wspólne życie - wątek optymistyczny - Euzebiusz :-) str. 99

[emkamara]

Może to zespół przedsionkowy? Chociaż tu oczopląs może być, nie ślepota.

[BOZENAZWISNIEWA]

Dziewczyny, duża prośba o radę. Właśnie miałam telefon, sytuacja jest awaryjna. Jutro przyjedzie do mnie kociak, prawdopodobnie tylko po to, żeby spokojnie umrzeć. Trafił do schronu wczoraj, nie ma jeszcze dokładnych danych poza podejrzeniem urazu neurologicznego. Mały jest niewidomy i kręci w kółko (w lewą stronę).
Czy ktoś wie, czy można coś zrobić, czy rzeczywiście kociak ma tylko kilka dni?

Miałam do wyboru:starego kota czy maleńtasa .Stary kot konfliktowy..maleństwo niemwiadomo, czy transport przezyje.... Oficjalnie kotek do mnie jedzie....Powiedziałas Marysiu,ze sie nim zajmiesz..nie,ze musisz..Powiedziałas,ze nie ma mowy,ze do mnie jedzie...chociaz to ja decyduje gdzie jedzie....Zastanowie sie jeszcze gdzie "umrze"
Dałam jej na imie Abigail....i tak ma być.Abi...
Przepraszam za OT

kOTEK SIEDZIAŁ NA SRODKU ULICY,WIĘC wnioskuje ,ze został uderzony...A ..jesli chodzi o slepote ..to chyaba najodleglejszy motyw....Marysiu..nie chce Cie obciazaćz problemami
Ludzie niektórzy my,śla ,ze zbieram koty...no tak to kolejna bida której szukam domu.....
Chciałabym jeszcze dodac,ze to,ze mam koty białaczkowe nie znaczy,ze nie potrafie sie zając negatywnymi

[maryniaj]

Podczytuję od dawna i kłaniam się nisko.
Mam Marcela z objawami neurologicznymi tylko innymi i dużo się naczytałam o tym na forum.
Muszę poszukać, ale spotkałam się kilka razy z takimi objawami jak kręcenie się w kółko w jedną stronę. Były to objawy po urazie mechanicznym, powypadkowe, wstrząśnienie mózgu i z tego co pamiętam zalecenie, żeby nie dopuszczać do zapętlania się kota. Miał odpoczywać i regenerować się, czas oczywiście wspomaganie farmakologiczne i happy end.
Postaram się znaleźć link do historii. Musi być dobrze, żadne umieranie!
A Mały w jakim jest wieku? Co to znaczy niewidomy? Uszkodzone gałki oczne?
Pozdrawiam Marynia

[maryniaj]

Odnalazłam jeden z wątków, przeklejam dosłownie, bo nieobyta jestem technicznie

viewtopic.php?f=1&t=127314&hilit=kr%C4%99ci+si%C4%99+k%C3%B3%C5%82ko+kr%C4%99ci+neurologiczne

[kamari]

Dzięki za podpowiedzi i linki Do weta dzisiaj nie da rady trafić, bo go nie ma

Na razie wiem tylko, że to mały kociak i jest w ciężkim stanie. Wiecej będę wiedział kiedy dojedzie (mam nadzieję, że przetrzyma podróż )
Zostawię go w kontenerku, żeby się nie kręcił, kocie mleko i convalescet mam, jeszcze spróbuję zorganizować kroplówkę jakby go trzeba było nawodnić.
Nie wiem co jeszcze można doraźnie zrobić. Mam Oridermyl, może zapuścić?

[najszczesliwsza]

a do Warszawy do jakiegoś weta może?
Wiem, że daleko, ale od wczoraj myślę o tym malcu...

[kamari]

Fizycznie nie dam rady, przewożę z Warszawy pod Siedlce dwa białaczkowe koty, maluch przyjedzie razem z nimi. A jadę pociągiem.

[najszczesliwsza]

Fizycznie nie dam rady, przewożę z Warszawy pod Siedlce dwa białaczkowe koty, maluch przyjedzie razem z nimi. A jadę pociągiem.

A masz w domu coś na uspokojenie?

Żeby go wyciszyć jak pisano, żeby tak nie biegał... jak już trafi do Ciebie, to nie ma bata, jutro do weta i pomału do przodu!

[kamari]

Na uspokojenie to bez lekarza mu nic nie dam, bo mogę mu zaszkodzić. Zostawię go w kontenerku, nie będzie miał przestrzeni do kręcenia się.

[Bazyliszkowa]

Biedny kociak
Jeśli to uraz powypadkowy, jest szansa, że zmiany się cofną.
Byle przeżył podróż

[kamari]

Rozmawiałam właśnie z Szalonym Kotem. Z małą nie jest aż tak źle Największy problem jest z jedzeniem, ale to chyba ze wzgledu na to, że nie widzi. Poza tym jest wielkim miziakiem i pięknie mruczy

[Bazyliszkowa]

Dobra informacja

[kamari]

Ruszam do Warszawy, wieczorem napiszę co z maluszkiem

[Bazyliszkowa]

Trzymam cały czas

[Dorota Wojciechowska]

Ja tez ogromniaste za kicie, za podroz i za ciebie