niestety po Toffiku nie ma ani śladu.. rozwiesiliśmy ogłoszenia ze zdjęciem.. pozpościliśmy wici pocztą pantoflową i nic.. cisza.. mam nadzieję,że nic mu nie jest..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.
Asia, ale najlepiej chodzić nad ranem lub późnym wieczorem i wołać kotka i mieć ze sobą ulubione przysmaki. Zna Wasze głosy, Wasz zapach, jest szansa że wyjdzie z ukrycia.
w dzień za bardzo się boi.
Zawiadomcie też okoliczne sklepy, lecznice...
myślę, że on jest gdzieś blisko, tylko boi się wyjść.