Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 9 :-)

[amyszka]

To już druga tri o której dziś czytam -historie podobne i też na dobrych ludzi trafiła

Piękna jest więc szybko ktoś się zakocha

[MarciaMuuu]

Trzymam
Marnie wygląda

[Avian]

Fajna i biedniutka ...
Ale teraz już tylko lepsze dni przed nią

(przemilczę jej szylkretyzm - jak dojdzie do siebie będzie rządzić, oj będzie )

[JoasiaS]

(przemilczę jej szylkretyzm - jak dojdzie do siebie będzie rządzić, oj będzie )

No oby , bo sama na tej ulicy kompletnie nie umiała sobie radzić . Szczegółów "opieki" nad nią roztoczonej przez przedszkolny personel już wam oszczędzę, bo nóż się w kieszeni otwiera . Ludzka głupota jest jednak niezmierzona

[shira3]

(przemilczę jej szylkretyzm ;) - jak dojdzie do siebie będzie rządzić, oj będzie )

To jakiś jest? Na czym polega?

[JoasiaS]

A skoro już przy krzywdzie zwierząt jesteśmy, zacytuję ważny post z tematu, który wisi na pierwszym miejscu w naszych panelach użytkowników i w dziale "Ogłoszenia" na górze forum, a dotyczy działań na rzecz ustawy o ochronie zwierząt:

Informacja Pana Grzegorza Lindenberga z Koalicji dla Zwierząt z dnia 28 lipca 2011 21:35 (przepraszam, że tak późno zamieszczam)

"Dwa dni temu wydawało się, że przygotowana przez posłów nowelizacja ustawy o zwierzętach przepadła. Dzięki determinacji kilku posłów sytuacja zmieniła się radykalnie i wygląda na to, że nowelizacja ma szansę. Już przedwczoraj wieczorem zebrała się podkomisja zajmująca się ustawą, ponownie ją rozpatrzyła i przyjęła i dzisiaj (czwartek) projekt nowelizacji prawie bez zmian został przyjęty na wspólnym posiedzeniu trzech komisji sejmowych.

W dodatku przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości wnioskowali o wprowadzenie zmian, które zwiększają rolę organizacji społecznych w procesach o znęcanie się nad zwierzętami oraz wprowadzają możliwość wyższych kar niż proponowane przez posłów! Po prostu przeżyliśmy szok - a drugi, kiedy te zmiany posłowie jednogłośnie zaakceptowali!!!

Teraz projekt nowelizacji czeka tzw. drugie czytanie a potem głosowanie w Sejmie, pewnie na sierpniowym posiedzeniu. Będzie tam wprawdzie kilka (odrzuconych dziś w głosowaniu) poprawek mniejszości ale chyba jest szansa na uchwalenie nowelizacji ustawy o zwierzętach - bo okazało się, że jest wielu posłów, którym zwierzętach zależy.

W nowelizacji, przyjętej przez trzy komisje jest bardzo wiele elementów zgodnych z naszym projektem ustawy i tylko jeden czy dwa wątpliwe.

- zakaz przycinania psom uszu i ogonów oraz innych tego typu zabiegów na zwierzętach;

- zakaz używania do pracy lub w celach sportowych zwierząt zbyt starych lub zbyt młodych;

- zakaz zoofili;

- zakaz narażania zwierząt gospodarskich i domowych na warunki atmosferyczne groźne dla ich zdrowia i życia

- zakaz transportu i przetrzymywania żywych ryb przeznaczonych na sprzedaż bez wody (nie przeszedł natomiast zakaz podnoszenia za skrzela);

- zniesienie przepisu, że myśliwym wolno zabijać psy i koty, jest to dopuszczalne tylko przy bezpośrednim zagrożeniu życia zwierzęcia lub człowieka; myśliwi mają wałęsające się psy wyłapywać i odwozić do właściciela (na jego koszt) lub schroniska!

