Koniecznie idź do weterynarza już dzisiaj. U takiego malucha dwa dni złego samopoczucia to już dużo. Ja nawet z dorosłym kotem już bym szła do weterynarza.
Znajomy, którego kot zawsze z tego wychodzi sam, ma najwyraźniej mocne nerwy i dużo szczęścia
Skąd jesteś? Może w okolicy jest jeszcze inny wetrynarz na wypadek gdyby Twój dzisiaj nie przyjął kotka?