Groszek FeLV+ Szuka radosnego domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 01, 2011 13:28 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

Asiu, widzę, że u Ciebie pełen ruch w interesie :D
Czkeam zatem na foty czarnuszka! czarne są pięknościowe :mrgreen: '
i ściski dla Grosia!

p.s.
wrzucę dziś wieczorem na wątek P. propozycję związaną z $ na paluszki- zernij czy dla Ciebie będzie ta propozycja akceptowalna.
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2011 16:27 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

asia2 pisze:wycałowałam specjalnie od Ciebie :D
od siebie wycałowuje codziennie aż paszcza boli. Grochu taki fajny , nabity tłuścioszek jest :1luvu:

chyba dziś zabiorę z piwniczki małego kiciaka, czarnego. Z obserwacji wynika, że już nie jest karmiony i nawet matka nie przychodzi do niego często. Właściwie siedzi sam i tylko karmiciel go głaszcze i karmi. Jesli dla karmiciela jest taki układny, to nie powinnam mieć problemów z ułożeniem kiciaka. Gorzej z domkiem ale nie mogę go zostawić w blokowej piwnicy.

W "moim" gnieździe widziałyśmy z koleżanką dwa kociaki. Jeden rudy a drugi przepiękny buranio z beżową poświatką na sierści. Ale to jeszcze maluchy pod opieką karmiącej matki więc za miesiąc pewnie do wyłapania. Rudasek dostaje do karmy immunodol ( przy okazji wszystkie tamte koty)bo łzawi. Jak się nie poprawi to go odłowimy ale nie chciałabym tego dopóki mama daje przeciwciała.

No to trzymam nieustanne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za kicia

Rozumiem,że Groszysławowi :1luvu: :1luvu: :1luvu: codziennie porcje zapodajesz? :mrgreen: od mnie
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon sie 01, 2011 17:36 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

Witaj Groszku pourlopowo :D
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2011 22:48 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

Ja też odwiedzam.

awit

 
Posty: 103
Od: Śro maja 12, 2010 21:30

Post » Pon sie 01, 2011 23:18 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

bardzo cieszymy się z odwiedzin :1luvu: :1luvu:
dzięki.

Jak Bulba urlop :?:
za krótki pewnie :?: :D choć pamiętając jak pisałaś przed urlopem , że już tęsknisz za kociakami z forum i nie tylko, to obawiam się , że było cięzko wytrzymać :wink:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon sie 01, 2011 23:41 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

jamkasica pisze:Asiu, widzę, że u Ciebie pełen ruch w interesie :D
Czkeam zatem na foty czarnuszka! czarne są pięknościowe :mrgreen: '
i ściski dla Grosia!

p.s.
wrzucę dziś wieczorem na wątek P. propozycję związaną z $ na paluszki- zernij czy dla Ciebie będzie ta propozycja akceptowalna.


Groszek przyjął ściski :D :1luvu: Może przesadziłam trochę.... :D :D
Sama wiesz najlepiej czego potrzebujecie

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon sie 01, 2011 23:43 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

od Myszolandii tez zapodałam :D
Oj miał ciężki wieczór chłopak :D :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto sie 02, 2011 8:48 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

asia2 pisze:od Myszolandii tez zapodałam :D
Oj miał ciężki wieczór chłopak :D :D


nikt nie mówił, że będzie lekko! :twisted:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 16:56 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

Jak narobił zamętu w serduchach,to niech teraz zbiera "cięgi" :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto sie 02, 2011 18:09 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

asia2 pisze:bardzo cieszymy się z odwiedzin :1luvu: :1luvu:
dzięki.

Jak Bulba urlop :?:
za krótki pewnie :?: :D choć pamiętając jak pisałaś przed urlopem , że już tęsknisz za kociakami z forum i nie tylko, to obawiam się , że było cięzko wytrzymać :wink:

Dzięki Asiu :1luvu: Urlop może nie tyle za krótki, co za mokry :? Ale mimo wszystko, było fajnie. Niemniej miło jest wrócić do kotów :mrgreen: Tych domowych i tych wirtualnych :D Koffam wszystkie :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 19:12 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

czarny maluch od godziny jest ze mną. Dzikus jak się patrzy.
Wzruszyłam się gdy karmiciel brał go na ręce a to maleństwo mruczało w jego dłoniach. Potem chwila i maluch znalazł się w transporterze. Karmiciel prawie płakał. Zbierał piwniczne zabawki małego żeby mu je włożyć do transportera, żeby zabrał je ze sobą. Słysząc jak kiciuś się szamocze i popłakuje, panu Markowi serce się wyrywało z żalu. Musiałam go uspokoić że za chwile maluch będzie w domu i że nie zrobię mu krzywdy itp. Zabrałam oczywiście kilka zwiniętych kulek z folii i kilka zamotanych skarpetek, którymi kiciuń się bawił. Teraz leży na tym wszystkim i na kocyku w pudełku przewróconym na bok. Fuka na mnie i bardzo jest zestresowany. Nie je jeszcze i nie pije. Ale poradzim sobie. Nie takie dziczki były w tej łazience.

Groszek oczywiście jest izolowany i tak zapatrzony w siebie i w swoje zabawki że nawet nie zauważył nic podejrzanego.
pewnie czeka na całusy od ciotek :1luvu:

Zdjęcia porobię jutro albo w czwartek. Jak na złość i w pracy robota.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto sie 02, 2011 20:23 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

No to całusy, dla wszystkich :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 02, 2011 20:44 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

przyjęte i tam gdzie możliwe rozcałowane :D
Czarnuszek jeszcze niedostępny

ale Grochu jakby wiedział o co chodzi w tym wszystkim. Mordka zawsze chętna do buziaków :1luvu:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto sie 02, 2011 21:34 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

asia2 pisze:czarny maluch od godziny jest ze mną. Dzikus jak się patrzy.
Wzruszyłam się gdy karmiciel brał go na ręce a to maleństwo mruczało w jego dłoniach. Potem chwila i maluch znalazł się w transporterze. Karmiciel prawie płakał. Zbierał piwniczne zabawki małego żeby mu je włożyć do transportera, żeby zabrał je ze sobą. Słysząc jak kiciuś się szamocze i popłakuje, panu Markowi serce się wyrywało z żalu. Musiałam go uspokoić że za chwile maluch będzie w domu i że nie zrobię mu krzywdy itp. Zabrałam oczywiście kilka zwiniętych kulek z folii i kilka zamotanych skarpetek, którymi kiciuń się bawił. Teraz leży na tym wszystkim i na kocyku w pudełku przewróconym na bok. Fuka na mnie i bardzo jest zestresowany. Nie je jeszcze i nie pije. Ale poradzim sobie. Nie takie dziczki były w tej łazience.

Groszek oczywiście jest izolowany i tak zapatrzony w siebie i w swoje zabawki że nawet nie zauważył nic podejrzanego.
pewnie czeka na całusy od ciotek :1luvu:

Zdjęcia porobię jutro albo w czwartek. Jak na złość i w pracy robota.

No to mamuśka ras - ras ,dajesz,dajesz te całusy,myślałam,że mamuśka masz juz zakodowane,że po 22.00 to specjalne buziaki,ale spoko ,nie zaprzątaj sobie główencji,my sie przypomnimy :mrgreen:

Widać,ze człowiek ma dobre serce,dobrze,ze kic mial jego :1luvu:
Pozdrów pana jak się z nim zobaczysz i mocno uściskaj
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sie 03, 2011 9:39 Re: Zagubiony GROSZEK FeLV+ Wraca z adopcji :(((((

o rany!
dziczek nad dziczki!
Po ścianach fruwa. Strasznie się boi.
Tak patrząc na kitka to widze, że chyba coś ok. 3,5 miesiąca może mieć. Drobina straszna i chowa się. Łatwo nie będzie , to pewne.

Tak fruwał po ścianach, że Grochu w pokoju obok wreszcie się zainteresował hałasem. Ale na chwilkę tylko. :D

A wczoraj późnym wieczorem naliczyłam sześć kociąt w moim gnieździe. Co mnie zbiło z nóg bo obstawiałam czwórkę. Mamuś dużo , to i kociąt dużo. Jak się jedną kotkę odłowi i wyadoptuje , zaraz na to miejsce przychodzi następna, gotowa do rozrodu :(

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 32 gości