KokoDylek i Słodziak na tropie domu

[Myszka.xww]

Poszukaj jeszcze jakiej gazeli czy innej antylopy, i będziesz miała sawanne

[EwKo]

Po co, mam słonie i hipopotamice...
Klunię obsadzę w roli hieny. Cętkowanej

[Myszka.xww]

Będziesz jej balejaż robić?

[EwKo]

Nie. Ona ma silny charakter. Ofiara uwierzy jej na słowo

[mb]

Będziesz jej balejaż robić?

[EwKo]

Maluchy w nocy wydłubały kabelki do halogenków. Zabezpieczyłam niby, ale dały rady

[mb]

Sprytne bestyjki

Powiedziałabym nawet, że sprytniejsze od ciebie

[EwKo]

Ba... sama je sprowokowałam chyba.
Nie trza było wieczorem pchać paluchów w otwory po halogenkach (na jednym ze zdjęć w pierwszych postach Soda prezentuje, o co lotto), polowanie przypomniało potworniastym, że przecie gdzieś tu powinien być kabelek... No i znalazły.

[mb]

O te otworki chodzi



Trudno się dziwić - fajna zabawa

[anita5]

A dziś są grzeczne?

[EwKo]

Spoko.
Mam coraz mniej rzeczy do zniszczenia
Znalazłam zdjęcie małej Kokotki

http://lh5.ggpht.com/_Fu-bd4CGp6g/THz1F ... 80b780.jpg

i mała Sodówka z mamą
http://lh6.ggpht.com/_Fu-bd4CGp6g/THz0r ... 3150b1.jpg

Wzrok Pomyłki zabija

[mb]

Wzrok Pomyłki zabija

Faktycznie

[anita5]

Jakie one były... maluśkie. Śliczne już wtedy.

[EwKo]

Oczka mają po mamusi
Znaczy krój powiek, zeza nie mają. No dobra, połowa z nich nie ma

A propos rzeczy do zepsucia: Soda dzisiaj jakoś dziwnie łypała na pracujący odkurzacz
A teraz chodzi i chodzi, i chodzi... i myśli. A jak Soda myśli, to nie jest dobrze

edycja: tak na nią spoglądam: jeśli jeszcze trochę urośnie jej ogon, będę musiała wycinać w futrynach jakieś takie... no nie wiem... I zmienić mieszkanie na większe.

[mb]

A teraz chodzi i chodzi, i chodzi... i myśli. A jak Soda myśli, to nie jest dobrze

edycja: tak na nią spoglądam: jeśli jeszcze trochę urośnie jej ogon, będę musiała wycinać w futrynach jakieś takie... no nie wiem... I zmienić mieszkanie na większe.

Moja Kropcia też ma długi ogon, a Kaśka i Bisia mają krótkie, pasiaste ogonki