Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

Przypominam o Pyłku!!

Oczko już zostanie takie jakie jest. Miał chłopak pecha

W klatce czuje się bezpieczniej, ale komfortem tego nazwać nie można. Jemu potrzebny jest dom!

Taki jest fajny i kochany:
http://img535.imageshack.us/img535/5342/24v.mp4

Dziewczyny, a jak po weekendzie? Co poszło?

I w ogóle kciuki proszę trzymać za Sisi!! Za mądre decyzje moich znajomych

Byłyśmy w sobotę, to tyle co na sobotę możemy powiedzieć

W tygodniu zniknęli z A I Sopel i Sony... ale nie wiem czy do adopcji, bo nie zdążyłyśmy spisać adopcji.

W sobotę do domu poszli Mango i Eliot - OGŁOSZENIA ZADZIAŁAŁY! :ok:

Mango na jedynaka do młodych ludzi, Eliot do samotnej Pani 55+. Dla Eliota to była już ostatnia chwila - jak zwykle zastałyśmy go na wybiegu, z 5 kg przy przyjęciu, w sobotę miała góra 2 z kawałkiem! Poszły też dwa kocięta do jednego domu. Oriona z ropą lejącą się za oka wyniosłyśmy do szpitalika

W A I mamy 12 kotów do adopcji, bo 2 4-miesięczne przynieśli jeszcze w sobotę wieczorem.

PRZYBYŁO STRASZNIE DUŻO KOTÓW DOROSŁYCH W POTRZEBIE :!:

MAMY 5 KOTÓW NAFASZEROWANYCH ŚRUTEM, KOTA ZE ZMIAŻDŻONĄ PRZEDNIĄ ŁAPĄ, KOTA Z POŁAMANYMI OBIEMA PRZEDNIMI ŁAPAMI, MINUTKĘ Z PRZEKRZYWIONĄ GŁOWĄ, PRZETRĄCONĄ MIEDNICĄ, ŚRUTEM, RANAMI NA PYSZCZKU, PO ROPOMACICY I MARTWYCH PŁODACH :!:

TRZY SZAFY PO BRZEGI WYPEŁNIONE NIEJADKAMI, POŁAMAŃCAMI, KOT Z RAKIEM NAD OKIEM, KOTKA NIEWIDZĄCA Z OCZAMI ZA MGŁĄ... :!:

NIE WSPOMINAJĄC O CAŁEJ STAREJ GWARDII - PYŁKU, ADELU, USZATEJ... :!:

PILNIE POTRZEBUJEMY DOMÓW STAŁYCH I TYMCZASOWYCH, BO PRAWDOPODOBIEŃSTWO, ŻE TE KOTY DOŻYJĄ ADOPCJI JEST NIEWIELKIE :!:

PA:

JACEK: nadal czeka i dziczy. Zero agresji- tylko strach

DUSZKA Delikatna dziewczynka. Bardzo fajna!

FELIKS: Spory kastrat. Lubi ludzi i będzie przefajnym jedynakiem.

MILUPA: Urocza burania- również najchętniej jako jedyna koeczka do domu, ale niewykluczone, że jednego kota nie bałaby się tak jak wielu w tym samym miejscu...

FERIA: Urzekła mnie kompletnie. Kupka strachu- dzieliła z Jackiem budkę przez cały dzień- zauważyłam ją dopiero przy karmieniu na wybiegu. Ze stresu gubi futerko

LOLA Jedynaczka. Bardzo kontaktowa, ale nie zgadza się z innymi kotami i psami. Ma uroczą mordkę i takiż charakter

PRAŻKA: Bura, delikatna kruszynka. cudo.

AGONEK: tego Pana wszyscy znamy

i chorusy:
PYŁEK: W klatce nie stresuje się innymi kotami więc jest bardzo rozgadany i kontaktowy. Bardzo potrzebuje domu!!

ORION: oczko zepsuło się temu Orionu :roll:

Dostał od kogoś w czapkę...

MINUTKA po ropomaciczu, ze śrutem i zmianami neurologicznymi. Do zakochania!! :oops:

MARGO: Jeszcze na kwarantannie, ale przyjechała już zaglucona

HAIKU: Kolejny dzieciak w potrzebie. Drobnica z oczkiem do wypatroszenia i z drugim, któe ma zrosty na rogówce.

ADEL: Nasz Adelek- na szczęście już nie gluci (wreszcie!).

Domki, domki gdzie jesteście :?:

ps.Minutka to mega-cudne biedactwo -widziałam, poświadczam :1luvu:

Też

Minutka.

Ale dużo pięknych kotów...

Hallo, Hallo,

Wszyscy juz chyba po wyplatach, zachecamy wiec do podzielenia sie posilkiem, czy innym darem z paluchowymi koteczkami
!!!