- zakaz stałego trzymania psów na uwięzie ponad 12 godzin i na łańcuchu krótszym niż 3 metry, naruszenie tego jest wykroczeniem karanym mandatem (w naszym projekcie w ogóle nie wolno trzymać na łańcuchu)

- wprowadzenie obowiązku informowania policji, straży gminnej lub schroniska o napotkaniu porzuconego psa lub kota (tego w naszym projekcie nie ma);

- wprowadzenie obowiązku puszczania psów poza własnym terenem tylko z oznakowaniem umożliwiającym identyfikację właściciela;

- zakaz sprzedaży zwierząt domowych na targowiskach, giełdach itp. a psów i kotów poza miejscami hodowli;

- likwidacja pseudohodowli: zakaz hodowli psów i kotów prócz hodowli zarejestrowanych w stowarzyszeniach hodowców psów i kotów rasowych (w naszym projekcie jest tylko obowiązek rejestracji i opodatkowanie hodowli, więc nowelizacja jest bardziej radykalna!);

- obowiązek sporządzania przez gminy corocznych planów opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności (niestety, nie ma dla gminy sankcji, jeśli takiego programu nie stworzy, ale ten sam problem ma nasz projekt), w planie powinny być uwzględnione m.in. sterylizacja, opieka nad wolnożyjącymi kotami, umowy ze schroniskami, a nawet czipowanie zwierząt;

- zakaz odławiania zwierząt bezdomnych jeśli nie ma dla nich miejsc w schronisku (efekt tego może być odwrotny od zamierzenia: gmina może mieć umową z takim schroniskiem, gdzie nigdy nie ma wolnych miejsc i wtedy nic nie będzie robić, co jest tańsze niż wyłapywanie zwierząt bezdomnych. W naszym projekcie tego oczywiście nie ma);

- zwiększenie kar więzienia do 3 lat za znęcanie się lub zabicie zwierzęcia;

- zniesienie ograniczeń grzywny za znęcanie się nad zwierzętami (czyli teoretycznie można będzie dawać nawet kilkaset tysięcy złotych!);

- podniesienie wysokości nawiązki od sprawców przestępstw przeciw zwierzętom na rzecz organizacji pro-zwierzęcych do 100 tysięcy złotych;

- wprowadzenie kary zakazu posiadania zwierzęcia do 10 lat;

- wprowadzono też zmianę w ustawie o porządku i czystości w gminach, dzięki której bezdomne zwierzęta przestały być traktowane przez gminy podobnie jak śmieci.

Sami widzicie, że zmiany są duże i jeśli Sejm je przyjmie, to będzie to wielki krok w dobrą stronę.

Na koniec trzeba wspomnieć o kilku posłach, którzy się w tę nowelizację bardzo zaangażowali i jeśli macie ich w swoim okręgu wyborczym, to warto ichbędzie poprzeć: Paweł Suski (pawel.suski@sejm.pl) z PO, Magdalena Kochan (magdalena.kochan@sejm.pl) z PO, Joanna Mucha (joanna.mucha@sejm.pl) z PO, Artur Dunin (artur.dunin@sejm.pl) z PO, Marek Suski (marek.suski@sejm.pl) z PiSu. Poseł Władysław Szkop (wladyslaw.szkop@sejm.pl) Lewica i Demokraci ,zgłaszał różne poprawki, niektóre fajne a niektóre nie, ale w końcu głosował za przyjęciem tekstu nowelizacji. Proszę Was, żebyście do nich powysyłali maile z podziękowaniami, bo jeszcze będą musieli poważnie walczyć o przegłosowanie tej nowelizacji w Sejmie. No i mamy nadzieję, że poprą też nasz projekt, jak nowy Sejm się nim zajmie."

MOBILIZACJA, WYSYŁAMY MAILE DO MARSZAŁKA SEJMU http://www.sejm.gov.pl/organy/marszalek.htm
W chwili obecnej największe zagrożenie dla ustawy do nie wprowadzenie jej pod obrady Sejmu na najbliższym tj. 98 posiedzeniu Sejmu, które zaplanowano w dniach 18 i 19 sierpnia br. Proszę mi wierzyć wielka jest siła opinii publicznej, piszmy więc maile do Marszałka Sejmu, gdyż to od decyzji Marszałka zależy czy ustawa, która rodziłą się w takich bólach i sporach będzie w chwili obecnej po wypracowaniu kompromisu przez połączone Komisje Sejmowe wprowadzona pod obrady Sejmu, czy przepadnie wraz z końcem kadencji Sejmu.

Dziewczyny, proszę, zainteresujcie się sprawą .

