K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 03, 2011 10:54 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Ja mogę podejść. Pamiętam, że Lolek wydaje dziwne dźwięki, czy są jeszcze jakieś podejrzane objawy u innych kociastych?
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 03, 2011 11:06 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Kingo, zapytałam smsowo kocurii, bo ona ma szczepione maluchy. Jeszcze nie mam odpowiedzi. Jeśli nie będzie mogła, to dam znać, poproszę wtedy bardzo, bardzo.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro sie 03, 2011 11:11 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Kingo, straszny ze mnie cham i prostak, a w dodatku skróty myślowe stosuję.
Bardzo dzięki za gotowość, chciałam kocurię wykorzystać, bo jej maluchy szczepione, raz, bo raz, ale szczepione.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro sie 03, 2011 11:48 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

lutra pisze:Kingo, straszny ze mnie cham i prostak, a w dodatku skróty myślowe stosuję.
Bardzo dzięki za gotowość, chciałam kocurię wykorzystać, bo jej maluchy szczepione, raz, bo raz, ale szczepione.


Ale dlaczego, o co chodzi? Pomysł z Kocurią super, wyrywna jestem, nie pomyślałam, że mam nawet trzy nieszczepione (dwa maluchy i duża Mysza), a skróty myślowe uwielbiam :) jeśli Kocuria będzie mogła to super, jeśli nie wykąpię się w odkażaczu :)
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 03, 2011 11:59 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

kocuria może.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro sie 03, 2011 12:03 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Cudnie. Kingo, b. dziękuję i gratuluję najgrubszych maluchów na wątku ;).
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro sie 03, 2011 12:08 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

No i bardzo fajnie. A maluchy faktycznie, rozmiar XL, postaram się je dzisiaj obfocić i pokazać światu :D
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 03, 2011 12:18 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Kinga Warmijska pisze:No i bardzo fajnie. A maluchy faktycznie, rozmiar XL, postaram się je dzisiaj obfocić i pokazać światu :D

Chętnie zobaczę. Zwłaszcza że moje tyją nierównomiernie: Elvis się tuczy a Jimi nie. Choć oba jedzą bardzo chętnie.
Mnie wetka Boroniowa mówiła, że maluchy powinny jeść ile chcą :/ To jak to naprawdę powinno być?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 03, 2011 14:53 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

sorry
na Kocimskiej w catroomie jeden pawik z nieprzetrawionego jedzenia i jedna rzadka kupa na podłodze, w kuwetach normalny urobek, miski puste.
Na kwarantannie kichają wszyscy poza Tolkiem (ma apetyt); Kali kaszle. W kuwetach pełno, ŻWIREK PRAKTYCZNIE SIĘ SKOŃCZYŁ.
Kali ugryzł mnie w rękę, palec zaczął puchnąć. poszłam do lekarza i sędziłam upojne pół dia na SORze (dlatego byłam poza zasięgiem). Antybiotyk z przyległościami :(

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 03, 2011 15:53 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

queen_ink pisze:
_namida_ pisze:
kitkowa pisze:Przypomnę się z prośbą o zastępstwo na stronach ogłoszeniowych, na kilka miesięcy od połowy sierpnia.


Mogę wziąć jakiś jeden portal, bo całość to za dużo, jakby inni zrobili podobnie, sprawa jakoś by się rozwiązała... Zorientuję się w wolnej chwili jak to wygląda i dam znać, który nie wywołuje u mnie nagłych skoków ciśnienia.

Gdzie jesteście inni? :)


Mogę wziąć domowe tygrysy.

Dzięki bardzo :P Wysłałam pw ze szczegółami.

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Śro sie 03, 2011 16:22 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

potrzebuję nr telefonu do queen_ink, ma ktoś?
JUŻ MAM :ok:
Obrazek

pluskwa6

 
Posty: 1055
Od: Pt maja 21, 2010 12:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 03, 2011 19:10 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Szalowy bazarek
Zimno nadchodzi, trzeba dbać o krtań i gardło 8)
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 03, 2011 21:31 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

mamy trzy kocie katary (miłka, burka, kali) i gorączkującego lolka (acz termometr wariuje, i raz pokazuje 39.2, a raz 40.2 :? kot po mierzeniu temperatury się ożywił, ostatni pomiar przed wyjściem z kociarni wskazał 39.1, więc dałyśmy mu siana). obserwować!

miłka, burka i kali mają dostawać tabletki rano i wieczorem (rozpisane na klatkach, tabletki w szufladach, PODPISYWAĆ SIĘ pod podaną tabletką w odpowiednich miejscach na kartkach)

tolek ma syf w uszach, ma mieć płukane i oridermylowane - jeno jak próbowałyśmy, to zwiał pod kominek i zamienił się w kota bojowego, więc cosik nam się nie udało. drugiego podejścia nie było, bo warczał na sam widok.

jeśli lolek będzie siedział, dyszał i patrzył pusto w przestrzeń nie reagując na nic, to profilaktycznie warto zmierzyć mu chyba temperaturę. acz nie wiem, czy przy tym termometrze będzie to miarodajne.
wetka go obmierzyła, obadała, ma dostawać beta-glukan, przy niej wszystko było ok, dopiero potem zaczął udawać głęboko zagorączkowanego kotka :roll:

tośka przejrzana przez wetkę, siedzi w budce bo taki ma kaprys, wszystko z nią w porządku. fretka za 2 tygodnie ma być odrobaczona po raz drugi, kufel nie dał się zbadać mimo swojego pawikowania.

justyna s. i sylwia p. przeszkolone, sylwia jutro poda burce ostatni zastrzyk. dorobiłam im klucze, które, okazuje się, są dorobione źle, więc chwilowo nie zamknęłam na kłódkę żeby sylwia się mogła jakoś na kociarnię dostać rano, bo to ten klucz wydaje się być skopany :? jutro zrobię ślusarzowi jesień średniowiecza... zwłaszcza, jeśli o 8 rano będę musiała zapylać na kociarnię, bo drugi klucz też spartaczony :?

brrrr...

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw sie 04, 2011 10:56 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

Czy ma ktoś takie poidełko?
http://www.zooplus.pl/shop/zwierzeta/akcje/letnia_wyprzedaz/dla_kota/80973?unique=HTML142
Interesuje mnie poziom hałasu, czy jest ciche. Wypróbował ktoś z Was?
Jest teraz w letniej promocji, kupiłabym, o ile nie pracuje jak traktor...

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 04, 2011 12:18 Re: K-ów, w każdym kątku po kociątku, wątek któryś już z kolei

miałam kiedyś takie:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... nna/113200

poziom hałasu miał porównywalny z filtrem akwariowym - o ile dobrze pamiętam
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 136 gości