AKCJA DZIESIATAK NA OCZKA WCIAZ TRWA !!!
to ja znowu zaczne:
20zl za 2 kotki w rodzinie

pS. Wiecie moze jak tam na Paluchu z rudymi / bialo-rudymi kotami ? Mam dobry domek dla takiego stworka, niestety tylko rudaski wchodza w gre:( ale domek pierwsza klasa :ok:

W PA w niedzielę widzialam rozkosznie spiącego rudego malucha.

Mam teraz remont, ale zakochałam się w Adelu... jeśli nie znajdzie domu wcześniej - czego mu życze z całego serca, zapraszam go do siebie (możliwe od pierwszego weekendu września)

halbina pisze:Mam teraz remont, ale zakochałam się w Adelu... jeśli nie znajdzie domu wcześniej - czego mu życzę z całego serca, zapraszam go do siebie (możliwe od pierwszego weekendu września)

serio?????????
Halbina, nie wiem czy śledziłaś losy Adela na wątku, ale jeśli nie to zapewniam, że to kot wyjątkowy

Szybko się rozchorował, zaglucił i wylądował na dokarmianiu w klatce. Wyglądał i czuł się koszmarnie

Bałyśmy się, że nie przetrwa, a był słodką kruszyną- otrzymał wtedy imię Adelka :wink:

Na szczęście- po kolejnej zmianie antybiotyku- zaczął jeść, ale wirus zaatakował oczy. Teraz jest już lepiej, ale Adelowi w tej klatce nudno i samotnie :roll:

Ef, dopiero co miałyśmy Sonego i Mango i traf chciał, że oba poszły w ubiegłym tygodniu :lol:

Jest jeszcze całkiem rudy dorosły kocur- na leczeniu i w zasadzie odkąd są kocięta to nie zdarzyło się żeby na staie nie było czegoś rudego...ale w tym interesie to akurat taki ruch, że ciężko nadążyć :roll:

Domek przyjąłby dorosłego mam nadzieję ?

No to teraz ja sobie poapeluję :mrgreen:

Po ubiegłorocznej akcji TRANSPORTER, dzięki której udało się zapełnić schroniskową lukę w tej materii oraz po, wciąż trwającej, akcji MISECZKA przyszedł czas na akcję... NBV30 P

Nosiłyśmy się z tym zamiarem od ubiegłego roku, ale teraz to już czas najwyższy na jego realizację.
W schronisku oczywiście lampy bakteriobójcze- bo to o nie tu chodzi- są, ale jedynie w pomieszczeniach szpitalnych bądź zabiegowych i żadna z nich nie jest przenośna. Zdajemy sobie sprawę, że to nie rozwiązuje wszystkich wirusowych problemów, ale byłoby znaczącą inwestycją w najogólniej rzecz ujmując- czystość i zdrowie. I to inwestycją na dłużej niż przykładowo kilka posiłków...
Plan jest taki:
:arrow:

ubijamy bakterie, wirusy, pleśnie, grzyby oraz wszelkie inne drobnoustroje :mrgreen:

...ubijamy skuteczniej niż mieszanką detergentu z domestosem okraszonych Virkonem

Lampa będzie tylko i wyłącznie do użytku w pomieszczeniach kociarni- na obu azylach.

Koszt takiej lampy aby ogarniała pomieszczenia wielkości pokoi w schronie to 340 pln (+30 pln za przesyłkę w opcji, którą obecnie bierzemy pod uwagę).

U mnie jest obecnie: 20 od Ef25, środki od Asi (z obecnego miesiąca i 50 z poprzedniego) oraz dzisiejszą wpłatę od Patkizal- 60pln.
Dziewczyny- czy nie miałybyście nic przeciwko aby choć część pieniędzy poszła na wyżej opisany cel?

No i oczywiście prosimy o pomoc w uzbieraniu pozostałej kwoty.
Wy odmówicie sobie jednego ciastka lub browara, a koty będą sterylnie czyste- czyli wszystkim to wyjdzie na zdrowie!

Takie opisy są podwójnie smutne
ID: 1785/11
Gatunek: PIES [ MIESZANIEC ] [ samiec ]
Opis: pop 2126/07
Masc: czarna podpalana
Skad: SM z ul Madalińskiego
Znaczy się znalazł dom i wrócił, znów, po tylu latach

(może je w domu spędził, a może tyle czekał, dostał dom i szybko wróciła...) Biedna psina

Mysza, masz rację

A zdarzają się i takie, które mają już poprzednich 4-5 numerów! Pocieszam się, że niektóre z nich to przypadkowi uciekinierzy, którzy zostają ze schronu odebrani- tak też się zdarza- choć rzadko

Paluch 6 - potrzebne dt, karma, wsparcie...

Kto przegląda forum