My dziś nieodpłatnie drukujemy plakaty, które mają zostać wykorzystane 18. sierpnia w marszu zwolenników ustawy pod Sejm:



Czy muszę dodawać jakiś komentarz?...

[jasia0245]

Witam! Co słychać u 4 kotków.

[JoasiaS]

Witam! Co słychać u 4 kotków.

A w sumie nic nowego poza tym, że Fryc rozbawił mnie dziś rano do łez

Ponieważ nosiło go jak zwykle po śniadaniu, wypuściłam go przed dom, żeby sobie powęszył i pobiegał zanim przygotuję się do wyjścia do pracy. Zaczęłam myć talerzyki po śniadaniu (zlew mam pod oknem), gdy zauważyłam, że do naszego obejścia zawitał kundelek sąsiadki na poranny rekonesans. Fryc siedział na schodach domu i bacznie obserwował przybysza. Piesek z lekkim wahaniem podszedł do niego i... powąchali się noskami . Zachęcony miłym powitaniem, pies postanowił pozwolić sobie na większą poufałość i, jak to psy mają w zwyczaju, spróbował powąchać Frycka w okolicach ogona. Reakcja kota była błyskawiczna - mina "Dzie z tym nochalem, chamie " i ostre pazury na psim zadku .

Żal mi było psiaka, który z wielkim jazgotem pędem uciekał na własne podwórko, ale autentycznie popłakałam się ze śmiechu

[Avian]

W podobny sposób chciał się mini-yorczek zapoznać z Wściekłym Radkiem
Tylko psiak sięgał kotu do kolan i nie dał rady powąchać pod ogonem
Radek spojrzał, zrobił "Eeeee?" i psiak zwiewał az się kurzyło

A Shirka jeszcze nie wie, co to szylkretyzm?
Już niedługo, już niedługo ...

[JoasiaS]

W podobny sposób chciał się mini-yorczek zapoznać z Wściekłym Radkiem
Tylko psiak sięgał kotu do kolan i nie dał rady powąchać pod ogonem
Radek spojrzał, zrobił "Eeeee?" i psiak zwiewał az się kurzyło :

Bo do takiej akcji trzeba kota z charakterem . Może Kropka zachowałaby się podobnie (to m.in. ten szylkretyzm, shira ), ale jakoś kompletnie nie widzę w takiej sytuacji Frodo lub Milki

[shira3]

quote="Avian"] A Shirka jeszcze nie wie, co to szylkretyzm?
Już niedługo, już niedługo ... [/quote] Miziastość to wiem, ale coś więcej? Że zdecydowanie, czy co?:roll:

[JoasiaS]

A Shirka jeszcze nie wie, co to szylkretyzm?
Już niedługo, już niedługo ...

Miziastość to wiem, ale coś więcej? Że zdecydowanie, czy co?

Shira, szylkrety to najczęściej bardzo charakterne kocie baby. Takie, co to sobie nie dają w kaszę dmuchać
Kropka jest taka z całą pewnością, a z Twojej Pysi pewnie ten charakterek jeszcze wylezie

[jasia0245]

Frycek to wyjątkowy kot, nie da sobie wąchać pod ogonkiem.

[JoasiaS]

Frycek to wyjątkowy kot, nie da sobie wąchać pod ogonkiem.

No oczywiście, że nie . On generalnie nie boi się kontaktów z psimi sąsiadami. Reszta kotów podchodzi do psów z duuuużym dystansem

Papuć bywa u nas praktycznie codziennie. Gdy tylko słyszy mój samochód jak wracam z pracy, rusza moim śladem i po kilku minutach dostojnie doczłapuje (bo to leciwa psia dama) do naszego domu na skromny poczęstunek . Potem rozsiada się na schodach i stróżuje w ramach podziękowania za michę. Czasem siedzi u nas godzinkę, a czasem całe popołudnie, pozwalając sobie na dłuższą drzemkę . Niekiedy towarzyszy nam w ogrodzie. Niedawno nadzorowała odchwaszczanie skandalicznie zarośniętych roślin przed domem:








Czy ktoś rozpoznaje bohaterkę drugiego lub (nawet trzeciego!) planu na powyższych fotkach?

[alus1]

Frycuś jak zwykle BOOOOSKI

Papuć słodka jest

Ale żeby Mila tak blisko podchodziła