tajdzi pisze:Dwa kurduple z lecznicy zabarałyśmy też
Mysza, ja zrozumiałam, że te krówki z lecznicy właśnie dziś zabrane zostały. czy to jeszcze jakieś inne?
matko tyle tych kociaków, że już nie ogarniam

Paulina, można tak szybko? nie zaatakują go jakieś inne koty [sorry jeśli durne pyt, nie znam się totalnie na dzikach

]
mam nadzieję, że da się dziewczyna oswoić jednak. dobrze, że wam się dziewczynę udało złapać! gratuluję! o ileż mniej maluchów dzięki wam będzie!
bardzo was podziwiam!
z sensem, z sensem! dzięki wam tyle kociaków dostało nowy dom [albo choć dt przynajmniej]