Pysia & Haker story 11

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 03, 2011 20:08 Re: Pysia & Haker story 11

Dobrze ze sie nie właczyla funkcja wirowania :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sie 04, 2011 5:42 Re: Pysia & Haker story 11

Nasza pralka sprzęt otwiera się z przodu. Ale duża i tak nie pozwala nam tam wchodzić.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sie 04, 2011 8:47 Re: Pysia & Haker story 11

Wieje, duje itp.
Czy to już jesień czuć w powietrzu.
A zapomniałem wam napisać o poniedziałkowym zdarzeniu.
Duzi poszli z kijami, jadą zawsze samochodem do takiego miejsca spacerowego położonego przy torze regatowym Malta.
Wchodzą do lasu, czuja dym - patrzą a tam facet sobie ognisko rozpalił i spala jakieś śmierdzące materiały.
duzi kawałek odeszli i zawiadomili straż pożarna i straż miejską, była akcja.
Wiewiórki ( tam jest ich sporo) i ptaszki i inne zwierzątka bezpieczne, tak samo las.
Nudy na balkonie nie ma drapaka.
Moje wieczorne zabawy legły w gruzach :evil:
Ja zawsze pędzę z głębi mieszkania do dużego pokoju, wskakuje na fotel potem na parapet a z parapetu ( drzwi na balkon są wtedy otwarte) na drapak, dolna półkę i potem się wspinam na sama górę. Następnie zeskok z góry szpula do sypialni lub mojego pokoju i powtórka z rozrywki tak parę razy w ciągu wieczora sobie ganiam.
A wczoraj co skok na parapet, a w kącie gdzie stoi drapak pusto.
Ale się rozgadałem, powiedziałem co o tym sądzę.
Podobno półki odnowione i pomalowane schną.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw sie 04, 2011 9:49 Re: Pysia & Haker story 11

:lol: No wlasnie , jak mozna kotu przestawiac z gory ustalony tor przeszkod :twisted:
Duzi spisali sie w lesie na medal LOP :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sie 04, 2011 11:28 Re: Pysia & Haker story 11

Nie, Haksiu, nie lubimy jesieni.
Dobrze, że Duzi byli dzielni :ok:
A wieczorne zabawy w gruzach, to okropne :( :( :(
Demolują życie porządnemu kotu.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sie 04, 2011 13:12 Re: Pysia & Haker story 11

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw sie 04, 2011 14:47 Re: Pysia & Haker story 11

Haker1 pisze:Do pralki nie zaglądam, już.
Kiedyś wpadłem do niej i pokrywa się przymknęła.
Od tego czasu mogę leżec tylko na zamkniętej pralce.
Haker

O, to moja Duża jest mądrzejsza od Twojej - nasza pralka ma klapę w brzuchu, a nie na górze :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 04, 2011 19:57 Re: Pysia & Haker story 11

U nas w łazience za mało miejsca na pralkę z klapą w brzuchu, nie ma jak tej klapy otworzyć.
Pralka będzie dopiero około środy. A niby towar dostępny i realizacja w 24h :evil:
Drapak, a właściwie półki ładnie schną jeszcze jutro malowanie i gotowe.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw sie 04, 2011 20:15 Re: Pysia & Haker story 11

Para dla Maksia

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sie 05, 2011 6:50 Re: Pysia & Haker story 11

Haker1 pisze:Pralka będzie dopiero około środy. A niby towar dostępny i realizacja w 24h :evil:

Jak już zapłacone, to sprzedawcy się nie spieszy, bo po co :evil:
Przykra norma.
Haksiu, widziałeś tego żółwika? Ale śmieszny, pokaż Maksi.U nas sufit mokry, schnie. Co będzie dalej, nie wiadomo.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 05, 2011 10:03 Re: Pysia & Haker story 11

Żółwik śliczny.
Pralka nie jest zapłacona, płatne przy odbiorze.

Hej, znowu chmurki.
Śpię, przytulam się do Dużego, śpię na jego kolanach.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt sie 05, 2011 10:06 Re: Pysia & Haker story 11

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pt sie 05, 2011 10:56 Re: Pysia & Haker story 11

Hakerku, spanie w taki pochmurny dzień jest fajne. U nas też chmury.
Po opadach z sufitu jeszcze tylko brakowało deszczu.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 05, 2011 11:00 Re: Pysia & Haker story 11

Haksiu,
U nas słońce, nie ma śladu chmur, gorąco jest bardzo.
Leżę rozciągnięty na płytkach w przedpokoju, razem ze mną leży Kurczak i Sysunia, Duża znów się z nas śmieje, że wieloryby trzeba ratować :evil:

Ptachu
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt sie 05, 2011 11:49 Re: Pysia & Haker story 11

Wyszło słońce, ale jestem sam w domu i z balkoningu nici.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości