Wojtuś - kotek wzorowy - zamieszkał w Krakowie :))

Tak, ja też uważam, że fotka jest ładna

I oczywiście model prześliczny :1luvu:

Model uwielbia leżeć na kolanach i przytulać się. Jest po prostu rozkoszny.

A pazurki ma naprawdę ostre!

witaj, piękny Fifi :1luvu:

co tam dobrego u ciebie słychać :?:

Czarne koty chyba najtrudniej sfotografować. Nawet te siwiejące. :wink:

co nowego, pięknoto :?:

bo u mnie cisza... :cry:

to kopia Klakiera -mój tymczas

No proszę, to mamy dwóch takich słodkich!

Fifi pozdrawia wszystkich, zagrzebany między Edusia i Yasminkę, bo tam cieplej.

wszyscy teraz ciepla szukamy, bo pogoda okropna :roll:

ale mamy koty a koty maja nas i wzajemnie sie ogrzewamy

anita5 pisze:
katebush pisze:Zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=130638

Bardzo dziękuję!

Jestem mistrzynią beznadziejnych fot, ale jak się powiększy, to widać oczka i pazurki:

Ale za to JAKIE oczka i pazurki!

Chyba mu zmienię imię na Wojtuś, przecież to poważny chłopak, a nie jakieś fifidło. :mrgreen:

Z góry przepraszam osobę, która nadała mu imię, ale przestało pasować.

Wojtuś okazał się być krwiożerczą bestią. Nie wiem, skąd wieczorem się wziął w domu potężny żuk czy chrząszcz, wielki, czarny, i koty go dopadły, ale najgorszy był Wojtuś! Wydając koszmarne dźwięki chciał koniecznie ubić biednego owada, tylko mu nie szło, bo owad tylko ciut mniejszy od niego. Musiałam interweniować, ale malutki o mało i mnie nie zjadł. :evil: