1,15 kg kociatko- przepuklina przeponowa- DROGA OPERACJA!!!!

[Amika6]

Ja rozumiem tak, operację sfinansuje KŻ z własnych funduszy, ale na pozostałe koszty leczenia musimy nazbierać.
Wiec może dopuki Martka (lub ktoś inny kompetentny) nie zmieni wcześniejszych ustaleń, to albo wpłacajcie do Chatula albo wstrzymajcie się chwilowo z wpłatami.

Ewentualnie można zadzwonić do Martki i zapytać (n-ry telefonów podała wczoraj w tym wątku).
A Czytelniczka i Mysia to ta sama kotka, tylko imię w międzyczasie zostało zmienione.

Jeśli ktoś chce wpłacić bezpośrednio do Martki to ja mam namiary

[Broszka]

Ja rozumiem tak, operację sfinansuje KŻ z własnych funduszy, ale na pozostałe koszty leczenia musimy nazbierać.

Gosia B napisała wcześniej w wątku

[...] No i grosik na pokrycie kosztów zabiegu, bo tanie to nie będzie... Pewnie dostaniemy rachunek na krechę i trzeba go będzie pospłacać jak tylko uzbieramy potrzebną kwotę...

więc ja rozumiem że KŻ zapłaci fakturę teraz ale trzeba zebrać potem pieniążki na konto fundacji

Najlepiej może niech ktoś z ramienia KŻ się wypowie i poda nr konta
Czy koteczka wróci z lecznicy do Martki czy trafi do innego dt?

[Agita]

Z tego co wiem, to w piątek kicia wraca do martki. W weekend będzie miała więcej czasu, żeby się nią opiekować.
Dziewczyny, oprócz operacji koszty będą też duże. Dieta, badania.. chyba nie jest istotne która fundacja to uzbiera

[ewado]

.... Kciuki bardzo potrzebne. No i grosik na pokrycie kosztów zabiegu, bo tanie to nie będzie... Pewnie dostaniemy rachunek na krechę i trzeba go będzie pospłacać jak tylko uzbieramy potrzebną kwotę...

Na razie najważniejsze, żeby koteczka przeżyła....

z tego wynika, ze KŻ tylko pomogłą załatwic operację, ale pieniądze na nią trzeba teraz uzbierać

[Broszka]

Z tego co wiem, to w piątek kicia wraca do martki. W weekend będzie miała więcej czasu, żeby się nią opiekować.
Dziewczyny, oprócz operacji koszty będą też duże. Dieta, badania.. chyba nie jest istotne która fundacja to uzbiera

Jasne że nie ma znaczenia która fundacja ale warto byłoby podać numery kont na które wpłacać
Miejmy nadzieję że koszty pooperacyjne nie będą takie olbrzymie jak w przypadku Broszki

aha, zapraszam na bazarki dla Mysi - linki w podpisie.

[turkawka]

Ja tu tylko sprzątam, ale jak trzeba będzie to kasa, która wpłynęła na Czytelniczke nie zostanie przeznaczona na mój wyjazd na Karaiby (no trudno ), tylko na to co zostanie ustalone, czyli:
- czy to co uzbieramy na koncie Wrocławskich, to przelewam na poczet operacji
- czy nie przelewam, tylko bunkruję na poczet kosztów pooperacyjnych

[Amanda_0net]

Opieka pooperacyjna pożre jeszcze sporą część funduszy, tak że myślę że pieniążki na pewno będą potrzebne. Wizyty u weta, zastrzyki, specjalna karma. To koszt kilkuset złotych. U mnie na bazarku cisza niestety

[CatAngel]

http://www.facebook.com/event.php?eid=216830115034968 Aniu pisz informacje kotce jak będziesz mieć czas

[magicmada]

skontaktujcie się z pisiokot, ona miała kotka tak operowanego. Powodzenia

[turkawka]

Czarek pod naszą opieką miał taką operację i mała Broszka u dużej Broszki też, więc wiemy, że faktycznie koszty pooperacyjne są spore :/
FB, faktycznie! Zaraz postaram się napisać coś z komórki

[Amanda_0net]

Totusia też po takiej operacji połączonej ze sterylką aborcyjną.
Jest już w pełni zdrowa i broi, tak że w razie czego służę radą

[martka]

Byłam u koteczki- Mysi-Budowlanki. Imię Czytelniczka powstało chyba w trybie pilnym na potrzeby wpłat.
Mysia czuje się ponoć b. dobrze- zjadła i zrobiła kupkę.

Mysle, że skoro FKŻ zgodziła sie zapłacic za operację, to na konto Chatula zbierajmy może na te koszty pooperacyje, bo wiem, że to ponoć drugie tyle:
badania
dieta
rtg
wizyty kontrolne.( tak było w przypadku Czarusia i Broszki)
Ja na bank za to nie pojadę na Hawaje, tylko jak coś zostanie to przekaże na inny cel, bądź jak będzie można to zoperuję drugie kociątko, które czeka na zeszycie podniebienia.

Czy tak może być?

[ewado]

Jeśli o mnie chodzi, to jak najbardziej

[Broszka]

Opieka pooperacyjna pożre jeszcze sporą część funduszy, tak że myślę że pieniążki na pewno będą potrzebne. Wizyty u weta, zastrzyki, specjalna karma. To koszt kilkuset złotych. U mnie na bazarku cisza niestety

na moich bazarkach poszła jedna książka i też niestety cisza
czyli wpłacamy na konto Chatula?

[Gutek]

Może postaram się odpowiedzieć na wątpliwości związane z kosztami operacji.
Z kliniką dra Niedzielskiego Fundacja Kocie Życie współpracuje od dłuższego czasu, mamy tam otwarty rachunek. W tym wypadku konieczna była natychmiastowa operacja, więc została wykonana na nasz koszt. BARDZO WAS JEDNAK PROSIMY O WSPARCIE W POKRYCIU JEJ KOSZTÓW
W tej chwili także pobyt koteczki w szpitaliku i opieka pooperacyjna, 50 zł za dobę, idzie na nasz rachunek.
Dlatego proszę, by zebrane pieniążki wpłacać do nas - oczywiście rozliczymy się z nich co do centa.