Magilaina pisze:Ania milczy dalej ? Co z Kiziorką? Wiecie co, ja juz ludziom nie wierzę, może staję się zgorzkniała, może za duzo już widziałam, ale ja nie wierze już nikomu. Według mnie to Kizia (i może drugi kotek też) skonczyły inaczej i to niedobrze. Jesli sie okaże, że błądzę - przeprosze bardzo i palne sie osobiście w łepetyne za karę z wielka przyjemnością. Ale moim zdaniem cos niedobrego sie stało. I tyle. I nie wierzę w dom u MamyTylko nie zgadza mi się to, że dom Ani był taki fajny. Naprawdę. Cos czuję, że znalazła się Kobitka pod jakąs presją straszną i cos poszło nie tak. Bardzo nie tak. A jesli z Mamą historia okaże się prawdziwa, to nadal uznam to za skandal, bo jesli bierze się na siebie odpowiedzialnośc za kocie życie, a na dodatek korzysta ze wsparcia finansowego - to zobowiązuje. Sorry.
Myślę identycznie.