Będzie to wątek mający formę ogłoszeniową czyli pokazane tu będą moje koty do adopcji tak jak są umieszczane na portalach ogłoszeniowych.Wątek ma być pomocny zarówno dla mnie przy robieniu ogłoszeń jak również dla tych,którzy zechcieliby mi pomóc przy ogłaszaniu moich tymczasów.Zdjęcia kotów są robione przeze mnie więc od razu przepraszam za jakość;wspaniałe teksty są autorstwa Asi forumowej ASK@,której bardzo za nie niniejszym dziękuję

Moi podopieczni:[na dzień 02.08.2011r]





























Pierwsza jest na mojej liście PUSZA;
właściwie to potrzebny byłby dla niej DT,dysponujący większa ilością czasu tylko dla niej, ale kto wie,może dzięki ogłoszeniom znajdzie się i DS,który podejmie wyzwanie...
Czy ktoś da jej szansę????

odłowiona w wieku trudnym do określenia w piwnicy w blokach,dzikawa,na wolności nie do "podejścia",przestraszona i jakby przerażona;w klatce uspakaja się i daje się głaskać,nie wykazuje chęci do wyrwania się zza krat;po wymianie zębów można stwierdzić,że teraz ma ok.10-12m-cy choć wygląda na mniej;potrzebuje człowieka gotowego na zainstalowanie klatki w domu -to jedyna opcja na to aby była "pod ręką" inaczej jest nie osiągalna



tekst autorstwa ASK@
Puszysta Pusza to drobniutka kotka o wielkiej urodzie. Przedłużony włos i przepiękny szaro-stalowy kolor z niebieskim refleksem. Fotki nie oddają jej piękna. Ma ok. 10-12 miesięcy i całe życie przed sobą. Nikt nie zna przeszłości Puszy. Została zabrana przestraszona z blokowej piwnicy. Przebywa teraz w bezpiecznym miejscu nabierając zaufania do człowieka. Jeszcze jest bardzo lękliwa i niepewna. Jeszcze! Patrzy wielkimi oczami na otaczający ją świat. Ma apetyt na życie i wielką wolę przetrwania. Ale boi się otwartych przestrzeni. Najlepiej czuje się w klatce. Najbezpieczniej. Można wtedy ja głaskać i dotykać. Nie wiadomo dlaczego w koci takie przerażenie budzi możliwość swobodnego biegania. Ale musiało ją spotkać coś bardzo złego. Tak wielkiego, że woli klatkę od swobody. Może ktoś ja wyrzucił, skrzywdził kocie dziecko. Dla jej komfortu i bezpieczeństwa Pusza zamieszkała więc w klatce. Zostanie tam tyle czasu ile będzie potrzebować. Raz utracone zaufanie trudno odbudować. Ale jest to możliwe. Tutaj tylko cierpliwość, miłość i wielkie serce mogą Puszy pomóc otworzyć się.
Szukamy pilnie Puszy domu. Domu, który poczeka na nią. Da czas na pokochanie człowieka i nabranie zaufania! Zgodzi się w imię miłości do puszystej Puszy na klatkę w swoim domu. Pusza bardzo potrzebuje czasu .A jeszcze bardziej miłości. Musi przywyknąć do zmian w życiu swoim tempem. Musi sama odkryć uroki zabawy, swobodnego biegania za zabawkami, spania w łóżku. Musi poczuć ile dobra potrafi przynieść ludzki dotyk. Jest tyle rzeczy, które Pusza musi poznać. Ale przede wszystkim musi odczuć bezwarunkową miłość domowników. Nabrać pewności, że nic złego już ją nie spotka. Znaleźć swoje miejsce na ziemi. Mała przede wszystkim potrzebuje swego człowieka, którego obdarzy miłością. Szukamy domu ,który pokocha ją dla niej samej! Domu, który spojrzy na nią sercem i dostrzeże urokliwe stworzenie skrzywdzone przez los. Bo nie jest sztuką dać dom dla przytulaśnego kotka. Obdarzyć uczuciem i zyskać miłość skrzywdzonego kota to jest wyzwanie.
Kotka korzysta z kuwety, jest wysterylizowana i zaszczepiona.
Dowóz kota do uzgodnienia. Obowiązuje umowa adopcyjna! Brane będą pod uwagę tylko domy nie wychodzące. Kolejność zgłoszeń nie jest brana pod uwagę. Warunkiem adopcji kota jest zapewnienie mu jak najlepszych warunków.
Kontakt tylko Aśka: mail lubietruskawki1@wp.pl ; tel.604 438 803; Sokółka/podlaskie