wspólne życie - wątek optymistyczny - Euzebiusz :-) str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 30, 2011 16:36 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

używam tych chusteczek podczas długich podróży np samolotem - świetnie zdają egzamin, nie podrażniają
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lip 30, 2011 16:37 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Ach, ten pot w oczach :lol:

NIUSIA jestes WSPANIALA :kotek: :ok: :ok: :ok:


Kamari - proponuje implantacje kamery na czole :ryk: :ryk: :ryk:

:1luvu:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

Post » Sob lip 30, 2011 16:40 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

NIUSIA :ok:

KOTEK1988

 
Posty: 3219
Od: Sob mar 01, 2008 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 30, 2011 16:57 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny

Wyczytałam, że ph skóry kota wynosi 7-10, a człowieka 5,5. Znaczy, że co? że się tak inteligentnie zapytam :oops:

A o kamerze na czole już dzisiaj pomyślałam :mrgreen: Albo jak miał Tom Cruise na oku w "Mission impossible". Tylko u nas byłaby kontunuacja pt "Niusia - mission possible" :piwa:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob lip 30, 2011 17:03 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

to znaczy,że jak nie będziesz jej tym okładać non stop, to nic nie będzie. ale umiar przede wszystkim

madziatek1

 
Posty: 98
Od: Wto paź 19, 2010 12:47
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob lip 30, 2011 17:05 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

kamari- są takie chusteczki dla alergików spróbuj tych
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lip 30, 2011 17:09 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

madziatek1 pisze:to znaczy,że jak nie będziesz jej tym okładać non stop, to nic nie będzie. ale umiar przede wszystkim


Witaj :D bardzo ci dziękuję :1luvu:
chodzi mi tylko o przetarcie pupy i brzuszka kilka razy w ciągu dnia. Pomyslałam, że takie "specjalistyczne" chusteczki lepiej zniwelują działanie moczu niż chusteczki dla dzieci.

mamaGiny pisze:kamari- są takie chusteczki dla alergików spróbuj tych

Te też oglądałam, tylko mnie chodzi przede wszystkim o drażniące działanie moczu. Nie mogę jej kąpać co chwila, bo mi się dziewczyna wścieknie, a w zimne dni to może i przeziębić, więc cały czas szukam nowych skuteczniejszych środków na "sucho" :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob lip 30, 2011 17:13 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

na takie przecieranie spokojnie może być. sa bardzo dobre chusteczki z aloesem dla dzieci-one dodatkowo baja właściwości kojące i łagodzące podrażnienia.

madziatek1

 
Posty: 98
Od: Wto paź 19, 2010 12:47
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob lip 30, 2011 17:13 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

Są chusteczki antybakteryjne Cleanic i Tami, może teraz latem takimi?
A z dzieciowych to polecam z Biedronki DADA Sensitive.
najszczesliwsza
 

Post » Sob lip 30, 2011 17:14 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

a swoją drogą - dla kobiet są świetne
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lip 30, 2011 17:16 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

albo z Kauflandu ich marki ;) sama stosuję i są świetne ;) i tanie

madziatek1

 
Posty: 98
Od: Wto paź 19, 2010 12:47
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob lip 30, 2011 17:19 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

Dziewczyny, dzięki za podpowiedzi :ok:

O aloesie nie wiedziałam :roll: specjalnie wybierałam neutrealne.

Przy okazji stałam się wielką fanka tych nawilżonych chusteczek, używam ich do przecierania wszystkiego, zwłaszcza przy sikających dziewczynkach - sprzątanie łatwe i szybkie :wink:
A te babskie to zacznę kupować dla siebie :ok: Niezłe teraz robią wynalazki, bardzo wygodne i praktyczne :D

Ja najczęściej kupuję w Rossmanie, tam mają duże i tanie opakowania, a trochę mi tego schodzi :mrgreen: No i nie ma w Siedlcach Kauflandu :(
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob lip 30, 2011 17:21 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

Poguglałam, u człowieka naturalne dla błon śluzowych ph jest obniżone w stosunku do ph skóry, (3-4), czyli jeśli kot ma naturalne ph skóry 7, to chusteczki do higieny intymnej są dla niego gorsze niż chusteczki do skóry.
Ale moze muchy tego też nie lubią? :twisted:
PS Wrotycz rośnie na stanowiskach ruderalnych, pewnie go masz koło budowy :mrgreen: Mnie się wydaje, ze zapach świeżego ziela jest mocniejszy niż suszu
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob lip 30, 2011 17:24 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

Szukałam dzisiaj tego wrotyczu, ale albo jeszcze nie ma tych żółtych spodków albo nie rośnie w Siedlcach :roll: W sklepie zielarskim też nie mieli. Tylko w internecie można kupić sadzonki.

W życiu nie sądziłam, że to powiem, ale dzisiaj jest chłodno i cieszę się z tego 8O Muchy się ulotniły :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob lip 30, 2011 17:25 Re: wspólne życie -wątek optymistyczny - Niusia Mission possible

a Lidl? bo tez maja bardzo dobre. a ja chusteczek też używam do przecierania wszystkiego-przy wielkiej ilości futra one wycierają każda powierzchnie bardzo dokładnie no i wtedy w mieszkaniu nie śmierdzi chemią tylko np. aloesem właśnie ;)

madziatek1

 
Posty: 98
Od: Wto paź 19, 2010 12:47
Lokalizacja: okolice Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MB&Ofelia i 21 gości