PAKT CZAROWNIC XXVI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 02, 2011 9:38 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Przyjechałam a tu o...

Do tej pory dzieliłyście pieniądze bez problemów, czy teraz cos szczególnego się wydarzyło??
No dobra moze potem zacznę czytać, bo teraz musze zebrać chałupę do kupy i oswajać małego, srebrnego, przywiezionego z wakacji kocurka.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 02, 2011 10:03 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

To ja też napiszę :). Myślę że:
- sposób przekazywania pieniędzy powinien zostać bez zmian
- głosowanie sierpniowe powinno się odbyć (tak jak ktoś wcześniej napisał szkoda miesiąca i byłoby trochę niesprawiedliwe gdyby ktoś we wrześniu dostał podwójną pomoc :oops: )
- zgłaszanie kandydata nie częściej niż co ileś tam miesięcy - tak ale myślę że rok to za długo...
- przekazywanie jakiejś niewielkiej kwoty co miesiąc do skarpety też wydaje mi się dobrym pomysłem
Na razie tyle bo muszę jeszcze doczytać tyle natrzaskałyście 8O :ok: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Wto sie 02, 2011 10:29 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

A ja uważam,że było dobrze jak było ...
Głosowanie jednoznacznie zawsze wyłania " zwycięzcę" .
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 02, 2011 10:46 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

właśnie - też tak uważam..
wszystko można załatwić głosowaniem..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Wto sie 02, 2011 10:51 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

becia_73 pisze:A ja uważam,że było dobrze jak było ...
Głosowanie jednoznacznie zawsze wyłania " zwycięzcę" .

Też tak uważam. Może jakieś argumenty głębiej sięgające, ale na tym koniec.
Zazwyczaj nie znam beneficjentów, ale głosowałam po poczytaniu argumentacji i watków.

Było Ok.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 02, 2011 10:57 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Dokładnie.
Myślę,że w większości znamy się tylko z tego co uda się przeczytać , więc takie dzielenie włosa mija się z celem.
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 02, 2011 11:58 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

mmk pisze:Psiama - Dziadek / półdzikusek się znalazł?
Nie … nie pokazał już się :cry: . Prawd. poszedł sobie gdzies dalej, bo tego właśnie pragnął, włóczęgostwa … Gdybyście widziały jak od miesięcy jak się wiosna już zaczeła wył nocami pod oknami i warował przy najczęściej otwieranych drzwiach. Nie mam słów, wyję w ciszy … Nie mogę wyzbyć się wrażenia, że zawaliłam jako człowiek, jako kociara … . mmk, dziękuję, że pamiętasz :roll: .

Joarkadio, doskonale pamiętam co czułam pierwszy raz przewijając moje nowonarodzone małe, a ono było donoszone całe 3 600 :D . A tu u Ciebie taka kruszynka i te nasze wielkie dorosłe łapska. Bardzo dobrze, że karmisz ! Wszystko będzie dobrze Kochana, zadbaj teraz o siebie, póki nie masz malutkiej w domu, bo Mamą teraz jesteś. Jak przeczytałąm co Ci dolega …. 8O !!!! Zdrówka dla Was !

Też myślę, że szkoda troszku tego sierpniowego głosowania. Wszak na dyskusję jest sporo czasu. Czteropak postulatów bardzo dobrze trzyma się kupy ! :ok: A nasze comiesięczne wybieranie i głosowanie bardzo sobie cenię. Angażujemy się wtedy w nasze wybory bardziej :D .

Pomponie, ryż jedz droga moja, spray na pewno się nie powiększy :roll: . W ogóle to bardzo współczuję.

Anda, pochwal się sreberkiem przywiezionym z urlopu :ok: .
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sie 02, 2011 12:46 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Psiama, przykro mi...

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto sie 02, 2011 12:56 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Wybrał świat bez nas ... ech ... :(
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sie 02, 2011 13:04 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

psiama pisze:Wybrał świat bez nas ... ech ... :(

:(
Może się zgubił zwyczajnie i nie wiedział jak wrócić ?
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 02, 2011 13:11 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Nie wiem :roll: . Choć myśle, że to bardzo mądry doswiadczony kot żyjący większośc swojego życia outdoor. Kiedy go zgarneliśmy był bardzo chory, głodny, pozwolił nam chyba się podejść i złapać (wtedy wet wspomniała, że 8 lat na pewno ma już na karku, zębów przednich brak, no i te śruty jakie wyszły w trakcie leczenia płuc). Jak wydobrzał wyszło, że nasze trzy domowe są za nim daleko w tyle jesli chodzi o węch, refleks, orientację, szybkość i bezszelestność. Chwała, że udało mi się go spryskać działającym do 3 miesięcy spotonem i że jest odjajczony, przynajmniej dzieci niepotrzebnych nie narobi. Jednego jestem pewna,że tam sobie poradzi. I ciągle czekam, że przyjdzie jednak znów ... :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sie 02, 2011 13:12 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

psiama pisze:Nie wiem :roll: . Choć myśle, że to bardzo mądry doswiadczony kot żyjący większośc swojego życia outdoor. Kiedy go zgarneliśmy był bardzo chory, głodny, pozwolił nam chyba się podejść i złapać (wtedy wet wspomniała, że 8 lat na pewno ma już na karku, zębów przednich brak, no i te śruty jakie wyszły w trakcie leczenia płuc). Jak wydobrzał wyszło, że nasze trzy domowe są za nim daleko w tyle jesli chodzi o węch, refleks, orientację, szybkość i bezszelestność. Chwała, że udało mi się go spryskać działającym do 3 miesięcy spotonem i że jest odjajczony, przynajmniej dzieci niepotrzebnych nie narobi. Jednego jestem pewna,że tam sobie poradzi. I ciągle czekam, że przyjdzie jednak znów ... :roll:

:(
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 02, 2011 13:31 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

psiama pisze:Nie wiem :roll: . Choć myśle, że to bardzo mądry doswiadczony kot żyjący większośc swojego życia outdoor. Kiedy go zgarneliśmy był bardzo chory, głodny, pozwolił nam chyba się podejść i złapać (wtedy wet wspomniała, że 8 lat na pewno ma już na karku, zębów przednich brak, no i te śruty jakie wyszły w trakcie leczenia płuc). Jak wydobrzał wyszło, że nasze trzy domowe są za nim daleko w tyle jesli chodzi o węch, refleks, orientację, szybkość i bezszelestność. Chwała, że udało mi się go spryskać działającym do 3 miesięcy spotonem i że jest odjajczony, przynajmniej dzieci niepotrzebnych nie narobi. Jednego jestem pewna,że tam sobie poradzi. I ciągle czekam, że przyjdzie jednak znów ... :roll:



:( ...może teraz bryka cały i szczęśliwy chłonąc wolność każdym porem kociej skóry...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto sie 02, 2011 14:21 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

Chciałabym doprecyzować kwestie przelewu bezpośrednio na konto lecznicy. Nic nie mówiłam o fakturze przecież!!
Ja gdybym miała u mojego dług i poszłabym i powiedziała, Panie Tomku mam możliwośc otrzymania pomocy od stowarzyszenia na spłate długu, czy może przyjść na pana konto przelew w moim imieniu? - to bym nie miała problemu. I gdzie tu mowa o fakturze??
To tak celem doprecyzowania i wracam tyrać...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sie 02, 2011 14:34 Re: PAKT CZAROWNIC XXVI

chyba nie wszystkich zda to egzamin..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 91 gości