LEŚNE KOCIĘTA JESZCZE TRISZKA DO ADOPCJI.FOTO

Ja tam za rudymi nie przepadam :twisted:

,
Wszystkie są cudne, ale to buranio śni mi się po nocach

Najwazniejsze aby zdrowe były

Amika6 pisze:Ja tam za rudymi nie przepadam ,
Wszystkie są cudne, ale to buranio śni mi się po nocach

życzysz sobie z dostawą do domu

to niesamowite ile w takich małych brzusiach jest robali :strach:

idą i dołem i górą :cry:

ale maluszki wesołe ,jedza ,bawią się tylko Tri ciut gorzej ,ona dużo od nich mniejsza.
mam nadzieje że wszystkie szybko przez to przejdą ,a ja znów muszę odrobaczyć stado.

na dobranoc ..

To dobranoc piękne brzydalki.
:ok:

za brak robalków i za dużo zdrówka

Pozdrawiamy
Iza
Laki Luke :kotek:

ja nie mogę jakie one są cudne!
ten z lewej i rudy :1luvu:

» Pon sie 01, 2011 7:20 Re: LEŚNE KOCIĘTA JEDYNE TAKIE .

A one tak na bajke czy na całuska na noc czekały :lol:

» Pon sie 01, 2011 8:18 Re: LEŚNE KOCIĘTA JEDYNE TAKIE .

dorcia44 pisze:
Amika6 pisze:Ja tam za rudymi nie przepadam ,
Wszystkie są cudne, ale to buranio śni mi się po nocach

życzysz sobie z dostawą do domu

Musiałabyś go ciemną nocą podrzucić mi pod drzwi (i w dodatku mocno przegłodzonego, bo głośno płakał). Wtedy bez problemów z TŻ-tem zabrałabym go niby tymczasem, a potem by się zasiedział na zawsze :twisted:

Cudna ta jego umorusana mordka i bystre oczka :1luvu:

ja myślałam ze tu już toczą się boje o moje maluszki a tu cisza

normalnie sobie zostawię ,a co tam...6 aa 9 to mała różnica :mrgreen:

Ruda dziewuszka największa.
Marcepan za to to największy pieszczoch.
najmniejsza Triszka ,wciąz odreagowuje odrobaczanie ,mizernie je więc ją dokarmiam convem.
dobrej nocki.

sliczne maluchy :1luvu:

tez mi sie wydawało ze domki w długiej kolejce stać powinny ...

kciuki za maluszki i domki :ok:

Zdrówka dla Triszki

Mój Niemałż się zakochał w tych maluchach, zwłaszcza w rudej... No ale jeszcze swoich mamy mnóstwo do rozdania. viewtopic.php?f=13&t=130948 - jak widać z resztą... ajjj ciężkie lato...

Że moje stare i chore nie mogą znaleść amatorów to się nawet nie dziwię, ale że na takie śliczności jeszcze nie ma zapisów i kolejki społecznej to już naprawdę NIEDOWIARY

. Kciuki za powodzenie w eksterminacji robunów :ok:

moje słoneczka wieczorową porą..przy misce :wink:

od razu widac różnicę w wielkości ,Triszka malutka jest ,ale na szczęście zaczęła jeść ,a conva to wciąga cały spodeczek

oczywiście Ruda z Marcepanem również :lol:

na Rudą i Marcepana są chętni ,jeden domek nawet z miau...ale ja się zaparłam że do końca miesiąca nie będę trzymała malucha , a dopiero wtedy domek mógłby po niego przyjechać.
nie ma chętnych na Triszkę :cry:

a to cudna kuleczka.

Faktycznie, Triszka bardzo malutka przy rodzeństwie.
Ale nadgoni, Ty już tego dopilnujesz :ok:

.

Triszka też urocza kotka, a podobno małe jest piękne.
Każdy z tych kotków ma w sobie coś nadzwyczajnego.
Znajdzie sie taki który doceni niepowtarzalność malutkiej.

Kciuki :ok:

Pozdrawiamy
Iza
Laki Luke :kotek:

LEŚNE KOCIĘTA JESZCZE TRISZKA DO ADOPCJI.FOTO

Kto przegląda forum