wpadam na chwilę
wczoraj pierwszy od baaaaardzo dawna dzień bez weta
pierwszą stronę uzupełnię i poprawię tylko muszę w tym celu mieć net na dłużej i jeszcze czas..(od 1-go pracuję

-na razie się wdrażam..

)
Erin-jasne że puszeczki smako-smako-smakowały

dziękujemy
czyj jest przezroczysty pojemniczek z zielonym dekielkiem i kwadratowy plastikowy
muszę wypić kawę bo padnę za chwilę

Gibutku-dzwonił do mnie pan szukający pomocy-trzy dni temu dowiedział się że 27-go sierpnia wyjeżdża do żony na stałe do Anglii.
nie ma pojecia o kwarantannie-co to znaczy i jak się to organizuje.
Szuka miejsca dla swojej kici (oczyw.za zwrotem kosztów utrzymania) na te pół roku kwarantanny bo nie bierze pod uwagę oddania jej do schronu czy t.p.-kicia ma ok półtora roku.
moje pyt-czy moge podać panu jakiś kontakt do Ciebie aby mógł wypytać o wszystkie procedury?
lub czy podać Ci tel do pana i wytłumaczysz mu wszystko?
poradziłam panu założyc wątek na miau-chciałabym mu pomóc-a raczej kici nie jemu, ale nie mam jak-nie mogę przyjmować już teraz nowych kiciów z wielu względów,więc może pomożemy chociaż tłumacząc co powienien zrobić
