Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 02, 2011 20:26 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Co powiecie na ósmego w poniedziałek. :wink:
Będę zasuwać z Episią. :1luvu:
Wsparcie mi potrzebne :wink: , bo jak CC zobaczy moją Pampuszkę, to opitol mam murowany. :strach:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 20:27 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

a za co ten opitol?
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 20:30 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Joanna KA pisze:a za co ten opitol?

Za tuszę. :twisted:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 20:32 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

eee... spoko... ja też mam nadwagę i Ania mnie nie opitoliła ostatnio jak mnie widziała :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 20:34 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Cóż...
Episia ma coś około roczku i jest... szczupła... inaczej... :roll:

Innymi słowy - pragnie dorównać gabarytami Filusiowi...

Jeszcze inaczej - ostatnio była przez CC określona jako "Baleronik"... teraz określenie trzebaby troszkę... zmodyfikować... :roll: :lol:

Ale tragedii nie ma :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 20:39 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

szczupła inaczej... oj tak. bardzo mi się to określenie podoba. będę patrzeć na siebie w lusterku i mówić głośno: Asiu, jesteś szczupła inaczej. absolutnie nie musisz się odchudzać :ryk:

Skoro Episia w typie Filusia, to ja już pakuję filusiowy plecaczek :wink:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 20:48 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

:lol: Powiem Ci, że Kika byłaby szczęśliwa. Wreszcie miałaby kawał kota! :wink:
Episia jest drobniutka i dlatego u niej ten tłuszczyk tak widać. :wink:
A ona od kilku miesięcy nie je wcale dużo.
Ma taką kobiecą figurę, że poniżej szyi jej się odkłada. :roll:
Prawie tak jak ja, tylko że u mnie zaczyna się od podgardla. :evil:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 20:53 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

o żesz - padłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 21:09 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

To ja tez mam kobiecą figurę :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 21:13 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Joanna KA pisze:o żesz - padłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

ja też :ryk: :ryk: :ryk:

A o której mniej więcej będziesz w lecznicy
może uda mi się w poniedziałek być tam
ale cały dzień na parkingu siedzieć nie mogę :wink:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 23:01 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Witam.

Ja weterynarza odwiedzę dopiero po powrocie.
Tak więc po 22.08br.
Na pewno na forum dam znać wiec wtedy możemy się jakoś umówić :)
W ten poniedziałek to będę się szykować do wyjazdu.
Poza tym szczepionko po 15 u młodego a ja wtedy będę na działeczce.

Co do nadwagi...
hmmm...ja mam okropny problem z tym zjawiskiem.
Nie temu że ją mam, jednak chyba mi grozi.
Zawsze szkieletor, szczypiorek jak kto woli.
Waga 48kg, rok temu rzucenie definitywnie palenia - teraz waga 60kg :x
I pnę się pnę w górę, niczym alpinista i to najlepszy :)

Pozdrawiamy

Iza
Laki Luke :kotek:
ObrazekObrazek
Chcesz Nas lepiej poznać?? Kliknij na nasze zdjęcie.

Issa

 
Posty: 199
Od: Wto lip 05, 2011 19:04
Lokalizacja: ŁDZ 'pokój dzienny'

Post » Wto sie 02, 2011 23:13 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Annaa pisze:
Joanna KA pisze:o żesz - padłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

ja też :ryk: :ryk: :ryk:

A o której mniej więcej będziesz w lecznicy
może uda mi się w poniedziałek być tam
ale cały dzień na parkingu siedzieć nie mogę :wink:

No myślę, że około 12 tej. Ale jeśli proponujesz inną godzinę, to się dostosuję. :mrgreen:

Issa - w drugiej połowie miesiące też będę! :ok: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 23:55 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

OK :ok: poniedziałek ok.12
mam nadzieję że będę mogła przyjść i poznać
Ciebie i Episię :)
jest jeszcze ktoś chętny?
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 23:57 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Jesteśmy umówione. :mrgreen: :ok:
Kulejąca babka z czerwonoszarym transporterem to ja! :ok:
Mogę wziąć lachę żeby być bardziej rozpoznawalna. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 03, 2011 0:10 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

selene00 pisze:....
Mogę wziąć lachę żeby być bardziej rozpoznawalna. :wink:

Naprawdę nie ma takiej potrzeby :) :mrgreen:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: borysku, elkaole, Lifter, Marmotka, Meteorolog1, Sigrid i 13 gości