*KSO-Kociarnia Schroniska Opole*Coś się skończyło...*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 03, 2011 10:33 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

Uprzejmie melduję, że Anitka również ma zrobione ogłoszenia.

Obrazek



Daguś - dziękuję za zdjęcia. Bardzo się przydały. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Śro sie 03, 2011 12:47 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

Buffy podaj wymiary jakie miały by mieć te legowiska, jeśli nikt nie będzie oceniał roboty na stopnie od 1 do 5 to moge je zrobić sama :P

Tesia1980

 
Posty: 157
Od: Wto lip 19, 2011 18:19
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sie 03, 2011 14:19 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

W zależności jakiej grubości jest ta ocieplina. :)

Bo jeśli jest bardzo gruba, to legowiska mogą być takie, aby pasowały do "szuflady" lub na wierz szafki /np. 100 x 60 cm lub większe/.
Jeśli cieńsza, to takie np. jak do koszyka lub posłanka /40 x 50/60 cm/.

I ocena na pewno będzie na 6+. :D

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Śro sie 03, 2011 16:54 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

A mnie jest zawsze żal, że nie mam auta, jak zaglądam do ciucholandu koło siebie - jest na ogół dużo kołder, poduszek, ręczników, dziecięcych becików wózkowych..... Nie umiem zabrac do domu, o zawiezieniu do schronu nie wspomnę :( . Są dni , kiedy można za kilka złotych kupić...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 03, 2011 17:34 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

morelowa w razie czego dawaj znać chętnie podjadę

Tesia1980

 
Posty: 157
Od: Wto lip 19, 2011 18:19
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sie 03, 2011 19:07 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

A możesz mi swój nr na pw? W razie jakby co, żebym miała.
Jakby co = akurat są po kilka zł różne.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 18:41 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

Ruszyła ankieta wewnętrzna Miau.
Zapraszam do głosowania
:arrow: viewtopic.php?f=1&t=131159&start=0
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Czw sie 04, 2011 19:57 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

W imieniu Kociastych Patrycja serdecznie zaprasza na bazarek - *SO-topiki, bluzeczki, spodniczki, sukienki ŚLICZNE!*. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt sie 05, 2011 10:06 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

Ludki, bardzo, bardzo prosimy o głosy i, jeśli ktoś chce i może, o przypięcie naszego banerka, za który gorąco dziękujemy amyszce :)

amyszka pisze:Banerek :D

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h5933][IMG]http://i.imgur.com/Ov7hU.gif[/IMG][/url]


:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sie 05, 2011 16:29 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

Wcinam sie, bo tu wiecej Opolan..,
Przekopiowane z wątku mojego Migdała? Nie każdy tam zagląda w koncu...
Mam dodatkowy problem. Stado kotów koło domu Przed świtem obudziło mnie miauczenie, które poprostu trwało do rana, rano...Po jasnemu wyszłam biorąc jakieś ostatnie pół winstonka. Chyba b. mlody kotek - jasno rudy, nie pozwolił sie zblliżyć, szedł przede mną oglądając sie , podwórzem, chodnikiem - gdyby to była kotka, pomyśłałabym, że prowadzi do kociąt. Ale to zdecydowanie!!! kocurek. Na terenie prywatnym sąsiedniego domku poturlał sie trochę , rzuciłam żarełko, zjadł, ale nie pozwolił sie zbliżyć. Postawiłam tackę, wyjadł. Pokazały się dwa - pingwinek i dymny. Wszystkie młode i śliczne, nie podeszły nawet na 5 m. Bladego pojęcia nie mam skąd się wzięły. Rudy ma coś z oczami i jego co jakiś czas słychac. Ale wychodząc i potem przychodząc nie widziałam ich, natomiast na kicianie pojawił sie następny, wyglądający na starszego , biało-bury... Ogon opuszczony - nie mam pojęcia kto to. Za kolejnym razem , dostrzegłam z odległości , rudego na dachu najwyższego garażu. Najniższy garaż jest dla mnie dostępny tylko w jednym miejscu, po stanięciu na kamieniu i końcami palców. W taki sposób postawiłam winstonka. Po paru godzinach wyszłam. Jedzenie stoi, rudy na dachu sie przemieszcza; poszturchałam tackę, odeszłam - skusił się i wyjadł. Dwóch ciemnych nie widziałam. Ale wylazł ten starszy. One wydają też takie dźwięki jak koty w ruii i walczące. Ale sie znają bo nie uciekały od siebie. Jak sie bardzo odsunęłam to ten starszy też coś tam polizał jeszcze.
Nie mogę ich tu karmić. Wykluczone.
Garaze, ich dachy i miejsca miedzy nimi są po drugiej stronie domu w stosunku do mojego mieszkania. Na tę stronę ma okna baba-sąsiadka. Co sie z tym wiąże można poczytać na pierwszej stronie wątku Melona. Po drugiej [ode mnie] są chaszcze z pokrzywami, w których nikogo nie widać, ale np. przed chwilą - słychać rudego, który tu się przemieścił. Tu karmienie też wykluczone. Odległość do przelotowej ulicy 3 m. Na około jeżdżą samochody. Na około znaczy przez podwórze - dużo. Są dwa duże psy, jeden latający luzem owczarek biały i wielki.
Cokolwiek zrobię, to baba, która śledzi zza firanek, z zachwytem zniszczy. Sąsiedzi często pijani i naćpani + stada ich koleżanek i kolegów. Balangi p0 24 godz. , może nie jest to dla mnie b. uciążliwe, ale łażą tam i siam po nocach i dniach. Z tym psem.
Boo, jeśli czytasz - jak wychodziłam to kotów nie było więc nie było też sensu po kogoś dzwonić. Teraz za późno. Klatki-łapki nie moge u siebie postawić - nie mam gdzie , a Migdał nie szczepiony. Piwnicy w tej chwili żadnej- nie ma mowy.
Tu jest gdzie karmić i ew. wyłąpywać koty, natomiast problemem są ludzie. Klatki też nigdzie nie mogę zostawić. Do sąsiadów dołączają złomiaże. Nie chcę też przyzwyczaić kotów, że tu dostają jedzenie - to zbyt niebezpieczne, więc nei będę karmić.
Następne od naszego, domy, to domy prywatne, jak koty sie tam przenoszą, nie ma mozliwości wejścia.
Nie wiem co zrobić ...
Słyszę tego rudego...
Czy opolskie schronisko jest czynne w weekendy, jakby co> tak na wszelki wypadek?

