miałam ostatnio kiepską formę psychiczną to i nic mi się nie chciało

-kłopoty finansowe-rozumiesz

ale już jakoś lepiej to postaram się podgonić tamten wątek "ogłoszeniowy" bo i wakacje na półmetku to może coś się ruszy w adopcjach więc trzeba ogłaszać;tylko tekstów nie ma kto pisać bo Asia zawalona robotą;może ja
cóś postaram się stworzyć...największy problem mam ze zdjęciami bo jednej osobie trudno o dobre ujęcia

musi być "zabawiacz" a takowego brak,niestety...przynajmniej powstawiam takie jakie mam-zawsze to lepsze niz nic...