Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou cz.III

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 02, 2011 7:31 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

myślałam o banerku, ale szczerze mówiąc nie miałby gdzie kierować
to jest wątek Starej Szafy i Małej Sowy, a Lucjan bywa tu tylko gościnnie; innego mi się nie chce zakładać, poza tym, jeśli mam być szczera banerki są trochę męczącym białym szumem, po pewnym czasie korzystania z forum oczy uczą się nie widzieć banerków :oops:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 02, 2011 7:35 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

A jak Zdzisia po sterylce? W jakiej dziedzinie bardziejsza?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 7:41 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

wszystkie możliwe bardzieje ją opadły :roll:
biega jak wariatka, zaczepia Lokiego, paca go łapą, goni, ciągle przybiega do kuchni i melduje się przy miskach, bywa nieprzyjemna dla człowieka potrafi drapnąć, a nawet ugryźć 8O jak jej się nie podoba, ze akurat jest brana na ręce
wszędzie usiłuje się wcisnąć, lata po blatach i wszystko zrzuca i ma dopalacza w tyłku, bo jak widzi, że ktoś się kieruje w jej stronę, to spiernicza na tych króciutkich łapeńkach, aż sie kurzy :mrgreen:
Ewidentnie nadrabia tydzień w kubraczku, kiedy to była taka małą smutną szmateczką, rozmruczaną i przytulną, grzeczną, ze aż strach
Właściwie powinnam wieczorem zakładać jej piżamkę - wtedy może położyłaby się grzecznie i spokojnie spać :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 02, 2011 7:44 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

UUU, to macie tzw. sajgon :roll:
U nas na szczęście nie było tak źle po sterylce, czy kastracji. Juniorzy tylko nadrabiali jedną noc czas, gdy spali po "głupim jasiu".

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 8:03 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

ona pokazuje mi, że jest niezależna kobietą i patrzy na mnie wyzywająco z daleka, ajak ją trzymam na rękach, to uporczywie odwraca wzrok :lol: z miną wysoce urażoną
Śmieszna jest :D

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 02, 2011 8:06 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

U nas Hans nie znosi brania na ręce. Ale głaskanie, gdy łazi po komodzie lub blacie w kuchni( :oops: ) to to, co małe czarne kotki kochają najbardziej :kotek:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 8:24 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

Mnie się wczoraj udało zmolestować Lokiego :twisted:
Leżeliśmy sobie w łóżku Małej Dużej, on spał, a ja czochrałam mu futro. On gruchał i się wyginał i nadstawiał partie w jego mniemaniu za mało wygłaskane :lol: Wszystko na śpiącego, bo przecież na żywca to on się nie da pogłaskać :roll:
Zdzisia natomiast pogłaskać się da, ale dopiero po północy, jak się ją upoluje (zazwyczaj drzemiącą na balkonie) i przyniesie do łóżka. Wtedy się układa na długiego kota, włącza motorek i prezentuje podgardle oraz podpaszki :D
W pozostałych momentach dnia obuba głaskacza, aż mu w pięty pójdzie :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 02, 2011 8:28 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

A u nas HSB odlicza ile głasków potrzeba by Erwin walnął się na bok i zaczął głośne mruczenie. Rzadko dochodzi do 3 głasków :D

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 8:28 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

U nas miziakiem naczelnym stał się ku naszemu wielkiemu zdziwieniu Konan 8O Frejka jak akurat nie udaje dzikuski, najczęściej w nocy lub nad ranem :twisted: a Proziu który taki jest niby przylepny potrafi strasznie obubać i oskrzeczeć ludzia jak za długo głaszcze, albo głaszcze po dupci przy zakompleksionym ogonku :twisted:

Fajna Zdzisia :ok:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 8:30 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

mówiłam, że przyjadę i porwę Erwina? :twisted:

kotki nie rozpieszczają nas na wszelki wypadek -zeby nam się we łbach nie poprzewracało i żebyśmy jakichś żądań nie zaczęli wysuwać -na przykład, zeby koty nie chodziły po blatach i stole, albo nie hałasowały potwornie w kuwecie od 4-tej rano 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 02, 2011 8:31 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

shalom pisze:U nas miziakiem naczelnym stał się ku naszemu wielkiemu zdziwieniu Konan 8O Frejka jak akurat nie udaje dzikuski, najczęściej w nocy lub nad ranem :twisted: a Proziu który taki jest niby przylepny potrafi strasznie obubać i oskrzeczeć ludzia jak za długo głaszcze, albo głaszcze po dupci przy zakompleksionym ogonku :twisted:
Fajna Zdzisia :ok:

oskrzeczeć? :lol:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 02, 2011 8:48 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

No bo Proziu wydaje naprawdę ciekawe dźwięki :lol: jak do nas przybyłt o był cichy i nieśmiały, a teraz się rozgadał i rozpyskował. I skrzeczy. Robi skrzekliwe: łeeee, łaaaa, albo burczy groźnie: mrmrmrmrmrbrryyy, albo yyyyyyy. Muszę to kiedyś nagrać :lol: wczoraj przez sen zapuścił mi taką wiązankę że jakbym nie wiedziała ze to on to bym nie uwierzyła :twisted:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 8:51 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

dobre :mrgreen:

ja musze nagrać Zdzisię, jakie ona dźwięki wydaje, jak ktoś za blizko podejdzie, kiedy ma mięsko na misce - warkot lwa i wilka w jednym :lol:
a jak poluje na szczura, to wydaje z siebie takie terkoty, jakby jej się kuleczki drewniane turlikały w gardle :D

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 02, 2011 9:00 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

Jak Mru warczy na Puchę to czuję się jakbym miała w domu wściekłego psa :evil:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 02, 2011 9:01 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.III - upojna noc - str 76

Jak Loki buczał na Zdzisię po sterylce, to myślałam że orkhowie z mordoru wypełzli :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości