Socia-Psocia

gorzej jak tych paczek kilka i nie wszystkie gotowe. dopiero będę się zabierała do pakowania..
na dodatek dostawca dopiero dzisiaj [a zamawiałam w zeszłą śr!!!] wysłał paczkę po mojej interwencji i matko niezły hardkor, bo nie mogę robić nagietkowych, których mam sporo zamówionych, a długo się bardzo je robi

Popytaj na innych bazarkach jak ludzie wyliczają koszty wysyłki :)

klauduska pisze:Summer w nowym domu

serce rośnie, prawda?

no pewnie

A co nowego u kociaków, rosną zdrowo? Grzeczne są?

już chyba niedługo idą do nowego domku, co?

za niecałe 2tyg :1luvu:

Dzieciarnia ma się super. ja za to gorzej, bom tak podrapana, że powinnam burkę nosić :roll:

dzisiaj w apaszce przełaziłam cały dzień..

wczoraj dupek Togo DWA razy nasrał w łazience i dzisiaj go na sygnale zanosiłam do kuwety stamtąd :evil:

nauczyły się już same wchodzić i schodzić z łóżka i mam atrakcję nocną w postaci tyłka przy nosie :evil:

na dodatek bardzo je interesują kable, choć im zabawki pod nos podtykam ciągle :roll:

dzisiaj wybierały ze mną wycieczkę, a oto relacje:

i wczorajszy kizi-mizi time:

edit:
Wakacja to hardkorowy rozrabiaka się zrobiła. to już nie ta przylepka, którą była, jak była maluśka. Togo przoduje w kizi-mizi

co mnie utwierdziło w przekonaniu, że samce jak zwykle są fajniejsze z charakteru

Jakie wielkie się skubańce zrobiły! Wyglądają bardzo zdrowo, dobrze mama karmi!

Pomogły chociaż dobrze wybrać wycieczkę?

Dzięki za zdjęcia :ok:

I coś mi mówi, że będę miał nie dwa, ale trzy światy z nimi! :twisted:

no chłopak jest ogromniasty!! pięknie rośnie!

więcej przeszkadzały, ale się zdecydowałam w końcu gdzie chcę jechać. szczurom dt też załatwiłam, więc nic, tylko pójść wykupić tripa i poczekać do daty wyjazdu

a weź, jak siedze w kuchni i robię kule, to mi przeszkadzaja na całego. sru pazurami w plecy się wczepiają ni stąd ni zowąd :evil:

Togo wlaśnie zwalił talerz ze stołu, narobil rabanu i wystraszył potwornie siostrę aż się zwaliła z łóżka :roll:

btw nieźle się burzy w zeszłą sob bały. może to chamskie, ale śmiać mi się chciało jak pochowały pod łóżkiem w panice.

ledwo piszę, bo niunia wchodzi ciągle na klawiaturę do moich rąk, żeby ją miziać...

Togo swoim wyglądem coraz bardziej przypomina maine coona, haha :lol:

A ja myślałem, że ładowanie się kotów na klawiaturę, by je miziać, to tylko głupi stereotyp utarty przez demotywatory i inne kwejki

Sobotniej burzy zupełnie nie pamiętam, więc może przed nią będą u mnie bezpieczne

Togo BARDZO zaczyna MCO przypominać. Niesamowity jest!

a tutaj moja kilkugodzinna tymczasówka dla forumowiczki szczurzej

Pięknie umaszczona! Szkoda, że zabawiła u Ciebie tylko kilka godzin :wink:

W ten weekend miałem grupkę przyjaciół u siebie i kociaki dostały już swój pierwszy prezent:
http://www.hagen.com/uk/cats/addinfo/ca ... untain.cfm

szalejesz

najważniejszy myślę drapak i to jakiś wyższy bym polecała, bo skaczą jak wariaty wszędzie

.
w sob rano (koło 6) dały mi tak popalić, że w końcu wyniosłam ich z pokoju i zamknęłam drzwi, bo nie dawałam rady z ich skakaniem po mnie i drapaniem pazurami :S

sprzed chwili:
http://www.youtube.com/watch?v=pmNy3xHRhIE

To raczej moi znajomi szaleją. Ja im tylko na to pozwalam :twisted:

No to pięknie, oczami wyobraźni widzę już weekendowe (i nie tylko) poranki u mnie

Dzięki za filmik! Łase na pieszczoty cudaki

Socia-Psocia

Kto przegląda forum