Wybredny kotek-prosze o rady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 28, 2011 8:53 Wybredny kotek-prosze o rady

Od 1,5 tyg mam ok 2-2,5 miesiecznego kotka. Kotek niestety jest bardzo wybredny jezeli chodzi o jedzenie. Nie chce jesc mokrej karmy-kupilam na wyprobowanie wszystkie mozliwe dostepne na rynku mokre karmy-od whiskasa po RC i Hills itp. Kocica tylko powachala i nawet nie ruszyla. Jedyne co je to sucha karma(Royal Canin dla kociat), kocie mleko,gotuje jej piers z kurczaka ktora wcina ze az sie uszy trzesa(czasem dodaje troche ryzu gotowanego, ciut marchewki), troche zje serka wiejskiego i jogurt naturalny. Probowalam jej wymieszac kurczaka z odrobina mokrego zeby ja oszukac i tak przyzwyczaic do mokrej, jednak nawet nie ruszyla. Dzwonilam do weterynarza, ktory powiedzial zeby piersi nie dawac, jezeli nie chce mokrego to podawac jej tylko sucha karme. Piersi kurczaka podawac 1 raz max.2 razy w tygodniu. Szczerze powiedziawszy nie jestem przekonana do suchych i mokrych karm-wiadomo pelno tam spulchniaczy i chemii(mokre i suche kupuje lepszych firm ale i tak wiadomo jaki tam sklad)-moj drugi kocurek byl wychowany glownie na domowym jedzeniu-kurczaku, gotowanej rybce, wolowinie, sercach, watrobkach, nerkach itp-wyrusl na pieknego,zdrowego i wielkiego kocurka. Jak myslicie czy sluchac weterynarza i karmic kociczke tylko sucha i ew. raz na kiedys jej dawac kurczaka czy dalej podawac malej jedzonko, ktore do tej pory jej podawalam? Czy moze podawac jej suche i np. raz dziennie gotowac jej piers z kurczaka? Co bedzie dla niej najlepsze i najzdrowsze? Z gory dziekuje za odpowiedz.
Obrazek Obrazek

Torcik i Majka

tasikk

 
Posty: 16
Od: Pon lip 18, 2011 14:55

Post » Czw lip 28, 2011 12:13 Re: Wybredny kotek-prosze o rady

Witaj,
nie mam może zbyt wielkiego doświadczenia jeśli chodzi o sprawy zywieniowe kotów z punktu naukowego. Więc odpowiem Ci jak ja uważam.
Faktycznie nie ma przeciwskazań, żeby kot jadł tylko suchą karmę (moje obydwa koty są na takiej diecie) i od czasu do czasu dostawały surowiznę dla smaku. Uważam, że nie ma co na siłę zmuszać małą do jedzenia mokrego, skoro nie lubi.
Czy wet powiedział dlaczego nie karmić kota piersią kurzą?
Jeśli chcesz karmić surowizną lub gotowanym, pamiętaj proszę, żeby mięso było przemrożone. Niskie temperatury zabijają to, co szkodzi naszym footrom. Nie podawaj kotom wieprzowiny!! Pasożyty, które zalegają w tym mięsie mogą być bardzo groźne.
Jeśli chodzi o przetwory z nabiału, mówi się, że koty nie mają zdolności do przetrawienia zwierzęcego mleka, ale to już musisz sama zaobserwować, czy kotce nic po tym nie jest (rozwolnienia, problemy z trawieniem, zmiany w wyglądzie futra), bo jeśli kotu nic nie jest a daje się pokroić za trochę sera, to możesz traktować to jako przysmak.
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 28, 2011 12:41 Re: Wybredny kotek-prosze o rady

Wet nie powiedzial nic dlaczego nie dawac kotu piersi z kurczaka.
Co do miesa zawsze mroze. Wieprzowiny nie daje kotom-tylko wolowinke/drob/podroby zazwyczaj sparzam/gotuje przed podaniem (czasami gotuje z ryzem i marchewka). Wczesniej moje koty jadaly piersi z kurczaka-2 kot ktory jest w domu wyrosl pieknie na domowym jedzonku. Nie mowie bo tez jadaja jedzenie z puszki-nie zawsze szczegolnie rano jest czas im cos ugotowac, suche maja w miskach caly dzien a wieczorem im cos gotuje domowego. Nabial oboje wcinaja-raz na kiedys jakis serek wiejski/zolty czy jogurt (nie daje codziennie) wciagaja go nosem-zadnych problemow ze strony ukladu pokarmowego nie ma.
I wlasnie chcialam sie dowiedziec z doswiadczenia innych forumowiczow czy karmia swoje futrzaki kurakiem/wolowina i suchym (bo Majka nie chce nic innego jesc). Jest to moj pierwszy tak wybredny kot-wszystkie inne mluca badz mlucily wszystko co im sie dalo!
Obrazek Obrazek

