Maksiu w domu :)

ja już się zupełnie pogubiłam... kto zawozi, kto odbiera, gdzie Max w końcu jedzie, u kogo będzie... Obrazek

najważniejsze, że coś się dzieje a Cioteczki już wszystko załatwią! :1luvu:

Ja mogę tylko trzymać kciuki za udaną akcję! :ok:

Jeszcze nie. Zrobimy to przed wyciągnięcem ze schroniska.

Maks jedzie do Kamari. Testów jeszcze nie miał zrobimy jak będzie go zabierać ze schroniska. Tranposrt dokładnie co do dnia i godziny nie jest jeszcze ustalony (chyba)

JaEwka pisze:Maks jedzie do Kamari. Testów jeszcze nie miał zrobimy jak będzie go zabierać ze schroniska. Tranposrt dokładnie co do dnia i godziny nie jest jeszcze ustalony (chyba)

oby jak najszybciej dojechał :ok:

Cześć dziewczyny, nie mam teraz czasu czytać wszystkich postów, więc przejdę do rzeczy: niech osoba, która ma zabrać Maksa ze schroniska napisze do mnie PW i poda swój nr tel. Ja zadzwonię i umówimy się na konkretny dzień. Na ten dzień zorganizuję zrobienie testów tak, żeby potem Maks nie miał już kontaktu z innymi kotami. Na tą chwilę miałbym czas w sobotę rano albo w następnym tygodniu. Mógłbym też kota zawieźć tej osobie do Wrocławia po badaniach, jeśli się dogadamy czasowo. Czekam na informację.

sunicram pisze:Cześć dziewczyny, nie mam teraz czasu czytać wszystkich postów, więc przejdę do rzeczy: niech osoba, która ma zabrać Maksa ze schroniska napisze do mnie PW i poda swój nr tel. Ja zadzwonię i umówimy się na konkretny dzień. Na ten dzień zorganizuję zrobienie testów tak, żeby potem Maks nie miał już kontaktu z innymi kotami. Na tą chwilę miałbym czas w sobotę rano albo w następnym tygodniu. Mógłbym też kota zawieźć tej osobie do Wrocławia po badaniach, jeśli się dogadamy czasowo. Czekam na informację.

Sunicram - :1luvu:

- jak dobrze, że możemy na Ciebie liczyć!!!!! Dziękujemy!
Wysłałam pw z namiarami na p. Marka.

To z Wrocławia zabierze Maksa p. Marek tak ?

Może zrobię krótkie podsumowanie :ok:

- testy Maksa załatwi Sunicram
- Sunicram dogada się z p. Markiem odnośnie terminu transportu Maksa
- p. Marek - życzliwy człowiek spoza forum - przewiezie Maksa do Warszawy
- w Warszawie przejmie Maksa Joluka z mężem
- mąż Joluki (życzliwy człowiek spoza forum) przywiezie Maksa do Siedlec
- w Siedlcach Maksem zajmę się ja (mam gdzie go umieścić niezależnie od wyników)
- Maks zostanie poddany procesowi przywracania do normalnego życia, a w międzyczasie ostro ruszymy z ogłoszeniami o poszukiwaniu DS

Ja jeszcze chciałabym się dopytać o stronę schroniska

- kto podejmuje ostateczne decyzje odnośnie wydania Maksa ze schroniska
- z kim będę podpisywać umowę adopcyjną i komu mam przesłać swoje dane
- czy Maks jest zaszczepiony
- kiedy ostatnio Maks był odrobaczany

Umowę podpisuje osoba odbierająca czyli w tym wypadku byłby to Marcin, Ty podpisujesz z Marcinem. Wszystkie koty w schronie są szczepione (gorzej z odnawialnością szczepień, szczerze to nie wiem nawet jak to jest i czy jest przeprowadzane ale raz na pewno, starsze, bo maluchy czasem są wydawane przed szczepieniem jeśli są na szczepienie za małe). Odpchlania na pewno pilnują, nie wiem czym robią bo może jakimś combo, który też odrobacza. Trzeba by się dopytać.

A koty mają książeczki, czy bezpieczniej jest założyć, że szczepienia i odrobaczanie trzeba zrobić od razu?

kamari pisze:A koty mają książeczki, czy bezpieczniej jest założyć, że szczepienia i odrobaczanie trzeba zrobić od razu?

Książeczki są ale są wydawane "taśmowo". Kot na pewno miał raz szczepienie i na pewno był odrobaczany ale nie wiadomo jak dawno. Na pewno odpchlany był bo tego bardzo pilnują, żeby w schronie nie było pchełek.

Do niego mogą nie wydać książeczki bo pewnie nawet nie pamiętają kiedy był szczepiony :roll:

A koty są szczepione i odrobaczane na wejściu tylko potem nie. Reszta jak Edyta pisała umowę podpisujesz z Marcinem.
Na pewno go trzeba będzie odrobaczyć na początku no i szczepienie jak już dojdzie do siebie.

Ok

to na dzień dobry się go odrobaczy, a jak będzie wszystko dobrze, to zaraz potem zaszczepi.

A jak Maks się ogólnie czuje, w jakiej jest formie?

Jeszcze jedno pewnie głupie pytanie :oops:

- Maks jest wykastrowany?

Pytanie wcale nie jest głupie - ale wg mnie jest wykastrowany. Kiedyś usiłowałam mu znaleźć dom i przekierowałam jednego zainteresowanego nim człowieka do wrocławskiego schroniska - wówczas oglądałam ogłoszenia Maksa i tam była info, że jest wykastrowany:

http://www.eoferty.com.pl/maksencjusz_d ... 73138.html

Mam tylko jeszcze jedno pytanie - gdyby jakimś cudem Maksio przyjechał do W-wy już w tę sobotę czy nadal istnieje wersja transportu do Siedlec przez Szalonego Kota w niedzielę? I kto przejmuje wówczas Maksa od p. Marka? Dla mnie to o tyle ważne, że w weekend zjeżdża nam do domu 5 dodatkowych osob na 3 dni - więc czasowo i miejscowo to dla mnie niestety dosyć skomplikowane, łatwiej byłoby nam od poniedziałku. Ale oczywiście w razie braku innego rozwiązania jakoś damy radę!

Maksiu w domu :)

Kto przegląda forum