystko z wymienionych.

PcimOlki muszę, muszę, bo się nie mogę powstrzymać... :1luvu:

Widziałam Henia. :mrgreen:

Brzucho ma goły, ale ten fakt nie pozbawia go animuszu. :wink:

Poszerza swój rewir, pewnym krokiem przechadzając się po poczekalni. :mrgreen:

Jeszcze trochę, a usiądzie za kasą. :wink:

selene00 pisze:Widziałam Henia.
Brzucho ma goły, ale ten fakt nie pozbawia go animuszu.
Poszerza swój rewir, pewnym krokiem przechadzając się po poczekalni.
Jeszcze trochę, a usiądzie za kasą.

Może powien zostać rezydentem w klinice

Może dostanie robotę. :lol:

PcimOlki pisze:Może dostanie robotę.

Jest żywą reklamą pracy kliniki :ok:

Chyba trzeba sprawdzić jak tam u niego z rachowaniem. :wink:

kamari pisze:
selene00 pisze:Widziałam Henia.
Brzucho ma goły, ale ten fakt nie pozbawia go animuszu.
Poszerza swój rewir, pewnym krokiem przechadzając się po poczekalni.
Jeszcze trochę, a usiądzie za kasą.

Może powien zostać rezydentem w klinice

selene00 pisze:Chyba trzeba sprawdzić jak tam u niego z rachowaniem.

Na pewno spoko.
Po pierwszej miseczce nalezy się druga. :lol:

PcimOlki pisze:
selene00 pisze:Chyba trzeba sprawdzić jak tam u niego z rachowaniem.

Na pewno spoko.
Po pierwszej miseczce nalezy się druga.

Kasjer z umiejętnością liczenia w zakresie dwóch jak dla mnie :wink:

mile widziany. :lol:

A Henio to ma telewizor :mrgreen:

W dużym boksie zamieszkała mama z szóstką trzytygodniowych kociaków. Henio siada przed klatką i gapi się, gapi i gapi. Jak przychodzę to spogląda na mnie z miną wyrażającą: :?:

i dalej gapi się, gapi i gapi.
Nasz Heniutek odkrył nowość - czesanie. Jest to czynność baaardzo pożądana i wielce satysfakcjonująca. Wychamrałam już z niego chyba z reklamówkę kłaków - a jaki piękny się zrobił fiu fiu.

Ja go czesałam taką śmieszną gumową jakby szczotką zakładaną na rękę i czesanie - głaskanie.
CoolCaty przepraszam, że tak tu, ale może akurat przeczytasz... po jakim czasie od aplikacji frocośtam tego psikanego na całego kota można kota wykąpać? I, czy to możliwe, że wokół kota leżą pchły?

A co mi tam:

Proszę Państwa oto Astka:

viewtopic.php?f=1&t=131404

Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

Kto przegląda forum