PAKT CZAROWNIC XXVI

[villemo5]

A ja dziś jestem jakaś taka rozlazła....
O mojej pracy powiem tylko tyle, że "koleżanka" idzie na urlop od soboty, więc wreszcie psychicznie odpocznę!!!

[mamaja4]

A ja mam po 2 miesiącach bezrobocia zapieprz,bo przechodzę na własny rachunek...płaczę i szukam kredytu.

[pomponmama]

o Vill... a nie zafundowałaś koleżance wakacji w jakimś pięknym kurorcie nad oceanem... pełnym głodnych rekinów... Troszkę jestem zmęczona dzisiaj, a jutro też mam dosyć napięty plan. Ale... będę miała odskocznię - umówiłam się z mamają na kawę Choć jak mówiłam praca bardzo mi się podoba, to jednak cieszę się na weekend

Mamaju nie płacz...ciem jutro przytulę do piersi mej niewielkiej...

[Asia_Siunia]

Sol ... nie wiem co mam powiedzieć. Tyle w Tobie optymizmu, chęci do pracy oraz potrzeby pracy... Nie wiem czasem czym pracodawcy się kierują? Koleżanka szukając pracy dowiedziała się m.in., że jest przeuczona na "to" stanowisko, że mieszka w dzielnicy gdzie są korki i pewnie będzie się spóźniać, że ma 1 dziecko a to źle...bo pewnie zaraz zajdzie w ciążę z drugim (o tym, że to jedne i jedyne dziecko bo syna ma dzięki in vitro za 6 razem już nie chciała im tłumaczyć-z ich podejściem...) oraz po zapytaniu o wzrost i usłyszeniu odpowiedzi - szkoda, że ma 178cm wzrostu bo szef jest dosyć niski i nie lubi wyższych od siebie... . W każdym bądź razie Sol z taka wolą "walki" i optymizmem wytatuowanym w sercu dasz sobie radę i szybko znajdziesz nową stałą pracę. trzymam za to kciuki


A u mnie po ciepłym w miarę dniu znów leje wrrr

[villemo5]

o Vill... a nie zafundowałaś koleżance wakacji w jakimś pięknym kurorcie nad oceanem... pełnym głodnych rekinów...

O PompOlu jakże żałuję, iż nie posiadam Twej mądrości!!!
Nie zrobiłam ja tego
Ach jakże żałuję!!

Wszystkie pieniądze oddam, tylko niech na te wakacje z rekinami sobie jedzie!!!

[charm]

Sol - nie wiem, co napisać...
dasz radę, to kolejne doświadczenie, które do czegoś będzie przydatne... i będzie dobrze

a ja wróciłam z kolejnego audytu - fajnie było...
na następny wybieram się w połowie sierpnia, ale wtedy ciut dłuższy... jeśli pojadę sama (co jest bardzo prawdopodobne...), to mam nadzieję, że będę miała okazję wypić kawę/herbatę z jakąś mieszkającą w tamtych okolicach SIostrą (tylko na razie nie wiem z kim chętnych zacznę szukać jak będę wiedziała kiedy i dokąd jadę, i gdzie będę nocowała )

[Bolkowa]

Autentyk najprawdziwszy, postaram się opisać krótko.
Znajomy rodziców zaproszony na Florydę przez brata, zażywał oceaniczne kąpieli. W pewnej chwili zobaczył, ze kilka osób biega po plazy i macha rękoma, co wsród innych współpływaczy wywołało zdumiewające zainteresowanie, Nic to pomyslał i ruszył dalej. Po chwili w wodzie pozostał sam, niedobitki stylem szybkim choć mało efektownym darły na brzeg. Wreszcie do jego mózgu dotarło słowo shark! Ruszył więc z nadświetlną do brzegu i nagle poczuł jak rekin wgryza mu się w piętę. Mimo to dzielnie płynął dalej ... bliski zawału wyczołgał się w końcu na piasek ... nikt się nim specjalnie nie interesował. Spojrzał więc na swe odnóże a tam krab/langusta - coś w każdym razie ze szczypcami uczepione jego pięty postanowiło popłynąć na gapę.

[villemo5]

też nie chciało być posiłkiem rekina

wymiękam!!

[Mulesia]

Kilka dni temu dostałam prezent.

Moja ogrodowa panienka przyniosła mi nieżywą mysz i położyła pod tarasem .
Nie wiedziałam o tym. Dopiero dzisiaj synuś mi powiedział.

Ale atrakcja!

Zastanawiam się czym jeszcze zechce mnie nakarmić?

[shira3]

Się tak nie ciesz - uznała cię za fujarę niezdolną do zapewnienia sobie zdrowego wyżywienia

[Mulesia]

Się tak nie ciesz - uznała cię za fujarę niezdolną do zapewnienia sobie zdrowego wyżywienia

Mądry kot. I jaki świetny obserwator.

[skwareek]

U mnie w pracy nasz etatowy kot ostatnio ganiał mysz przez pół sklepu . Ależ to była atrakcja dla klientów!! Szkoda tylko myszy .

Wszystkie pieniądze oddam, tylko niech na te wakacje z rekinami sobie jedzie!!!

Myślę że nawet rekiny by takiej persony nie chciały.

[jasdor]

Mulesiu, ta mysz to nic w porównaniu co nam podblokowa kotka zafundowała w niedzielę. Poród na betonie
Na szczęście jeszcze w porę zgarnęłyśmy i trafiła w dobre ręce, do klatki, pod opiekę , to była dopiero akcja

[skwareek]

Śliczna rodzinka .

[pomponmama]

Wszystkie pieniądze oddam, tylko niech na te wakacje z rekinami sobie jedzie!!!

Myślę że nawet rekiny by takiej persony nie chciały.

No w zasadzie masz rację. Jeszcze by im zaszkodziło... A Villemo zwierzolubna jest i na niestrawność rekinów nie pozwoli

a ja wróciłam z kolejnego audytu - fajnie było...

Przepraszam że tak wprost zapytam; a ty jesteś ta franca audytorka ? No bo mnie się audyt ze słowem "fajnie" raczej nie kojarzy... Chyba, że masz inną definicję...