Torcik i Majka

tasikk

 
Posty: 16
Od: Pon lip 18, 2011 14:55

Post » Czw lip 28, 2011 12:50 Re: Wybredny kotek-prosze o rady

Z Twoich opisów wynika, że wszystko robisz prawidłowo (jak na mój gust) i że kotka wyrośni Ci na piekna pannę :) Jak wspominałam moje koty jedzą głownie suchą i trochę surowizny. Kiedyś zapytałam weta, czy to ni szkodzi jak one tylko sucha wcinają; wet odpowiedział, że im to nie zaszkodzi. Powinny jedynie trochę więcej pić. Ale jak Ty uzupełnisz dietę surowizną to będzie ok :)
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 28, 2011 13:18 Re: Wybredny kotek-prosze o rady

kokocha pisze:Witaj,
nie mam może zbyt wielkiego doświadczenia jeśli chodzi o sprawy zywieniowe kotów z punktu naukowego. Więc odpowiem Ci jak ja uważam.
Faktycznie nie ma przeciwskazań, żeby kot jadł tylko suchą karmę (moje obydwa koty są na takiej diecie) i od czasu do czasu dostawały surowiznę dla smaku. Uważam, że nie ma co na siłę zmuszać małą do jedzenia mokrego, skoro nie lubi.
Czy wet powiedział dlaczego nie karmić kota piersią kurzą?
Jeśli chcesz karmić surowizną lub gotowanym, pamiętaj proszę, żeby mięso było przemrożone. Niskie temperatury zabijają to, co szkodzi naszym footrom. Nie podawaj kotom wieprzowiny!! Pasożyty, które zalegają w tym mięsie mogą być bardzo groźne.
Jeśli chodzi o przetwory z nabiału, mówi się, że koty nie mają zdolności do przetrawienia zwierzęcego mleka, ale to już musisz sama zaobserwować, czy kotce nic po tym nie jest (rozwolnienia, problemy z trawieniem, zmiany w wyglądzie futra), bo jeśli kotu nic nie jest a daje się pokroić za trochę sera, to możesz traktować to jako przysmak.

sprostuję-surowizna po przemrożeniu może być w miskach codziennie.pierś kurza-nie polecam.jeśli nie masz dostępu do eko mięcha,to kurczak to najgorsze mięcho jakie można kupić sobie i kotu.
wieprzowina-nie pasożyty,tylko choroba Ajuszky'ego.większość świń jest na to szczepiona w dzisiejszych czasach,po przemrożeniu i sparzeniu świniak się nada dla kota
przemrożenie-mięso wkładasz do zamrażalnika na 48h.
nie gotuj,kot to nie pies-bez warzyw,bez makaronu,ale to wiesz :)
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 28, 2011 13:32 Re: Wybredny kotek-prosze o rady

O, to i ja się czegos dowiedziałam :) Dziękuję
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 28, 2011 13:49 Re: Wybredny kotek-prosze o rady

No prosze-zawsze sie cos mozna dowiedziec...no to bede musiala sie rozejrzec za kurakiem z farmy ekologicznej 8O
W sumie chyba kurok nie taki zly w porownaniu z puchami w ktorych lista skladnikow to prawie cala tablica mendelejewa...z reszta do puch i tak jest najgorsze miecho wrzucane. Bede jeszcze musiala swiniaka sprobowac im podac jezeli mowisz ze juz szczepia swiniaki na chorobe ajuszkyego... Dzieki wielkie :ok:
Obrazek Obrazek

Torcik i Majka

tasikk

 
Posty: 16
Od: Pon lip 18, 2011 14:55

Post » Czw lip 28, 2011 13:50 Re: Wybredny kotek-prosze o rady

I przy okazji zajrzyj tu viewtopic.php?f=10&t=117399
Może to będzie sposób na Twojego kotka :ok:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 28, 2011 14:11 Re: Wybredny kotek-prosze o rady

fiszka13 pisze:I przy okazji zajrzyj tu viewtopic.php?f=10&t=117399
Może to będzie sposób na Twojego kotka :ok:


Dzieki za linka, jak wroce z pracy zabieram sie do lektury :D
Obrazek Obrazek

Torcik i Majka

tasikk

 
Posty: 16
Od: Pon lip 18, 2011 14:55

Post » Czw wrz 15, 2011 22:03 Re: Wybredny kotek-prosze o rady

Podczepię się do tematu miejąc nadzieję, że ktoś pomoże..
Od razu się przyznam, że osobiście z kotami nie mam doświadczenia.. Od kilku dni mam na DT kota, ponad 2 letniego, kastrowanego. Nie mam pojęcia co jadł wcześniej :roll:
Jako że ja zajmuję się fretkami, a one jedzą surowe mięso,to myślałam, że kot też się skusi.
Co próbowałam mu dać:
- surowe mięso, drób, wołowina, podroby ( wątróbka, serca )
-domowy gerberek, gotowane mięso
-domowy rosołek, bez przypraw ( popił, ale trochę )
-żółtko kurze
Hmm, jeżeli chodzi o puszki, to jak nie chciał zjeść mięsa, to kupiłam na szybko tackę Sheby, ale tylko coś tam pomlaskał i koniec. Pomyślałam, że może przyzwyczajony jest do KK i whiskasów, więc dałam mu trochę takiej puszki ( oczywiście dlatego, by zobaczyć, czy może takie świństwo ruszy, nie chcę go tym karmić ), ale też tylko skubnął odrobinę. Suche mam royala, ale też podziubie kilka chrupek przez cały dzień i koniec.
Macie jakieś pomysły? Jaka puszkowa dobra karma mogłaby by mu posmakowała? Aczkolwiek nie jest zwolenniczką karm puszkowych. Albo jakieś dobre suche?Albo jakieś rady by coś ruszył..
Nie znam się, ale kot je naprawdę mało. Mniej niż fretka :roll:
Stowarzyszenie Przyjaciół Fretek
Fundacja Elpis

Kozka

 
Posty: 32
Od: Śro sie 31, 2011 19:17




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Patrykpoz, szalucpol1970 i 93 gości