Sama sobie nie poradzę. Gdyby to była kwestia złapania, wzięcia taxi i pojechania do schroniska.... to pewnie dałabym radę, ale nei mam jak złapać. A jakbym tak - niechcący - złapała w transporterek, to co zrobię? Dom nie wchodzi w grę.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 05, 2011 17:10 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

Na wątku Migdała - zdjęcie rudego.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 05, 2011 20:13 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

morelowa pisze:Czy opolskie schronisko jest czynne w weekendy, jakby co> tak na wszelki wypadek?

Schronisko jest czynne i w weekendy od 11 do 17.30. Z wyjątkiem Świąt.
Telefon 77 - 454 59 02.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt sie 05, 2011 20:33 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

Tak, telefony mam pospisywane w komórce coby w razie czego miec pod ręką... I dobrze by było żeby się przydały.
Kot miauczał do wieczora i szlajał się po podwórzu. On chyba nie kuma, że łatwiej go namierzyć... tzn. jakies psy i inny ludzie ..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 05, 2011 20:37 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

DRAMAT 116 kotów na stanie pomocy...


Obrazek
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sie 06, 2011 8:02 Re: *Schronisko Opole VI. Startujemy do KrakVetu*

No, a ja bym jeszcze dołożyła te z mojego podwórza najchętniej :evil:

Własnie wróciłam z niego. Mam nowa ideę - Pingwinek to kotka , reszta kocury napalone. Od świtu niemalże widziałam na dole Pingwinka - mniejsze to jest od Rudego - a Rudego siedzącego na środku drogi i pilnującego . Postanowiłam cos jednak zrobić jak sie juz ogarnęłam. Wzięłam jedzenie, przygotowałam transporterek... Jak w końcu zlazłam to Pingwina nigdzie nie widziałam, ale tam są chaszcze wyższe ode mnie [o to nie trudno] , Rudy w zielsku, odwróciłam głowę żeby zlokalizowac Pingwina, odwróciłam z powrotem i Rudego już nie zobaczyłam. Za to za drzewem natknęłam sie na pijanego, pijącego sąsiada. Łaziłam kwadrans i nikogo więcej nie znalazłam.
Może mi sie uda trochę przyzwyczaić któreś do siebie... i zostawiłam jedzenie na tym dachu nieszczęsnym, co się wiązało z wlezieniem w pokrzywy i kałuże, i wsadzeniem głowy w pajęczyny [to są nieużywane garaze, dla jasności].
I tyle.
Za 6 dni wyjeżdżam i nikt już o sprawę sie nie zatroszczy :evil: i będą nowe kotki :cry:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, kamizares i 764 gości